19.09.2007 11:50
[#1]
Ludzie z BPPC+BV z Gornego Slaska poszukiwani!!!
Witam wszystkich! Chcialem sie zwrocic o pomoc do ludzi z Gornego Slaska (najlepiej okolic Katowic jezeli tacy sa), ktorzy posiadaja BlizzardPPC oraz BVision wraz ze skonfigurowanym systemem pod ten sprzet w celach znalezienia usterki w moim i sa sklonni do pomocy. Prosze te osoby o kontakt na gg badz email, ktore podane sa w moim profilu. Pozdrawiam i z gory dziekuje za oddzew. :)
DO REDAKCJI:
Z gory przepraszam jezeli Admini sie zdenerwuja o ten watek w powyzszym dziale, ale chcialbym to wytlumaczy tym, ze tutaj jednak wiecej ludzi zaglada i byc moze przez ten zuchwaly czyn mam wieksze szanse na naprawienie mojej Amigi. ;)
Ostatnia modyfikacja: 19.09.07 11:54
DO REDAKCJI:
Z gory przepraszam jezeli Admini sie zdenerwuja o ten watek w powyzszym dziale, ale chcialbym to wytlumaczy tym, ze tutaj jednak wiecej ludzi zaglada i byc moze przez ten zuchwaly czyn mam wieksze szanse na naprawienie mojej Amigi. ;)
Ostatnia modyfikacja: 19.09.07 11:54
20.09.2007 14:26
[#2]
Re: Ludzie z BPPC+BV z Gornego Slaska poszukiwani!!!
@Lokaty, post #1
Zeby bylo troche jasniej i sie nie powtarzac, to doklejam to co napisalem na eXecu:
pekdar wrote:
Może napisz tutaj co się dokładnie dzieje? Jak by nie było ten wątek jak się rozwinie może być pomocny dla innych.
Oczywiscie... a wiec:
Tak naprawde czesciowo wyszlo to z mojej winy, ale nie jestem pewnien, czy efekty, ktore teraz uzyskuje sa nastepstwem poprzednych wydazen. A wszystko sie zaczelo od tego: http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=36309&t=33846#reply_36309
Dzisiaj efekty, ktore wczesniej uzyskiwalem, objawiaja sie nadal , ale mozna temu zaradzic tzn. nie dociskajac BVision do konca. Natomiast jezeli juz uda mi sie uruchomic system po niedlugim czasie zaczynaja sie artefakty rysowac na ekranie... . Wiec Po sprawdzeniu wszystkiego co sie dalo (zasilania miedzy innymi) postanowilem sprobowac poszukac kogos do pomocy z podobnym sprzetem, aby sie upewnic, czy rzeczywiscie to wina BVision. To chyba tyle,co moge wiecej napisac? Prosze o pomoc.
Ostatnia modyfikacja: 20.09.07 14:26
pekdar wrote:
Może napisz tutaj co się dokładnie dzieje? Jak by nie było ten wątek jak się rozwinie może być pomocny dla innych.
Oczywiscie... a wiec:
Tak naprawde czesciowo wyszlo to z mojej winy, ale nie jestem pewnien, czy efekty, ktore teraz uzyskuje sa nastepstwem poprzednych wydazen. A wszystko sie zaczelo od tego: http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=36309&t=33846#reply_36309
Dzisiaj efekty, ktore wczesniej uzyskiwalem, objawiaja sie nadal , ale mozna temu zaradzic tzn. nie dociskajac BVision do konca. Natomiast jezeli juz uda mi sie uruchomic system po niedlugim czasie zaczynaja sie artefakty rysowac na ekranie... . Wiec Po sprawdzeniu wszystkiego co sie dalo (zasilania miedzy innymi) postanowilem sprobowac poszukac kogos do pomocy z podobnym sprzetem, aby sie upewnic, czy rzeczywiscie to wina BVision. To chyba tyle,co moge wiecej napisac? Prosze o pomoc.
Ostatnia modyfikacja: 20.09.07 14:26
20.09.2007 16:22
[#3]
Re: Ludzie z BPPC+BV z Gornego Slaska poszukiwani!!!
@Lokaty, post #2
Jak wiesz, ja mam podobny sprzet, ale z gory przepraszam. Rozkrecanie Amigi i deinstalowanie BV z BPPC, kategorycznie odpada. Chyba bym sie "pochlastal" jakby pozniej cos nie dzialalo :(
Ogolnie sam mialem problemy, gdy pierwszy raz instalowalem karte. A ile sie nacyrkowalem aby to wszystko umiescic w mieprzystosowanej Infinitiv. BVision ruszyla u mnie dopiero za ktoryms podejsciem (czwartym, piatym (?)). Tez sie bawilem srubkami. Odkad ruszyla, do glowy mi juz nie przyszlo aby ja odseparowac od BPPC. Raz tylko wyjalem calosc z kompa.
Tak jak juz wczesniej wspomnialem. Co okolo 6-12 miesiecy przedmuchuje calego kompa i tyle. Tego "malzenstwa" nie mozna rozdzielac.
Co do jakichs artefaktow...chodzi ci o obraz z odcieniami różu i mocnym ditheringiem? Zaobserwowalem to kilka razy. Zawsze pomagal reset i juz nie bylo problemow. Zadkie zajawisko, ale jednak tak sie dzialo.
Ogolnie sam mialem problemy, gdy pierwszy raz instalowalem karte. A ile sie nacyrkowalem aby to wszystko umiescic w mieprzystosowanej Infinitiv. BVision ruszyla u mnie dopiero za ktoryms podejsciem (czwartym, piatym (?)). Tez sie bawilem srubkami. Odkad ruszyla, do glowy mi juz nie przyszlo aby ja odseparowac od BPPC. Raz tylko wyjalem calosc z kompa.
Tak jak juz wczesniej wspomnialem. Co okolo 6-12 miesiecy przedmuchuje calego kompa i tyle. Tego "malzenstwa" nie mozna rozdzielac.
Co do jakichs artefaktow...chodzi ci o obraz z odcieniami różu i mocnym ditheringiem? Zaobserwowalem to kilka razy. Zawsze pomagal reset i juz nie bylo problemow. Zadkie zajawisko, ale jednak tak sie dzialo.
20.09.2007 20:34
[#4]
Re: Ludzie z BPPC+BV z Gornego Slaska poszukiwani!!!
@Andrzej Drozd, post #3
Jak wiesz, ja mam podobny sprzet, ale z gory przepraszam. Rozkrecanie Amigi i deinstalowanie BV z BPPC, kategorycznie odpada. Chyba bym sie "pochlastal" jakby pozniej cos nie dzialalo
Jasne rozumie - i wcale sie Tobie nie dziwie... gdybym mial podobne problemy pewnie zostawil bym sprze w spokoju.
Co do artefaktow - kazdy egzemplarz karty jest inny (jakby nie bylo - z punktu fizycznego...) i u kazdego moze objawiac sie to inaczej. U mnie to dzialalo w ten sposob, ze "dostwawalem" drugie tlo (zolte) i za kazdym razem kiedy to przesunolem np. okno zostawala mi po nim "zolta kupa" - ciezko opisac... trzebaby to zobaczyc.
Jasne rozumie - i wcale sie Tobie nie dziwie... gdybym mial podobne problemy pewnie zostawil bym sprze w spokoju.
Co do artefaktow - kazdy egzemplarz karty jest inny (jakby nie bylo - z punktu fizycznego...) i u kazdego moze objawiac sie to inaczej. U mnie to dzialalo w ten sposob, ze "dostwawalem" drugie tlo (zolte) i za kazdym razem kiedy to przesunolem np. okno zostawala mi po nim "zolta kupa" - ciezko opisac... trzebaby to zobaczyc.
