16.01.2023 10:46
[#61]
Re: Stara miłość nie rdzewieje, czyli OSP Odnajdź Swoją Przyjaciółkę - AMIGĘ !
16.01.2023 10:47
[#62]
Re: Stara miłość nie rdzewieje, czyli OSP Odnajdź Swoją Przyjaciółkę - AMIGĘ !
16.01.2023 12:17
[#63]
Re: Stara miłość nie rdzewieje, czyli OSP Odnajdź Swoją Przyjaciółkę - AMIGĘ !
@mmarcin2741, post #56
A w latach 90 puszczałem latawce na łące, kto wie, może
spróbuję jakiegoś drona popilotować
Nie chodzi o to, żeby coś puszczać czy popilotować, tylko o możliwości, jakie się z tym wiążą. Człowiek miał w głowie różne pomysły, takie same jak dzisiaj, ale do dyspozycji były: kamera 8mm na sprężynę, VHS, magnetofon kasetowy i 1,8MB pamięci w Amidze. No i latawiec. I można się było cmoknąć w pompkę.
Dlatego nie tęsknię. W ograniczeniach nie było "wajbu", była tylko frustracja. Więc obecnie: znam się na tych rzeczach, mogę je pielęgnować jako zabytki techniki, mogę o nich nauczać, ale za skarby świata nie chciałbym wrócić do czasów, gdy niczego innego nie było.
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2023 12:18:14 przez Daclaw
16.01.2023 12:30
[#64]
Re: Stara miłość nie rdzewieje, czyli OSP Odnajdź Swoją Przyjaciółkę - AMIGĘ !
16.01.2023 13:30
[#65]
Re: Stara miłość nie rdzewieje, czyli OSP Odnajdź Swoją Przyjaciółkę - AMIGĘ !
@mmarcin2741, post #44
Ale co chcesz dokładnie powiedzieć? Że Amiga i ogólnie komputery,
demoscena, gry, również filmy itp. nie są niczym nadzwyczajnym
i dziś mamy to samo, tylko nie widzimy żadnych nowości, bo wiek?
demoscena na Intel i9 i GeForce GTX 120000?
Dziś takie zjawisko zwyczajnie nie ma racji bytu. Zamiast demosceny można se puścić 3DMarka. Dziś mamy erę konsumpcjonizmu, reklamy i taśmowej produkcji kupy. Skoro ludzie machają uszami, że dostaną nowy model ajfona z większym wyświetlaczem, i są gotowi dać za taki zajebisty ficzer corocznie milion monet - to nic, tylko korzystać. A odpowiadając na teorię Wacława, że "dawniej można się było cmoknąć w pompkę, a dziś to masz wszystko i jeszcze więcej" i że on by się za Chiny Ludowe nie cofnął, bo zewsząd ucisk i ograniczenia - to pozostaje tylko współczuć mu smutnej młodości. Nie rozumiem jedynie, czemu pisze o 1,8 MB w Amidze, skoro w PC mógł mieć w tych czasach bez problemu 8 czy 16, a pod koniec dekady pewnie i 256, i jego frustracje by przeszły jak ręką odjął.
Ja jakoś milej wspominam czasy, kiedy do szczęścia wystarczyło pudełko dyskietek i kilka gazet na miesiąc, bez wszechobecnego spamu i inwigilacji, tuzina bełkoczących okienek na wejściu na każdą stronę i gier, w których musisz płacić za "odblokowanie funkcjonalności". x| Ale spoko - skoro ktoś właśnie o tym marzył? ¯\_(ツ)_/¯