To oczywiście żaden modulator, ale jakoś tak mi się mocno z nim kojarzy, a z pewnością i nazwa D520 nie jest przypadkowa; bo jeśliby przyjąć, że A520 jest Analogowy, to D520 jest Digital, czyli cyfrowy. Oczywistości, ale pomyślałem, że o tym napiszę
A wspominam o tym urządzeniu, bo kilka godzin temu dostało mi się do testów.
Na początek polecam obejrzeć wideo, na którym możecie zobaczyć wywiad z konstruktorem urządzenia i przy okazji skromną prezentację:
Tak D520 było dziewiczo zapakowane i tuż po:
Obraz wyświetlany na 8" panelu LCD (IPS 1024x768) w rozdzielczości 720x576 50Hz.
Uwaga, te zdjęcia są w oryginalnej rozdzielczości i sporo zajmują:
Kilka zrzutów z ekranu (Scanlines ustawione na 13 z zakresu 0 do 15, gdzie najwyższa wartość wyświetla obraz bez żadnych efektów):
Wideo przechwycone z dwóch gier [No Second Prize i Superfrog] urządzeniem ElGato CamLink (tu również uwaga, bo zajmują kolejno 40 MB i 100 MB):
I jeszcze dla zainteresowanych instrukcja (zwróćcie uwagę na to, w jaki sposób dokonywana jest aktualizacja oprogramowania - niczym wczytywanie gry z magnetofonu na ZX-a, czy C64):
Wrażenia
Miałem użyczone OSSC, więc mogłem porównać oba urządzenia. Na moje oko obraz z nich jest identyczny, czyli fantastyczny. Obraz wyświetlałem na kilku różnych monitorach, ale najbardziej spodobał mi się na ośmiocalowym panelu IPS, który daje nie tylko świetne kąty patrzenia, ale i wyraźny obraz z idealnej wielkości pikselem (dla niektórych 8 cali może być za mało, ale polecam to zobaczyć na własne oczy [na żywo] zanim się oceni). Do tego 50Hz, a ile to dla amigowego wideo znaczy tłumaczyć nikomu chyba nie muszę. D520 ma zdecydowanie mniej opcji niż OSSC, co może nieco zaskoczyć, ale z drugiej strony są te najważniejsze, czyli: Pozycjonowanie obrazu w osiach X i Y, samples i phase (co pozwala jeszcze lepiej dostroić ostrość krawędzi, zwłaszcza kontrastowych czarnych liter na białym tle belki Workbencha) oraz różne rozdzielczości, plus efekt retro - scan lines. Mnie prostsze funkcje D520 bardziej przypadły do gustu, bo są niezwykle łatwe w użyciu - steruje i zatwierdza się je pokrętłem [rotary encoder], który na dodatek przyjemnie dla oka świeci w różnych barwach RGB odpowiadających konkretnej opcji (widoczne na zdjęciach). Minusem D520 jest fakt, że jest to urządzenie tylko i wyłącznie do Amigi. Ale zaś dzięki temu jest bardzo zgrabne i kompaktowe (ok. 3/4 długości modulatora A520), czego o wielkości i konstrukcji jako takiej w przypadku OSSC powiedzieć nie można. Nie potrzebuje także zewnętrznego zasilacza jak OSSC, a muszę przyznać, że używając go jakiś czas zdążyłem się tym zmęczyć (okej, nie miałem wystarczającej ilości gniazdek i musiałem coś zawsze przełączać, ale mimo wszystko dodatkowy zasilacz do już podłączonych kilku urządzeń nigdy nie jest mile widziany i to chyba nie tylko u mnie).
Gdybym miał wybierać między OSSC a D520, to bez chwili wahania wybrałbym to drugie.
Ostatnia aktualizacja: 25.03.2019 23:23:55 przez Umpal
Z tego, co mi powiedziano na temat sposobu konwertowania sygnału, to zerowy, bo urządzenie nie buforuje niczego. Moje obserwacje też to potwierdzają. Z wideo i opóźnieniami mam pewne doświadczenie i od razu wyczuwam nawet niskie latency, ale dla pewności zrobię test porównawczy i wtedy się przekonamy (o ile mój monitorek z composite wyrobi z wyświetlaniem 50Hz). Ale bez względu na wyniki już teraz mogę powiedzieć, że nie czułem różnicy między obrazem na klasycznym CRT a tym przez to urządzenie.
Dokładnie. Jakby miał to gniazdo do karty graficznej (i najlepiej jeszcze emulował Graffiti) - byłoby OK. A tak - prędzej kupię OSSC, jest bardziej uniwersalny.
Opis zdjęcia: Na górze jest monitor z matrycą TN a na dole IPS. Zamieszczonych jest kolejno 7 klatek z nagrania 120/s. Composite podłączone jest do TN, a HDMI do IPS.
Patrząc na zdjęcie można zauważyć minimalne różnice na korzyść composite, ale byłby to błędny wniosek, bo matryce TN mają szybszy czas reakcji od IPS, a różnica jaką widać mieści się dosłownie w jednocyfrowych milisekundach (na dodatek uchwycone to jest z ponad dwukrotną prędkością odświeżania - 50Hz na monitorach vs 120 w kamerze). Teraz przyszło mi do głowy, że mogłem powtórzyć test z odwrotnością podłączeń, ale przy takich wynikach byłaby to sztuka dla sztuki.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies
(ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach.
Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy
niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki
internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.