[#31] Re: Film o wymianie kondensatorów w A1200

@SimonGK, post #29

Robiłem hotem i zero problemów. Zabezpieczałem
wszystkie elementy blisko kondesatorów kapto-
nem i zwykłą folią kuchenną - srebrna warstwa
odbija ciepło. Jak nie masz kaptona to dwie
warstwy folii też wystarczą - powietrze jest do-
brym izolatorem.

Hotem to robiłem tylko ruchy okrężne, nigdy
długo nie dmuchałem w jeden punkt.

Sam się szybko przerzuciłem z ukręcania na hota,
ale nie krytykuję ukręcania, ponieważ lepiej
ukręcić i mieć sprawną Amigę niż bez doświad-
czenia lutownicą poodrywać pady.

Przed użyciem hota, warto dodać nowej cyny
oraz topnika.
Ten film w miare dobrze pokazuje cały
proces, którego ja używałem:



Ostatnia aktualizacja: 27.09.2021 01:55:18 przez mmarcin2741
[#32] Re: Film o wymianie kondensatorów w A1200

@Krashan, post #20

po czym kupiłem gorące szczypce

Miałem okazje przetestować nie szczypce, ale dwie
lutownice naraz.
Na jakiejś płycie złomie. Małe kondensatorki 3mm
wylutowywały się bardzo szybko i ładnie.

Problem pojawił się w tych większych, szczególnie
6mm, których w Amidze jest sporo.
Ażeby odlutować, musiałem nagrzewać z obu
stron minimum 20 sekund. Pady nie odpadały,
ale jak się uczyłem lutować, to wszyscy spece
pisali, żeby nie grzać dłużej niż 2-3 sekundy
jednego pola.

ps.
było to lata temu, więc mogło być tak,
że używałem za mało albo słabego
topnika, już dziś nie pamiętam

W każdym razie, hot air mi się spra-
wdził najlepiej i już tego się
trzymam do dziś.

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2021 01:49:49 przez mmarcin2741
[#33] Re: Film o wymianie kondensatorów w A1200

@SimonGK, post #29

Do czasu kiedy delikatnie ukręcałem kondensatory nigdy nie urwałem pada (doświadczenie mam małe bo tylko kilka płyt). Chciałem poprawić swoje umiejętności i kupiłem gorące szczypce - po użyciu tego narzędzia na jednej płycie poleciało 3-6 padów mimo odpowiedniej temperatury - sprawdzone wcześniej na jakiejś uszkodzonej karcie graficznej) - nie wykluczam moich błędów przy użyciu szczypiec. Wróciłem do ukręcania i nic nie odlatuje.

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2021 08:08:04 przez Adinfo
[#34] Re: Film o wymianie kondensatorów w A1200

@wali7, post #30

Od biedy kondensator na wyjściu wzmacniacza operacyjnego może być zbędny. Ma on za zadanie odseparować składową stałą. Opampy są zasilane symetrycznie +/- 12V co jest dużym plusem (brak obowiązkowego kondensatora na wyjściu - 1/2 napięcia zasilania).

Nie sądzę aby komukolwiek zepsuł się OPAMP w Amidze w taki sposób aby puścił napięcie stałe dalej. W każdym wzmacniaczu jest kondensator na wejściu który również pełni tą samą funkcję co ten w Amidze.

Jak wiemy każdy kondensator trochę obcina pasmo w torze audio.
[#35] Re: Film o wymianie kondensatorów w A1200

@wali7, post #30

Z tym hotem to różnie może być.... zresztą sam zobaczysz.

Ja już widziałem. Hot-air ma to do siebie, że nie wiesz,
czy element jest już wylutowany, czy jeszcze trzeba
grzać. Wystarczy lekko "szturchnąć" kondensator
pincetą, jak się nie ruszy, to grzejemy dalej.
Kondensator powinien "odejść" od płyty bez
użycia żadnej siły, zdejmujemy pincetą.

Po treningu na jakiejś zezłomowanej płycie,
hot będzie 100% bezpiecznym narzędziem.

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2021 09:01:01 przez mmarcin2741
[#36] Re: Film o wymianie kondensatorów w A1200

@Hubez, post #34

Od biedy kondensator na wyjściu wzmacniacza operacyjnego może być zbędny. Ma on za zadanie odseparować składową stałą. Opampy są zasilane symetrycznie +/- 12V co jest dużym plusem (brak obowiązkowego kondensatora na wyjściu - 1/2 napięcia zasilania).
Tak, ale na wejścia nieodwracające pierwszego stopnia jest celowo podane napięcie 2,5 V (dzielnik R303, R304 w A1200). Ponieważ stopnie są sprzężone stałoprądowo, to stałe dodatnie napięcie występuje również na wyjściu. Tak więc kondensatory wyjściowe nie są zbędne, a stałe napięcie zapewnia ich właściwą polaryzację.
[#37] Re: Film o wymianie kondensatorów w A1200

@Krashan, post #36

Dokładnie tak jak piszesz
Kondensatory na wyjściu audio muszą być
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem