kategoria: A600
[#1] Coś się dzieje z moją Amigą 500
Witajcie!
Mam bardzo ładną Amigę 500, taką kupiłem w lipcu tego roku, potem kupiłem gotowego Goteka z ramką i wgl super. Od lipca zdarzyło mi się już pare razy przysiąść nad różnymi grami z moją żoną, która wgl dopiero poznaje świat Amigowych gier. Patrzy się na mnie nieraz dziwnie ale zawsze było zabawnie. Do dzisiaj. Dziś odpaliłem kilka już odpalanych wcześniej gier (Lotus 2, Qwak) i Ports of Call. Początkowo zaczęły się miejscami pojawiać w grafice artefakty, ruchome coś albo nawet całe screeny (taka dyskoteka) jak czasem jest przy ekranach ładowania. Po jakimś czasie wgl już mi Gotek niczego nie czytał ale raczej to nie była jego wina. Zaczęło się dziać coś takiego, jakby Gotek, chciał odczytać coś ale efekt był taki jakbyś ciagle go podłączał albo wyłączał a on chciał odczytać coś na nowo. Efekt dźwiękowy, takie aż terkotanie tego Goteka. Co ciekawe, CapsLock mrugał dziwnie i nienormalnie się zachowywał. Czasem Amiga tak się zachowywała jakby wgl nie było żadnego pliku na pendrive. Rozbierałem Amigę, skręcałem na nowo, myślałem nawet przez chwilę że to klawiatura, bo raz poskładałem wszystko tylko bez obudowy, klawiatura była podpięta z boku i działało. Złożyłem obudowę i zaś dupa. Wkurzyłem się jak jasny pieron, odłączyłem Goteka i zainstalowałem oryginalną wewnętrzną stacje dyskietek, włączam Chaos Engine i wydaje się wszystko, choć ten CapsLock chyba nie tak powinien działać ale ok do momentu aż się gościa wybiera a tu zaś miejscami artefakty. Resetuje Amigę, odpalam na nowo Chaos Engine, a po chwili Amiga sama się resetuje. WTF? Ręce mi już opadły i stwierdziłem że na dzisiaj mam już dość. Wymontowałem stacje, podpiąłem Goteka, poskładałem wszystko do kupy, odpalam Amigę a tu wygląda wszystko tak jak powinno, jak gdyby nigdy nic. Jakbym… cofnął się w czasie i nic nie miało jeszcze miejsca, nic co przykre…
Moi drodzy, czy ktoś ma jakieś przypuszczenia o co może kaman?
Tak jak na początku napisałem, Amiga jest bardzo ładna, płyta główna jest bardzo ładna, ja tam nic nie zauważyłem niepokojącego. Przy tym sprawdzaniu Goteka i stacji ruszałem kablami, dociskałem co mi tylko do głowy przyszło i nic.
Się zastanawiam czy może to być wina zasilacza? (tak bym wolał). Zasilacz jest jeszcze oryginalny. Pod klapką jest rozszerzenie 512kb i tez go odłączałem, dociskałem, bez różnicy.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, bardzo proszę o pomoc.
Jesli jest ktoś z Podbeskidzia i zna się na Amigach, albo zna kogoś kto się zna, to też proszę się odezwać.
Dziękuje i pozdrawiam


[#2] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@krizone, post #1

Dodam, że odkąd ją mam, czyli od tego lipca, nigdy coś takiego się nie działo. Przesyłam zdjęcia wnętrza:





[#3] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@krizone, post #2

A w jakim stanie kondensatory?
[#4] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@nostrum666, post #3

A bez karty rozszerzenia pod klapką jak wygląda sytuacja?
[#5] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@nostrum666, post #3

Na moje oko, wizualnie wyglądają dobrze i są czyste ale ekspertem nie jestem.
[#6] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@kar78787878, post #4

Nie ma różnicy. To samo się działo
[#7] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@krizone, post #5

To mogą być kondensatory, ale w A500 stosunkowo rzadko wylewają. Mogą to być kondensatory w zasilaczu, efektem byłyby tętnienia napięcia zasilającego, co może robić różne dziwne historie.
Jednak obecność artefaktów na ekranie wskazuje na pamięć chip oraz Agnusa. Skoro objawy ustąpiły, zaś pamięć chip jest wlutowana, to stawiałbym na Agnusa. Konkretnie na styki, które śniedzieją i z czasem nie sprężynują jak trzeba. Przeczyścić styki Agnusa, oraz jego podstawki, te ostatnie też lekko odgiąć.
Gdybyś chciał sam to robić, to jeśli nie masz narzędzia do wyciągania chipów PLCC i/lub nigdy tego nie robiłeś, zalecam ostrożność i pomoc kogoś doświadczonego, bo względnie łatwo uszkodzić podstawkę.
2
[#8] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@wali7, post #7

Dziękuję za informacje i jakiś pomysł. Bawiłem się na X-copy z 40min i nic. Niedawno żona wyszła z wanny i ciupiemy w Chaos Engine i narazie też nic się nie dzieje, wszystko działa jak powinno. Zobaczymy dalej
[#9] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@krizone, post #8

Takie artefakty są czasem przy bad secktorach ..raz dyskietka się odczyta a raz krzaki
Ale ty używasz ADF wiec wykluczam ten aspekt.
Czy masz 1MB CHIP przeróbka?
[#10] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@HOŁDYS, post #9

Ale pliki na adf mogą być uszkodzone, lub gotek że obsługuje akurat tą grę.
Może też być wirus, ktory powoli uszkadza dyskietkę/pliki
[#11] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@Norbert, post #10

Amiga jest seria plus to rozszerzenie pod klapką 512. No i… Gotek. Gry ADFy. Prograne po trochu od kąpieli żony Chaos Engine, Alien Breedy 1, SE, 2, Stardust, teraz Tower Assault i wszystko chodzi normalnie. Ja myślę że teraz to już będzie wszystko okej. Ale następnym razem jak znów wyciągnę Amigę i będę ją podłączał, to nie wiadomo jak będzie. Bo ja ją za każdym razem odłączam, wszystko chowie do pudełek.
[#12] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500
[#13] Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500

@Ralpheeck, post #12

Mogę dać zdjęcie samej wanny jak co.
Wczoraj oczywiście już się nic nie działo (piszę teraz o Amidze…). Zastanawiam się czy to może być wina np gdy ją podłączam i tym samym coś ruszam. I wczoraj jak ją tak rozbierałem i składałem to zdarzyło się że działała, raz gdy tylko pokrywa była zdjęta a klawiatura była podpięta leżąc obok i drugi raz gdy już miałem dość i poskładałem ją całą do kupy. Za każdym razem podłączałem tez zasilacz, kabel tv i wszystkie inne sprzęty. Zobaczymy. Obczaję jeszcze dzisiaj czy się coś będzie działo. Pozdrowienia i miłego dnia wszystkim! OK
[#14] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Coś się dzieje z moją Amigą 500
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem