Witam,
Niedawno wróciłem do mojej Amigi 500 i zabawy z nią. Udało się uruchomić i nawet pograć trochę :)
Niestety o ile "giełdowe" dyskietki w dużej mierze mi działają, o tyle niestety mam problem z oryginalnymi grami. W sumie żaden z moich oryginałów nie chce odpalić. Błędy są przeróżne (od bad sectorów, bo w ogóle całkowite nie czytanie dyskietki i nie wykrywanie jej) i teraz zastanawiam się, czy ktoś próbował ratować takie dyskietki i jeżeli tak to z jakim skutkiem?
Chodzi mi bardziej o fizyczną ingerencję pokroju otwarcia dyskietki (to, że się da, to już próbowałem za dzieciaka :D) i np. wymiana krążka magnetycznego na inny (działający). Wiem, że teraz są inne możliwości uruchamiania gier (chociażby Gotek, którego już mam), jednak chciałbym odratować jakoś te oryginalne nośniki, bo to jednak super frajda z odpalania gier z oryginalnych dyskietek.