[#20]
Re: Zuchwała kradzież sprzętu retro. Jak uchronić swoje Amigi?
@ted,
post #19
W Polsce w latach 80-tych Atari XL/XE było zdecydowanie bardziej popularne, niż C-64.
Głównie za sprawą tego, że było dostępne w Pewexie, zdaje się że 130 dolarów chyba...
O Baltonie w połowie lat 80-tych prawie nikt nie słyszał w naszym regionie (mieszkałem wtedy na Mazurach).
Commodore dopiero od ok. 1990r wszedł szerzej i może nawet pobił Atari w ilości użytkowników.
Miał dużą przewagę, bo gry wczytywały się znacznie szybciej, nawet przed epoką kartridży z Turbo.
Osobiście przeżyłem jedną kradzież komputera, był to wypasiony laptop Toshiba Satellite w 2001r, który wówczas kosztował 12000 zł - czyli ze 3-4 ówczesne pensje.
Laptop na szczęście był służbowy, więc aż tak nie bolało.
Rąbnęli mi go dosłownie w jakąś minutę, gdy spóźniony pobiegłem odprowadzić dzieci do przedszkola. Wybili szybę w samochodzie. Zawsze zabierałem sprzęt ze sobą jeden raz zapomniałem wtedy...
To był Szczecin okolice ul. Emilii Plater, w ogóle to miałem tam i potem na ul.Grzymińskiej około 10-ciu włamań do samochodu w okresie trzech lat (2001-2003), takie to były czasy.
Bydgoskie numery rejestracyjne widocznie zachęcały...
Do dziś nie cierpię tej dzielnicy i okolic stoczni, patologia.