[#31] Re: Apollo...

@Malin, post #3

Sprawdz MACHy,a dokladniej podstawki pod machy, czesto sa pekniete, lub zanieczyszczone i dzieje sie dokladnie co piszesz.
PS.Zanim zaczniesz myslec o wyjmowaniu machow wycieczka do sklepu i kup sobie narzedzie do wyjmowania z PLCC.

[#32] Re: Apollo...

@MrT, post #31

Dokładnie sić z tobą zgadzam wymieniłem sobie podstawkć pod "dużego" macha. Na nową i dobrego gatunku ale zastanawiam sić nad wlutowaniem na stałe tego procka. Nie ma sensu go ładować do podstawki skoro i tak nie bedzie wymieniany na coś innego. I warto dodać kilka kondensatorków blokujących tantalowych .U mnie super pomogło
[#33] Re: Apollo...

@Dziadziomiecio, post #32

Raz eksperymentalnie wylutowalem podstawke i wlutowalem duzego macha. Popoludnie to zajelo, ale efekt byl wysmienity. Doskonala stabilnosc.

[#34] Re: Apollo...

@MrT, post #33

Witam,wetknę swoje co nieco moich wiadomości na temat Apollo.Mianowicie też posiadam Apollo 1240/33 przetaktowane na 40 i miałem też problem z tą kartą .Czyściłem złącze krawendziowe (spirytusem) pamięci w gniazdach , machy w podstawkach i nic , aż mnie olśniło ze od częstego wyciągania machów nóżki się podoginały do scalaka i pewnie brakuje styku więc wziąłem cienką igłe i przeciągnołem ją pomiędzy układem a nóżkami i te nóżki się odgieły .Niektóre poprawiłem bo zrobiły się płaskie na półokrągłe ( mają siedziec w zaczepach w układzie a dokładnie w otworach) Zrobiłem to z machem tym dużym jak i małym - zamontowałem w A-1200. Przy wkładaniu do podstawki , wycisciłem ją ostatni raz spirytusem i ciężko włożyłem. Od tej pory turbo zaczeło pracowac poprawnie,włożyłem dodatkową pamięc 16 MB ( 64MB nie chce widziec) i mam teraz 32+16 . Pozdrawiam Leszeksas



Ostatnia modyfikacja: 21.03.08 15:33
[#35] Re: Apollo...

@Leszeksas, post #34

wlasnie, podoginam nozki w podtawkach pod machami. Moja karta dziala poprawnie kiedy nie ma zainstalowanej pamieci :) testowane w sysinfo . Raz dzialala mi z 16 MB 30 minut, dla testu pogralem w glooma (wreszcie na pelnym ekranie :) ) . Dam znac czy to cos pomoglo

[#36] Re: Apollo...

@PrzemasIII, post #35

po wlutowaniu podstawki pod oscylator i wymiane na 66Mhz wszystko dziala ladnie i plynnie . Karta pracuje normalnie widzi nawet 64 mb Fast'u :) . Czy warto jest bawic sie w wymiane procka na pelne 40Mhz ? Czy ewentualna podstawka bedzie pasowac pod 040 i jednoczesnie pod 060 ?

[#37] Re: Apollo...

@PrzemasIII, post #36

będziesz mógł włożyć procek 060, ale musiał byś zrobić przetwornicę napięcia 5v-->3,3v, na ten temat gadaj z MrT, przerobił 1240 na 060

[#38] Re: Apollo...

@PrzemasIII, post #36

To i ja jeszcze dopiszć że poradziłem sobie z nieszczćsnym Apollo które sić wieszało, nie chciało startować, nie widziało fast'u. Wymieniłem oscylator na 60MHz (taki wydłubałem ze starego laptopa;).. Jak rćką odjął :D.
Nawet da sić teraz emulować kick'a V1,3 ..i widzi 48MB fast'u.
Dzićki!!! OK
[#39] Re: Apollo...

@czeci, post #38

Teraz kolej na mnie, podepnę się pod temat. Ostatnio właśnie mam problem z samym boot'owaniem Apollo 040/40MHz, który jeszcze pół roku temu chodził niezawodnie na zawołanie. Czasem mam czarny ekran, czasem GURU, albo czerwony ekran. Na pewno to wina Apollaka, bo po wyjęciu karty, system od razu chce startować. Czasem poświęcić muszę jakieś 5-10 minut (!!) żeby uruchomić WB. Gdy już się uda, to jeżeli zrobię reset, to Amiga będzie się już boot'owała normalnie, tak jakby coś się "rozgrzało" :). Przypomina mi to trochę komputery ELWRO z podstawówki, gdzie trzeba było dociskać kości, które z powodu wilgoci wypinały się z podstawek. No i właśnie nieszczęsny kwarc podejrzewam o tą postać rzeczy, więc wystosuję pytanie: Czy jeżeli przylutuję sprawnie wszystkie 4 nóżki zwykłą lutownicą transformatorową to czy nie uszkodzę czegoś? Mam nadzieję, że to pomoże.. Próbowałem też uruchomić Apollo bez kwarcu, ale wtedy też widziałem tylko czarny ekran, w sumie to nawet nie wiem czy bez kwarcu taka karta może się uruchomić? Jeżeli tak, to widocznie nie kwarc jest problemem, będę wtedy szukał dalej.

[#40] Re: Apollo...

@BagoZonde, post #39

Bez kwarcu Ci komp niewstanie w ogóle.

[#41] Re: Apollo...

@Hubez, post #40

A no właśnie, dzięki za rozjaśnienie. Lutownicą transformatorową mogę szybko złapać cyną nóżki kwarcu, co?

[#42] Re: Apollo...

@BagoZonde, post #41

Tak tylko jak lutujesz to niegrzej długo (ścieżki są dość cienkie) i nie zewrzyj do kupy czego innego.

[#43] Re: Apollo...

@Hubez, post #42

Heh, to mi nie grozi. Przylutowałem kiedyś do płyty głównej Amigi dwie drabinki pod spodem do pinów klawiatury -> to był mój własny autorski, czysto eksperymentalny pomysł na podłączenie zewnętrznej amigowej klawiatury :). Wpiąłem w to wtyczkę, którą jest złącze od dysku twardego i do dziś piszę właśnie z tej klawiatury ;). Miałem interfejs Vector wcześniej do pecetowej klawiatury, ale raz, że mnie denerwowała kupiona pecetowa klawiatura (nie jest tak "miękka"), dwa - że nie działało równoczesne wciśnięcie klawiszy góra+prawo a trzy, że chciałem mieć klawiaturę amigową. Mam nadzieję, że to kwarc robi mi taki ambaras.

[#44] Re: Apollo...

@BagoZonde, post #41

Nie radze lutownica transformatorowa!
Do takiego lutowania zalecana jest najzwyklejsza kolba, najlepiej z uziemionym grotem.

[#45] Re: Apollo...

@pawel301, post #44

Hmm.. no to już nie wiem, w sumie tak jak wcześniej wspomniałem -> w płycie głównej Amigi już się babrałem z transformatorową lutownicą, wynik był jak najbardziej pozytywny.

P.S.
Kurcza, już w pół do trzeciej!!

[#46] Re: Apollo...

@BagoZonde, post #45

Napisalem ci o ogolnym zaleceniu. Po prostu nie jest to zalecane. Juz od lat co prawda uklady w miare sa odporne na ladunki statyczne i pola elektryczne. w praktyce mozna uszkodzic sprzet w jednym przypadku na sto.
Jednak czesto ten jeden, to o jeden za duzo :( A elektronika amigowa ma juz swoje lata, wiec lepiej obchodzic sie jak z jajkiem. A sprawnego sprzetu amigowego coraz mniej... starzeje sie po prostu.

[#47] Re: Apollo...

@pawel301, post #46

@pawel301
Dzięki za sugestie, wezmę to pod uwagę, miałem nadzieję, że jeszcze kilka osób odpisze w tej kwestii, widocznie nie wiele osób to robiło i woli się nie wypowiadać. W przypadku lutowania płyty głównej nie pytałem na forum "czy mogę to zrobić", jakoś na Apollo 040 chyba bardziej mi zależy :). O dziwo, przez ostatnie dwa dni Amiga wstaje bez problemów, coś tam poruszałem - nie powiem - ale ruszałem już wszystkimi podzespołami dużo wcześniej i nie przynosiło to rezultatów, a teraz nagle cudowne uzdrowienie.. Amiga jest jak kobieta :P.

[#48] Re: Apollo...

@BagoZonde, post #47

Ja też lutowałem sporo na płycie A1200 transformatorówką, w tym kwarc do Apolla właśnie. Nic nie zepsułem, ale niewątpliwie zalecenie lutowania lutownicą grzałkową jest słuszne. Z tym, że ja mam dość kijową lutownicę grzałkową, nie umiem nią lutować i nie lubię - podejrzewam, że gdybym robił te rzeczy tą grzałkową, to byłoby spore ryzyko uszkodzenia laminatu i śceżek przez przegrzanie ;)
[#49] Re: Apollo...

@wali7, post #48

Ja na Blizzardzie PPC mnożniki przelutowywałem transformatorówką (kilka razy) i śmigała aż do dnia sprzedaży.
[#50] Re: Apollo...

@Arbuz, post #49

Dzięki wali7 i Arbuz za dodatkowe wsparcie mojej lutownicy transformatorowej, możliwe, że mimo wszystko podlutuję to na jednym serwisie u znajomego a nie moim "trójkątem", w każdym bądź razie - na razie - Amiga codziennie uruchamia mi się od razu "od sztycha", dziwne ale dobra jess :).

[#51] Re: Apollo...

@BagoZonde, post #50

Musiałeś ją nieźle postraszyć szeroki uśmiech
[#52] Re: Apollo...

@recedent, post #51

Hah, właśnie podejrzewam, że ona czyta forum PPA razem ze mną, musiała zwietrzyć co się kroi..

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem