Ja wymieniłem kondensatory w kilkudziesięciu Amigach, głównie A1200, ale bywały A600 i CD32, może ze dwie A4000... i nóżki (jak wiadomo

) ukręcam. Przy czym nie jest to chamskie ukręcanie, a delikatne ruszanie kondensatorem w osi, zgodnie i przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, po kilka, góra kilkanaście stopni. Nie uszkodziłem ANI JEDNEGO pada tą metodą. Za to udało mi uszkodzić jeden-dwa pady przy zabawie gorącymi szczypcami... ale być może dlatego, że płyta była w bardzo kiepskim stanie, inne metody raczej też by nie pomogły.
Co do zostawiania starych nóżek i lutowia w płytce - to zły pomysł, trzeba wszystko usunąć, potem plecionką resztki lutowia, IPA resztki spalonego topnika i dopiero wtedy lutujemy na czystych padach, z fluksem oczywiście.
Co do hota, to pewnie można by spróbować... ja używam głównie do wylutowywania dużych układów SMD, gdzie nie ma alternatywy (np. podczerwieni). Hotem sobie pomagam także przy wylutowywaniu kondensatorów THT - podgrzewam wstępnie PCB, aby duże pola masowe nie odbierały skutecznie ciepła.
PS. Krytykom "ukręcania" dodam, że być może dlatego u mnie ta metoda działa, że zwyczajnie nie trzęsą mi się ręce. Różni ludzie różnie z tym mają, jednym się trzęsą wcale, innym trochę, a innym jakby mieli zaawansowanego Parkinsona... to chyba wrodzone. Mam okazję obserwować wielu ludzi pod kątem, bo pracuję jako chemik analityk i na co dzień mam do czynienia z czynnościami wymagającym wyczucia, uczę wielu ludzi różnych protokołów analitycznych i mam sporo okazji do obserwacji jak im idzie.
PS2. Coś czuję, że może być z tego kolejna @#$%burza.
PS3. Mój film o wymianie kondensatorów:
https://youtu.be/7ESl8k7aQOc . Oczywiście wiem, że przypaliłem delikatnie złącze od klawiatury... ale był to skutek uboczny kręcenia filmu, gdzie musiałem ustawić światło aby nie było cienia, kamerę aby coś widziała, a na samym końcu włożyć tam ręce tak, aby nie zasłonić światła, widoku kamerze i nadal jeszcze coś samemu widzieć.
A filmy mają pokazywać rzeczywistość prawdziwą, a nie lukrowaną, więc takich rzeczy nie wycinam.