[#1] Co zjarałem w samplerze?
Ja głupi przełączyłem wtyczkę kabla prowadzącego do wejścia samplera (DigiTon 2) pomiędzy wyjściem słuchawkowym odtwarzacza CD a wyjściem słuchawkowym wzmacniacza. Po tej operacji sampler działa nadal, jednak w lewym kanale "zygzak" obrazujący przebieg dźwięku nie jest już po środku okna (np. w AudioMasterze), tylko na samej jego górze. Z innym samplerem, podłączonym do tej samej Amigi jest normalnie.

Gdzie szukać przyczyn?

Pozdrawiam,
z góry dziękuję za rady.
[#2] Re: Co zjarałem w samplerze?

@Daclaw, post #1

Skoro to byly "wyjscia" to "po mojemu" nie powinno zdarzyc sie absolutnie nic...
[#3] Re: Co zjarałem w samplerze?

@selur, post #2

Wszystko zależy czy ten sampler na lini ma zabezpieczenia przeciw przepięciowe. Ja takowego nie miałem, ale inny (taki mały i nie pamiętam nazwy) i także go uszkodziłem przełączając źródła dźwięku (które były włączone). Poszedł jedyny scalaczek który był w środku (przetwornik A/C), czyli cały sampler.
[#4] Re: Co zjarałem w samplerze?

@kmilota, post #3

Z pewnoscia nie ma zadnych zabezpieczen. To zreszta maly problem - z pewnoscia da sie kupic taki przetwornik.

A czy ten Twoj jakos dzialal potem (np. tak jak moj), czy umarl na amen?
[#5] Re: Co zjarałem w samplerze?

@Daclaw, post #4

Ten mój był monofoniczny, więc umarł na amen. Nie pamiętam czy coś pokazywało się na "oscyloskopie", ale dźwięku nie samplował.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem