[#1]
problemów....ciąg dalszy.
Kupa problemów z tą amigą. 2 dni temu pomyślałem że odpalę sobie...
początkowo wszystkie diody gasły się i zapalały. Nic zdarzało się pomyślałem, zawsze włączenie za 2 razem działa.... nic to samo, 3,4,5....nie no szlag mnie trafił. Na drugi dzień poprawiłem z pod spodu kartę turbo... i teraz wcale nie działa. Włączam...nic, jak trup. Zastanawiam się czy znowu nie przeczyścić styków...było ponad 6 miesięcy spokoju... ale ile razy będę to czyścił! Wszystkie awarie zaczęły się dziać jak wyciągnąłem rok temu apolla z ami. ****...