21.06.2007 12:49
[#1]
1 raz nie!2 raz tak...
Już od dawna mam problem, który zdarza się często.
Nie wiem czy to wina zasilacza , czy rozgrzewania amigi ale...
Sprawa przedstawia się tak. Często jak za pierwszym razem włączę amigę dysk sie rozkręca jednak dalej system nie startuje. Mało tego diody od HDD Powera migają , gasną jakby prądu brakło albo wcale się nie święcą. A wystarczy wyłączyć i włączyć i wszystko jest w porządku.
W czym szukać problemu?
Starość, zasilacz czy co?
Wprawdzie to mi nie przeszkadza ale chcę wiedzie zanim coś złego dla mojej amisi się źle skończy.
Ostatnia modyfikacja: 21.06.07 12:49
Nie wiem czy to wina zasilacza , czy rozgrzewania amigi ale...
Sprawa przedstawia się tak. Często jak za pierwszym razem włączę amigę dysk sie rozkręca jednak dalej system nie startuje. Mało tego diody od HDD Powera migają , gasną jakby prądu brakło albo wcale się nie święcą. A wystarczy wyłączyć i włączyć i wszystko jest w porządku.
W czym szukać problemu?
Starość, zasilacz czy co?
Wprawdzie to mi nie przeszkadza ale chcę wiedzie zanim coś złego dla mojej amisi się źle skończy.
Ostatnia modyfikacja: 21.06.07 12:49
21.06.2007 14:18
[#3]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@pwe, post #1
A czy tak było od początku, czy dopiero teraz.
Niektóre dyski twarde dłużej się rozkręcają i nie są na początku zauważone. Ale wystarczy reset i wtedy jest dobrze. Jeśli to ta przyczyna, to nie ma co się martwić. Po prostu Amiga za szybko "wstaje". Po restarcie dysk już jest rozkręcony i wszystko instaluje się poprawnie.
Niektóre dyski twarde dłużej się rozkręcają i nie są na początku zauważone. Ale wystarczy reset i wtedy jest dobrze. Jeśli to ta przyczyna, to nie ma co się martwić. Po prostu Amiga za szybko "wstaje". Po restarcie dysk już jest rozkręcony i wszystko instaluje się poprawnie.
21.06.2007 21:35
[#7]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@arti4-92, post #6
Przedawkowałeś PCta. ;)
Amiga to nie piec, tu ponowna instalacja systemu nie pomoże. Moja ami też tak ma od początku - po prostu za krótko czeka na dysk i od czasu do czasu po uruchomieniu trzeba ją resetować bo dysk spóźnił się o ułamek sekundy...
EDIT: O MATKO! ARTI NAPISAł POSTA BEZ BłęDóW!!! Oczom nie wierzę! To na pewno ty? :) (Tej spacji przed znakami zapytania czepiał się nie będę.)
Ostatnia modyfikacja: 21.06.07 21:50
Amiga to nie piec, tu ponowna instalacja systemu nie pomoże. Moja ami też tak ma od początku - po prostu za krótko czeka na dysk i od czasu do czasu po uruchomieniu trzeba ją resetować bo dysk spóźnił się o ułamek sekundy...
EDIT: O MATKO! ARTI NAPISAł POSTA BEZ BłęDóW!!! Oczom nie wierzę! To na pewno ty? :) (Tej spacji przed znakami zapytania czepiał się nie będę.)
Ostatnia modyfikacja: 21.06.07 21:50
:D
21.06.2007 22:40
[#13]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@vi-bee, post #12
Tak już jest z naszymi amisiami... zmienne jak kobiety, raz tak raz nie :D Co do systemu to mi sie raz tak zdarzyło, tak namieszałem ze nie wiedziałem co jest nie tak... przerzuciłem tylko zawartość C z dyskietki z Workbenchem na dysk i już było cacy :D Teraz moja Ami też miewa gorsze chwile nie zawsze widzi twardy dysk. 
@arti4-92: Weź swoje wypowiedzi pisz w wordzie najpierw albo cos bo te niektóre słowa naprawde w oczy kłują... Sam nie pisze w 100% poprawnie ortografiicznie ani językowo, ale ty czasem przeginasz...
Ostatnia modyfikacja: 21.06.07 22:49
@arti4-92: Weź swoje wypowiedzi pisz w wordzie najpierw albo cos bo te niektóre słowa naprawde w oczy kłują... Sam nie pisze w 100% poprawnie ortografiicznie ani językowo, ale ty czasem przeginasz...
Ostatnia modyfikacja: 21.06.07 22:49
22.06.2007 17:39
[#14]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@APC74, post #9
APC74 napisał(a):
> No tak - standardowa procedura na PC ;) Na Ami nie zawsze się
> sprawdza. Przynajmniej tak mi się wydaje - na swojej A1200
> instalowałem system tylko raz, przy zmianie dysku po prostu go
> przegrałem z dysku na dysk. :D
to prawda. ja jak na swojej ami600 zainstalowałem system AmigaOS2.1 jakieś parę lat temu (nie pamiętam dokładnie) to nie reinstalowałem go. Z resztą system znam na tyle, że w razie wpadki zawsze moge go sam naprawić przy użyciu narzędzi nie dostępnych dla innych systemów. Czy istnieje coś takiego jak Snoopdos na Windows'a
> No tak - standardowa procedura na PC ;) Na Ami nie zawsze się
> sprawdza. Przynajmniej tak mi się wydaje - na swojej A1200
> instalowałem system tylko raz, przy zmianie dysku po prostu go
> przegrałem z dysku na dysk. :D
to prawda. ja jak na swojej ami600 zainstalowałem system AmigaOS2.1 jakieś parę lat temu (nie pamiętam dokładnie) to nie reinstalowałem go. Z resztą system znam na tyle, że w razie wpadki zawsze moge go sam naprawić przy użyciu narzędzi nie dostępnych dla innych systemów. Czy istnieje coś takiego jak Snoopdos na Windows'a
22.06.2007 20:07
[#16]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@pwe, post #1
> Często jak za pierwszym razem włączę amigę dysk sie rozkręca jednak dalej system nie startuje.
jak masz przedpotopowy dysk i kicka 3.0 to normalne. dla sprawdzenia podlacz sama wtyczke zasilania do innego zasilacza np w twoim pececie, wpierw wlacz zasilacz z dyskiem nastepnie zasilacz do Amy.
> Mało tego diody od HDD Powera migają , gasną jakby prądu brakło albo wcale się nie święcą.
moze kabelki do plytki ledow masz obluzowane, poruszaj nimi w trakcie dzialania Amy.
jak masz przedpotopowy dysk i kicka 3.0 to normalne. dla sprawdzenia podlacz sama wtyczke zasilania do innego zasilacza np w twoim pececie, wpierw wlacz zasilacz z dyskiem nastepnie zasilacz do Amy.
> Mało tego diody od HDD Powera migają , gasną jakby prądu brakło albo wcale się nie święcą.
moze kabelki do plytki ledow masz obluzowane, poruszaj nimi w trakcie dzialania Amy.
24.06.2007 16:32
[#17]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #16
Hmm...na innej amidze się to nie działo (ten dysk tam siedział). Czasami jak włącze wszystko normalnie startuje.
Co do diodek to nie. Za 2 uruchomieniem lub gdy wszystko działa za "pierwszym" wszystkie swięcą się normalnie (no może poza diodą FDD która żeby świeciła trzeba ją przycisnąć
)
Co do diodek to nie. Za 2 uruchomieniem lub gdy wszystko działa za "pierwszym" wszystkie swięcą się normalnie (no może poza diodą FDD która żeby świeciła trzeba ją przycisnąć
)27.06.2007 22:12
[#18]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@pwe, post #17
Rozkręć Amigę odkręć panel z diodami i popraw luty. Ja jak dostałem swoją Ami w łapska to luty na panelu były pokryte rdzą. Ale na nie wstający dysk to chyba nie ma rady, Gdzieś mi dzwoni o jakimś patencie na "przytrzymanie" Ami żeby poczekała na dysk. Nie wiem tylko czy w dobrym kościele mi "dzwoni".
27.06.2007 22:31
[#20]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@arti4-92, post #6
Przeinstalowywanie systemu Amigi to jakaś nowość dla mnie :D. Bo wszystko zawsze chodzi tak jak chodzi :) a jak się coś namiesza to przeważnie wiadomo co się ostatnio instalowało i można to zawsze łatwo odkręcić. Ja tak z doświadczenia o tym mówię :). A system to mam na backupie, na cd. Nie ma sensu instalować od nowa.
Ja ostatnio mam taki motyw - a powodu nie znajdę, bo nic nie gmyrałem ani software'owo ani hardware'owo: po zwieszce kompa komputer nie wstaje tylko resetuje się w kółko. Wyłączenie zasilania na pare sekund też nic nie daje. Wyłączam.. czekam z minutę i dopiero wtedy wstaje. A czasem dysku nie widzi i kickstart z dyskietką mi się pokazuje, ale to rzadko. Za przyczynę tego obwiniam FastATA, może jest niedociśnięta, bo po poruszaniu przy płycie wstaje ładnie. No tak czasem się zdarza. Czasem też sieciówka mi nie "łapie", wyskakuje komunikat w czasie odpalania Miami (przez rexxa podczas czytania startup-sequence). Komunikatu nie pamiętam, ale od miesiąca już nie mam tego, zawsze net jest :). Dziwne cudowności, ale sprzęt i tak stabilny. Dziś zahaczyłem girami o kabel od monitora, monitor "zrobił się" czarny! Nie wiedząc, że to kabel wyłączyłem ze strachu kompa.
Akurat posta na PPA pisałem. Teraz przykręciłem wtyczkę i jest gitens :D.
...i znów się rozpisałem..
Ja ostatnio mam taki motyw - a powodu nie znajdę, bo nic nie gmyrałem ani software'owo ani hardware'owo: po zwieszce kompa komputer nie wstaje tylko resetuje się w kółko. Wyłączenie zasilania na pare sekund też nic nie daje. Wyłączam.. czekam z minutę i dopiero wtedy wstaje. A czasem dysku nie widzi i kickstart z dyskietką mi się pokazuje, ale to rzadko. Za przyczynę tego obwiniam FastATA, może jest niedociśnięta, bo po poruszaniu przy płycie wstaje ładnie. No tak czasem się zdarza. Czasem też sieciówka mi nie "łapie", wyskakuje komunikat w czasie odpalania Miami (przez rexxa podczas czytania startup-sequence). Komunikatu nie pamiętam, ale od miesiąca już nie mam tego, zawsze net jest :). Dziwne cudowności, ale sprzęt i tak stabilny. Dziś zahaczyłem girami o kabel od monitora, monitor "zrobił się" czarny! Nie wiedząc, że to kabel wyłączyłem ze strachu kompa.
Akurat posta na PPA pisałem. Teraz przykręciłem wtyczkę i jest gitens :D.
...i znów się rozpisałem..
27.06.2007 22:50
[#21]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@BagoZonde, post #20
Jak sić czyta takie posty to włosy stają dćba jakie zimne luty co za brednie jeśli amiga startuje normalnie a wtedy ci diody mrugają to może... są zimne luty jeśli Amiga nie startuje a diody mrugają to najczćściej coś jest nie tak ze sprzćtem ja u siebie wymieniłem podstawki pod romy na precyzyjne koszt kilka złotych i problemy u mnie ustały tego typu. Jak dysk ma kilka lat to sprawdz albo odepnij wszystkie dodatki dysk karte turbo i wtedy próbuj jak kilka razy amiga wystartuje dobrze to dysk podłącz i znowu kilka prób....
Karty Apollo mają słabo zablokowane zasilanie kondensatorami zresztą mediator też nie grzeszy w tym punkcie.To może być słaby zasilacz kondensatory elektro. mają taką przypadłość jak podeschną to po nagrzaniu nagle zaczynają dobrze pracować. Tylko taka uwaga jak użyjesz do próby zasilacz z Pc-ta kilku letni to może się okazać że jest on w gorszej kondycji jak twój.
Ostatnia modyfikacja: 27.06.07 22:57
Karty Apollo mają słabo zablokowane zasilanie kondensatorami zresztą mediator też nie grzeszy w tym punkcie.To może być słaby zasilacz kondensatory elektro. mają taką przypadłość jak podeschną to po nagrzaniu nagle zaczynają dobrze pracować. Tylko taka uwaga jak użyjesz do próby zasilacz z Pc-ta kilku letni to może się okazać że jest on w gorszej kondycji jak twój.
Ostatnia modyfikacja: 27.06.07 22:57
27.06.2007 23:21
[#25]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@Dziadziomiecio, post #23
OffTopic ale nie do końca:
A czytnik CD w wieży Philips co mam to mi przeczyta płytę typu Verbatim za pierwszym razem po włączeniu, a potem ciągle NO DISC NO DISC.. czasem zaskoczy albo jak włączę odtwarzacz po godzinie. Laser czyszczony, etc. a oryginalne płyty wchodzą bez mrugnięcia.
A czytnik CD w wieży Philips co mam to mi przeczyta płytę typu Verbatim za pierwszym razem po włączeniu, a potem ciągle NO DISC NO DISC.. czasem zaskoczy albo jak włączę odtwarzacz po godzinie. Laser czyszczony, etc. a oryginalne płyty wchodzą bez mrugnięcia.
28.06.2007 11:24
[#26]
Re: 1 raz nie!2 raz tak...
@Dziadziomiecio, post #21
W czasie normalnego działania wszystko działa bardzo dobrze(w tym diody).
Lol! Wczoraj dopiero za 4 razem udało mi się odpalić ami. Mi to się wydaje jak by cos się długo rozkręcało. Pamiętam że miałem problemy z Apollem które ustały...może to jakieś powikłania...
Ostatnia modyfikacja: 28.06.07 11:25
Lol! Wczoraj dopiero za 4 razem udało mi się odpalić ami. Mi to się wydaje jak by cos się długo rozkręcało. Pamiętam że miałem problemy z Apollem które ustały...może to jakieś powikłania...
Ostatnia modyfikacja: 28.06.07 11:25