kategoria: A1200
[#1] Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?
Witam,

Na wstepie chcialbym pozdrowic pasjonatów vintage computing.

Jako człowiek mocno pełnoletni kupilem wlasnie ładna A1200 z HDD, ale bez dodatków w postaci pamięci czy akceleratora. Wygląda na to, że Amiga w dużej mierze działa. To znaczy uruchamia się system z twardego dysku, ale niewiele poza tym. Podejrzewam, że system operacyjny nie jest kompletny, a swoich podejrzeń nie mogę poprzeć doświadczeniem i wiedzą, bo ich nie posiadam.

Czy znajdzie się ktoś w Wawie lub okolicach, kto mógłby rzucić na Amige swoim fachowym okiem i ocenić czego brakuje temu egzemplarzowi, aby służył jako "vintage gaming machine"? Idealnie by było uruchomić kartę PCIMCIA, z której można by było uruchamiać bezproblemowo gry.

Z gory dziekuje za wszelka pomoc lub sugestie gdzie mogę taką pomoc otrzymać.
[#2] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #1

No hej. Czyli odpala ci workbench? Co tam masz zainstalowane?
[#3] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #1

Jesli system sie uruchomil i widzisz ikonki to niemal na 99% jest kompletny. Nie spodziewaj sie nie wiadomo czego po systemie ktory zajmuje raptem 5MB na dysku. Karta PCMCIA - raczej posluzy ci do przenoszenia danych z zewnatrz na dysk twardy znajdujacy sie w Amidze. Uruchamiac mozesz tez z karty PCMCIA ale to mega slabe rozwiazanie zakrawajace lekko o absurd. Jesli chcesz z tego stworzyc Gaming Machine to juz ja masz - Amiga z HDD to minimum. Wiekszosc gier niestety dziala z dyskietek - jesli chcesz ominac wachlowanie dyskietkami to dokup ramu (ok 250-400 pln w zaleznosci od typu i wielkosci) i uzywaj WHDLoad co pozwoli ci na komfortowe instalowanie gier na dysku twardym i uruchamianie z niego gier. Karta turbo nie jest niezbedna i niewiele gier ja wykorzystuje. Jesli zapragniesz pograc w te gry to zawsze mozesz sprzedac pamiec (stratny na pewno nie bedziesz) i zakupisz sobie jakas turbine w pozniejszym czasie.
[#4] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Axi0maT, post #3

@Ralpheeck

Po odpaleniu na desktopie mam 4 ikony (Ram Disk, DH0, WORK i SYSTEM), sprawdzilem wersje systemu i jest to ROM 3.0, Kickstart 39.106 oraz Workbench 39.29. Nie sądzę, że to istotne, ale numer seryjny to 530311.

@Axi0maT
Zdaję sobie sprawę, że baza jest, ale chyba coś nie do końca działa. Podam przykład: mam wiekową dyskietkę z Rick Dangerous (zapewne jakiś 30 letni pirat), która normalnie ładuje sie w A500. Po wsadzeniu jej do napedu A1200, jedyne co powoduje to wyświetlenie dwóch dodatkowych ikon na pulpicie: PC0??? oraz Rick Dangerous by QUARTEX. Naturalnie nic się nie uruchamia i ten drugi folder (ikona) jest pusty w środku.

Wybaczcie za trochę dziecinne formułowanie obserwacji, ale dopiero poznaje świat Amigi i nie idzie mi to łatwo. Wracając do twojej rady, masz całkowitą rację co do drogi rozwoju, niemniej jednak czuję, że ja jeszcze nie jestem na poziomie wachlowania dyskietkami, a co dopiero implementowania rozwiązań bardziej zaawansowanych, jak WHDLoad. Dodam, że istotnie, na moim etapie, byłbym super szczęśliwy mogąc odpalać gry z karty SD na PCMICIA.

Zresztą zakupiłem na ebay odpowiedni czytnik z dyskietką instalacyjną, ale instrukcja opisująca instalację nie odzwierciedla reakcji mojej A1200. Przeczuwam, że problem leży gdzieś w okolicach PC0???, ale moje poszukiwania rozwiązania tego problemu w internecie nie posunęły mnie na przód, stąd też postanowiłem się zwórcić do zbiorowej mądrości na forum.

W każdym razie dzięki za wasze zainteresowanie.
[#5] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #4

Włóż dyskietkę do stacji i zresetuj AMIGĘ. Wtedy powinna się uruchomić. Wkładając dyskietkę do stacji na załadowanym systemie pokaże Ci się właśnie jej ikona i po dwukliku na niej jej zawartość oczywiście.
[wyróżniony] [#6] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #4

Kolega nostrum ma rację, ale wyjaśnię Ci to dokładnie:

Twoja gra (Rick Dangerous) jest tzw. "niedosowa" czyli nie działa pod systemem. Zespół, który ją stworzył olał rozwiązania systemowe, żeby wycisnąć więcej ze sprzętu. I tak będzie z około 90% wszystkich gier "dyskietkowych". Oczywiście nie po to masz w Amidze dysk twardy, żeby wachlować dyskietkami, dlatego ktoś mądry wymyślił pakiet WHDLoad, pozwalający zainstalować "niedosowe" gry na twardzielu. W sieci znajdziesz zarówno WHDLoad jak i (jeśli dobrze się porozglądasz) gotowe pakiety z preinstalowanymi grami. Kwestia tylko jak je przenieść na wewnętrzny dysk twardy Twojej Amigi. I tu z pomocą przychodzi przenoszenie plików za pomocą transferu przez PCMCIA.

Jak wygląda ta "instrukcja opisująca instalację" którą dostałeś z czytnikiem i dyskietką?
[#7] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@recedent, post #6

skoro kolega nie jest jeszcze na etapie decyzji o inwestycji w ramy, turbo itd, i chce troche ulatwic sobie zycie, to moze niech po prostu kupi goteka? zautomatyzuje / zwirtualizuje sobie ten experience ktory mial kazdy amigowiec w latach 90tych.
[#8] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@ami2019, post #7

W sumie... Albo trochę RAMu pod klapkę (dla WHDLoad) albo gotek albo żonglowanie dyskietkami. Ale trochę szkoda, skoro dysk twardy już jest w środku.
[#9] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@recedent, post #8

Dokładnie. A1200 to trochę za dobry komputer, aby ograniczać się do goteka czy wachlowania dyskietkami.
[#10] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #1

Nie ma sprawy. Pisz na priv.
[wyróżniony] [#11] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #4

Z tego co opisales to wszystko dziala jak w najlepszym porzadku. Dysk i system jest ok. Jako ze widze ze kolega kompletnie nieobeznany z Amiga to prosze zebys podal jeszcze ile masz dostepnej pamieci po wlaczeniu systemu (wyswietla sie na gornej belce - jest tam podzial ma chip i fast memory). Nie zdziwilbym sie jakby sie okazalo ze oprocz dysku masz tez jakis fast wpakowany i o tym nawet nie wiesz ;) Amiga 1200 z samym dyskiem twardym to prawde powiedziawszy bardzo rzadko spotykany przypadek.

PC0 - bez wdawania sie w szczegoly - umozliwia przenoszenie danych na dyskietkach (DD, czyli tych 720kb) miedzy PC a Amiga. Jak sobie cos na PC nagrasz na dyskietke to pozniej jak wlozysz taka dyskietke do Amigi to wlasnie klikajac w PC0 odczytasz jej zawartosc. Opcja czesto uzywana w latach 90tych. Obecnie kompletnie wyparta przez karty na PCMCIA (ale wciaz jest to jakas opcja transferu danych z PC jak cos).

Uparles sie na to odpalanie gier z karty PCMCIA, wiec powtorze ale dosadniej - wybij to sobie z glowy :) Na karte SD wgrasz sobie soft na PC/Mac i dzieki PCMCIA odczytasz na Amidze - tylko po to zeby skopiowac to na dysk twardy - szybciej, bezpieczniej i nie bedziesz zajmowal slotu PCMCIA do ktorego mozesz wpakowac RAM, karte udostepniajaca internet dla Twojej Amisi, lub po prostu bedacej "dyskietka" o wiekszej pojemnosci. Po to masz dysk twardy zeby jego uzywac. Jak zaczniesz instalowac gry to zrozumiesz w czym problem - wyciagajac karte PCMCIA bedziesz mial problemy z assignami itp. Mysle ze na chwile obecna twoj tok rozumowania przy uzytkowania Amigi jest typowo PeCetowy i musisz zrozumiec inna filozofie uzytkowania tego komputera niz to z czym miales do czynienia do tej pory :) To tak jak uzytkownicy Windowsa nie do konca moga zrozumiec tego co sie dzieje w Linuxie albo na MacOS. Podobnie jest w Workbenchem/Amiga OS - ten rzadzi sie swoimi wlasnymi prawami.

Problem z odpaleniem gry z dyskietki opisal juz doskonale Recedent - gra musi byc w stacji dyskietek w momencie uruchomienia komputera zeby bootowanie zostalo wykonane z dyskietki zamiast z twardego dysku. Mysle ze tu kolejny raz wychodzi niewlasciwy sposob traktowania Workbencha jak Windowsa - nie kazda gre odpalisz pod systemem, a jeszcze mniej jest takich z ktorych mozesz wyjsc i powrocic do systemu (odpalajac gre powinienes sie nastawic na to ze wyjsc z niej da sie tylko przez zresetowanie komputera). Kolejny krok jaki cie czeka to znalezienie jakiejs gry ktora ma instalator na dysk twardy - tak zebys mogl zobaczyc jak przebiega instalacja (a rozni sie to od tego co znasz z PC). Niestety gier z instalatorami jest bardzo malo (z reguly sa to gry na wiekszej ilosci dyskietek - 4, 5 i wiecej). Jesli chcesz uniknac wachlowania dyskietkami - czeka cie opcja WHDLoad + zakup RAMu, ale z tym sie nie spiesz, poki co masz w rekach zabawke na dobre pol roku grania.

Gotek zamiast stacji dyskietek - bledny kierunek ewolucji. To jest dobra opcja dla A500, ale nie dla A1200, tym bardziej ze masz juz w niej twardy dysk.

Karta PCMCIA + SD, napisz co sie dzieje po wlozeniu dyskietki ktora byla dolaczona do zestawu. Powinienes wejsc na nia dwuklikiem i skopiowac do odpowiednich katalogow na dysku twardym konkretne pliki ktore tam sa - uprzedzajac pytanie - prawdopodobnie nie beda widoczne po wejsciu na dyskietke, bo domyslnie wyswietlane sa tylko pliki z ikonkami. Bedziesz musial z menu gornego wybrac opcje pokazania wszystkich plikow na dyskietce.
[#12] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #4

wystrzegaj się WHDLoad, bo to straszna kupa i zabija ducha Amigi. Podobnie jak wszelkie karty SD i inne Goteki, ale to już pół biedy, bo przynajmniej nie trzeba się pierdzielić i robić jakichś akrobacji z parametrami żeby głupia gra raczyła się uruchomić. Początkującego Amigowca, a szczególnie takiego chcącego tylko sobie pograć, to tylko zrazi.
no i z tego co mi wiadomo, to instalki WHDLoad działają tylko z oryginałami. To również zabija ducha Amigi. siedzi, pije i chrupki

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2019 12:36:26 przez snajper

i wk*wia również. siedzi, pije i chrupki

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2019 12:37:54 przez snajper
[#13] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@snajper, post #12

A przede wszystkim wystrzegaj się brania na poważnie snajpera, bo to zabija logikę i zdrowy rozsądek.

Z pozdrowieniami dla wszystkich forumowych nawigatorów rzeczywistości prostopadłych.
[#14] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Krashan, post #13

ale ja mówię poważnie. Sytuacja z WHDLoad przypomina mi, jak mnie kiedyś próbowano przekonać do Linuxa. "Na rysunku" to wszystko wyglądało pięknie i takie zajebiste, wszystko na pulpicie tak jak w Windows, gry pod Wine działają, net działa, wszystkie programy są, i do tego uruchamia się na 286, wszystko lepiej, szybciej i na dodatek ma się pr0 haksiorski system bez wirusów.
A po zainstalowaniu okazuje się, że - no tak, no, ale widzisz... bo tu trzeba najpierw odpalić X-Window, coś tam w jakichś plikach skonfigurować, tamto jeszcze nie jest zainstalowane, a żeby CD się montowały automatycznie, to trzeba coś tam, a jak chcesz zainstalować, to tar -xvzfjsdfjhsg apt-get *ujwico. Ale tak poza tym to pełen komfort.
* a przed apt-getami to jeszcze wcześniej zachodź w głowię, czemu się nie instaluje, bo brakuje pakietu XYZ w wersji 1.0.345.3 dla procesorów Blabla2000.

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2019 13:07:53 przez snajper
[#15] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Krashan, post #13

@Autor wątku

Jeśli widzisz partycje WORK i SYSTEM, to z Twoją Amigą jest wszystko w porządku. Po prostu zainstaluj sobie kilka gier na Amidze i będzie OK. Oryginalne gry kupisz w powszechnie dostępnych sklepach internetowych. Ewentualnie przejrzyj sobie Aminet: źródło oprogramowania na Amigę.

@Snajper

Co kolega wypisuje? Może pomógłby kolega początkującemu Amigowcowi, zamiast wypisywać takie rzeczy. WHDLoad to jeden z pakietów dla Amigi. Wygodny, bezawaryjny, wszechstronny.

Dzięki WHDLoad można najwygodniej giercować na Amidze.

Z pozdrowieniami dla wszystkich forumowych nawigatorów rzeczywistości prostopadłych.

Potem po takich wypowiedziach kolega Krashan robi aluzje w stronę "nawigatorów rzeczywistości prostopadłych". Nie wiem czemu ale wziąłem to do siebie. Może wynika to z tego, że ostatnio wypowiedzi w podobnym tonie pojawiły się na forum.

Ja staram się by moje wypowiedzi były pomocne.

ale ja mówię poważnie. Sytuacja z WHDLoad przypomina mi, jak mnie kiedyś próbowano przekonać do Linuxa.

To po co korzystasz z Linuxa, jak masz Amiga OS, w którym nie ma przedstawionych przez Ciebie cyrków?

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2019 13:21:10 przez Hexmage960
[#16] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Hexmage960, post #15

Co kolega wypisuje? Może pomógłby kolega początkującemu Amigowcowi, zamiast wypisywać takie rzeczy. WHDLoad to jeden z pakietów dla Amigi. Wygodny, bezawaryjny, wszechstronny.


napisałem, jak się ma rzecz z mojego punktu widzenia. Jeśli @op się zdecyduje używać WHDLoad, to droga wolna, przecież nikogo do niczego nie zmuszam - większość osób w tym wątku nakłania go do używania tego programu, ja tylko zaznaczyłem na przykładzie, że nie wszystko jest takie różowe, jak to się zwykło przedstawiać. I w moim przypadku tak samo było z WHDLoad.

Potem po takich wypowiedziach kolega Krashan robi aluzje w stronę "nawigatorów rzeczywistości prostopadłych". Nie wiem czemu ale wziąłem to do siebie.


pewnie temu, że niedawno wcześniej kolega *nie pomnę już nicka* tekst o rzeczywistościach prostopadłych zastosował do Ciebie.

To po co korzystasz z Linuxa, jak masz Amiga OS, w którym nie ma przedstawionych przez Ciebie cyrków?


a gdzie Ty wyczytałeś, że korzystam z Linuxa?

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2019 14:13:00 przez snajper
[#17] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@snajper, post #14

Patrz Pan to ja tak widziałem/widzę zabawe z Amiga. Czyli nie to jest powodem, że nie lubisz Linuxa, moim zdaniem.
[#18] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #1

Z jakiej jestes dzielnicy wawy ? Co prawda mam malo czasu ale moge pomoc
[#19] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Tomski, post #17

nie wiem, co jest powodem, jeśli nie jest nim konieczność pierdzielenia się z konfiguracją - ale faktem jest, że na Amidze przynajmniej dostajesz na talerzu okienka, instalatory itp., podczas gdy Linux potrzebował -nastu lat, żeby dojść do poziomu, w którym nie ma konieczności zgłębiania kilometrów manuali i robienia ./configure make install do wykonania byle gunwa.
Faktem jest też, że do Linuxa podchodziłem parę razy ze szczerą chęcią zaprzyjaźnienia się z tym systemem - od Red Hata, przez Mandrake, jakieś PLD, Slaxy, Knoppixy, Sebixy - i za każdym razem kończyło się na powrocie do Windy. Gdybym zaczął od jakiegoś Ubuntu, czy co tam dzisiaj jest uznawane za sztandarowe distro dla noobów, to być może sprawy potoczyłyby się inaczej.
No i Amigę lubię też dlatego, że wiążę z nią miłe wspomnienia.
[#20] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@snajper, post #19

Jak ci odpowiada Praga Północ to zapraszam na Priv.
[#21] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Axi0maT, post #11

Szanowni Koledzy,

Zanim przejdę do tematu ściśle związanego z Amigą, chciałbym wszystkim podziękować, za tak duże zainteresowanie moim problemem i wszelkie porady. Przyjazne forum to prawdziwy skarb i fascynująca kopalnia wiedzy. Jest dla mnie jasne również to, ża każda wasza odpowiedź lub rozwiązanie podsuwa następne pytania, ale to część zabawy w odkrywanie nieznanego uniwersum.

Dodam, że nie miałem zamiaru wywoływać dyskusji na temat wyższości/niższości WDHLoad nad i innymi rozwiązaniami, bo nawet nie zdawałem sobie sprawy, że to taka kontrowersyjna sprawa. Myślę, że jako zupełnie zielony amigowiec pewnie muszę na własnej skórze przetestować różne rozwiązania i znaleźć najbardziej optymalną konfigurację, biorąc pod uwagę intensywność użytkowania i stopień znajomości/skomplikowania posiadanego sprzętu.

W temacie czysto Amigowym, zrobiłem mały krok na przód, za co jestem wam bardzo wdzięczny. Faktycznie, dyskietka z Rickiem zadziałała, kiedy była w napędzie w momencie uruchamiania komputera. Niniejszym, poprawne funkcjonowanie mojej Amigi zostało bezsprzecznie potwierdzone. W weekend, dokonam ponownego podejści do instalacji PCMCIA + SD w celu zdobycia sposobu transferu plikow i jeżeli poniosę porażkę, poproszę was o radę.

Pozdrawiam serdecznie

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2019 22:57:28 przez Walfer
[#22] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@snajper, post #12

wystrzegaj się WHDLoad, bo to straszna kupa i zabija ducha Amigi.


Bzdura na resorach. WHDLoda nie tylko jest bardziej Amigowy, IMHO, niż jakieś hardwarowe emulacje w stylu Gotek, ale także powoduje że w gry się gra znacznie wygodniej.

Parametry zazwyczaj są opcjonalne a gry WHDLoad najczęściej uruchamiają się bez kombinacji zaraz po instalacji/nagraniu/rozpakowaniu. W wyjątkowych przypadkach gdy slave ma jakieś niedopracowania trzeba pokombinować, ale zazwyczaj po jakimś czasie pojawia się poprawiona wersja.

Dodatkowo WHDLoad dodaje różne rzeczy do gier, jak obsługę większej ilości przycisków, zapis wyników lub gry na HDD, trainery a czasami nawet poprawia błędy w oryginalnych grach.

Moim zdaniem gdy będziesz miał więcej pamięci i jakiś dysk twardy spróbuj sam pobawić się w WHDLoad i nie sugeruj się tym co pisze mój przedmówca.
[#23] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Solo Kazuki, post #22

Zapomniałeś wspomnieć o możliwości wyjścia z każdej gry do Workbencha.
Dzięki temu nie jest potrzebny reset Amigi.
[#24] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #21

Kontrowersyjny to chyba ostatnie słowo jakiego bym użył by opisać WHDLoad. Konfiguracja sprowadza się do ściągnięca preinstalowanych paczek, kopiowania paru plików do c:, kicków i plików .rtb do devs i usunięcia Tooltype'u PRELOAD z ikonek dla gier, gdzie mamy za mało pamięci. Przy kartach turbo ewentualnie NOCACHE. TYLE

Przy Towjej konfiguracji i tak sporo gier pójdzie z WHDLoad. Dla reszty zawsze można spróbować JST, czy CD32Load.

Jakbyś podał listę 20 gier, które chciałbyś mieć to pewnie dobra połowa pójdzie bez problemu a z resztą można spróbować na inne, podane wyżej sposoby. Część gier ma też swoje installery (np. Settlers).

Też jestem z Wawy i w wolnej chwili mogę pomóc to skonfiguraować.
[#25] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@recedent, post #6

Rick Dangerous (pierwsza część) jest akurat DOSowy, tylko zapewne nie ma żadnych ikonek, a kolega nie wie co zrobić, by wyświetlić wszystkie pliki.
[#26] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@snajper, post #14

Sytuacja z whdload wygląda depresjonująco tylko i wyłącznie w sytuacji, kiedy chcemy instalować gry stosując się do oryginalnych i sprawiających współcześnie wrażenie paradoksalnych i paranoicznych założeń nastawionych na ochronę praw autorskich dwie dekady za późno, kiedy to znalezienie oryginalnych nośników przypomina poszukiwanie trufli, a przynajmniej ich dostępna ilość jest w stanie zaspokoić zapotrzebowanie jedynie w ułamku procenta. Trochę przypomina to anty-utopię w której do grania uprzywilejowani są tylko nieliczni( albo czasy sprzedaży na kartki, gdzie pieniądze były, ale nie było czego za nie kupić), co generalnie zabija cały sens istnienia tego pakietu i pisania slave'ów dla wybrańców. Są oczywiście odstępstwa, w których instalator danej gry obsługuje wersję scrackowaną.

Na szczęście oryginał jest potrzebny tylko raz do instalacji, a potem samą grę można sobie skopiować i podzielić z kolegą. Dlatego też nie jest problemem znalezienia w sieci zbioru zainstalowanych już gier whdload, które wystarczy przekopiować na dysk twardy i na tym przeważnie kończy się cały wysiłek. Bułka z masłem.

Instalacja gier whdload z dyskietek, to raczej czynność wykonywana dla "retrofeelingu" i własnej satysfakcji.

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2019 19:38:50 przez sanjyuubi
[#27] Re: Kupilem A1200: czy ktos z Wawy lub okolic pomoze mi to uruchomic?

@Walfer, post #4

Gry na Amigę na HD (whdload) możeść ściągnąć z sieci. Wgranie na twardy dysk - najprościej by było odłączyć dysk od amigi, podłączyć do jakiegoś pc z linuxem, podmontować partycję i wgrać pliki (przy okazji można sobie zrzucić backup całych partycji - kestia wielkości).
z ffs nie powinno być problemu. nie znalazłem sposobu na łatwe zgrywanie danych z dysku sformatownego pfs - jedynie odpalenie winuae i zgrywanie z poziomu emulowanej amigi.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem