Zastanawiałem się, czy to zamieścić, ale pomyślałem, że szkoda by było żeby taka informacja przepadła bez uwagi. Otóż znajomy ze Stanów napisał taką ciekawostkę (i w takiej formie to zamieszczam):

I was speaking with an engineer who had worked on early CPM 8086 systems about how hard he and other engineers were pushing for using a 68000 for their next workstation product in 1982, but because this company had an executive that was on Intel's board, it was all in vain because that executive kept them locked into the x86 market.

Osobiście miałem kontakt z CPM-em 30 lat temu. Wtedy nie byłem na etapie "jak to działa", dlatego nie przykuł on mojej uwagi (na zajęciach pozalekcyjnych zw. z komputerami albo oblegałem CPC6128 i grałem, albo Elwro Juniora, na którym kopiowałem gry do mojego ZX Spectruma 48k i drukowałem wkładki z nazwami gier do kaset magnetofonowych).

Gdyby na stanowisku kierowniczym nie siedział "Intelowiec", to ciekaw jestem, jak wprowadzenie CPM-u na procesory Motoroli wpłynęłoby na rozwój Workbencha i Amigę w całości. Jak ktoś ma ochotę, to niech podywaguje

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2019 12:37:08 przez Umpal

• Odpowiedz

@Umpal, post #1

• Odpowiedz

@*y, post #2

No to nie wiem. Nie znam tej historii. Ale kwestia może też być taka, że wszedł o wiele później, a często liczy się czas. No nic, jeśli to nie jest ciekawe, to... move along

Aha, żeby nie było - mnie Workbench i amigowa ideologia bardzo pasuje, także żadnej straty nie czuję.

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2019 12:53:06 przez Umpal

• Odpowiedz

@Umpal, post #3

• Odpowiedz

@Umpal, post #1

• Odpowiedz

@Phibrizzo, post #5

• Odpowiedz

@Umpal, post #3

• Odpowiedz

@wali7, post #7

• Odpowiedz

@wali7, post #7

• Odpowiedz

@wali7, post #7

• Odpowiedz

@cholok, post #10

• Odpowiedz

@wali7, post #11

• Odpowiedz

@cholok, post #12

• Odpowiedz

@wali7, post #13

• Odpowiedz

@cholok, post #12

• Odpowiedz

@Phibrizzo, post #5

Nie do konca taka dziwna. W zasadzie miala (a raczej ma, w uzyciu ) pelna zgodnosc z CP/M, bodajze wlasny tryb graficzny (przykladowo pozwalalo to wykorzystac takie aplikacje jak LOGO czy "okienkowy"(tak, byla taka funkcja) kalendarz dzialajacy bodajze do 2012 roku). Oprocz tego miala obsluge GSX-a (zwanego GSJ), co czyni go jednym z nielczynych komputerow z CP/M to obslugujacym. O nie wykorzystanych mozliwosciach GSXa, swiadczy fakt, ze wg. ksiazki o Autocadzie, mial powstac na to wlasnie Autocad. Zamiast tego jest podobny, uproszczony program bodajze o nazwie DR Draw.
Podstawowa roznica bylo takze rozbudowanie o funkcje sieciowe - dzieki temu mogles/moglas korzystac z dyskietki na zdalnym komputerze, podczas gdy Twoj nie musial miec nawet kontrolera dyskietek. Bardzo przydatne w czasach, gdy stacja dyskietek kosztowala wiecej niz komputer i biorac pod uwage, ze cala pracownia mogla korzystac z jednej.

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2019 21:35:03 przez pgru2

• Odpowiedz

@pgru2, post #16

• Odpowiedz

@pgru2, post #16

(...) dzieki temu mogles/moglas korzystac z dyskietki na zdalnym komputerze, podczas gdy Twoj nie musial miec nawet kontrolera dyskietek. Bardzo przydatne w czasach, gdy stacja dyskietek kosztowala wiecej niz komputer i biorac pod uwage, ze cala pracownia mogla korzystac z jednej.

Tak właśnie było w naszej - było tylko jedno wielkie pudło z dwiema stacjami 5.25" na wszystkie komputery. Kumpel pokazał mi jak się listuje dyskietkę, a później ładuje błyskawicznie po sieci gierkę na Juniora - wrażenie niezapomniane, zwłaszcza, że w domu na "Gumiaku" czekałem 6-8 minut. Pod warunkiem, że się wczytało bez błędu

Wracając do kwestii CP/M-a na 68000. W sumie nie chodzi o to, czy później powstał na ten procesor, tylko o czas, w jakim to się stało. Jeśli już w 82 roku byli zapaleńcy, którzy chcieli rozwijać go na 68k, to sam ten fakt mógł jeszcze bardziej wypromować linię 68k - być może - zajmując miejsce x86, i zepchnąć go na dalszy margines. Nie mam pojęcia, może wcale by się tak nie stało, ale dla mnie to ciekawostka warta zapamiętania. Oczywiście dalsze decyzje zarządu Commodore i tak mogłyby ten (większy) sukces zniszczyć, ale ta historia była już wałkowana zylion razy.

• Odpowiedz