[#31] Re: Cebit 1994 - Amiga

@recedent, post #30

I to jakiej epoki, toż to „pan wiesz a ja rozumiem” Wiechem pisana historia Amigi
[#32] Re: Cebit 1994 - Amiga

@Hubez, post #29

Mówi coś innego czyli to inny też nie podpisany krasnoludek. :)

Wg mnie historie o tym że to jak dużo tworzy sie softu zależy od producenta sprzętu, może być prawdą tylko wtedy gdy ten producent zleca i płaci za napisanie tego softu. I tylko wtedy.

Ale jeśli nie płaci a ktoś nadal wierzy że ilość powstającego softu zależy raczej od jakiś tam przyjaznych gestów a nie od tego jak dobrze sie ostatnio sprzedaje soft dla danej platformy, to ja bym takie opowieści wsadził na półkę obok bajek o płaskiej Ziemi, prawdomównych politykach i dziewiczych kurtyzanach z wieloletnim doświadczeniem. ;)

Już to widzę jak prezes firmy softwarowej wstaje rano i pyta asystenta, czy Commodore nadal produkuje PC? - Tak. - No to my też stworzymy coś na PC. - Ale Amigi też nadal produkują. - Ooo, to zmienia postać rzeczy, więc dla Amigi też coś napiszemy. - Ale nasze ostatnie programy dla Amigi sprzedawały sie tak słabo że nie zwróciły sie nam koszty. - A ale po co mi o tym mówisz? Przecież to nie ma nic do rzeczy, skoro C= wierzy w Amigi to my też będziemy. A jeśli przestaną produkować PC to mnie poinformuj, bo wtedy anulujemy wszystkie projekty na PC i cały personel będzie pisał soft dla Amig! :)

Mhm, to właściwa półka. :)
2
[#33] Re: Cebit 1994 - Amiga

@ZorrO, post #32

jak dużo tworzy sie softu zależy od producenta sprzętu

Ilość softu będzie zależała od sprzedaży danej platformy. Co by
nie mówić, ale chyba nikt nie narzeka na małą ilość softu na
Amidze.

ja bym takie opowieści wsadził na półkę obok bajek

Pomiędzy upadkiem Commodore a powstaniem pierwszej
wersji morph os był 5-letni okres, o którym niewiele
wiadomo.

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2025 20:39:20 przez Marcin27411
[#34] Re: Cebit 1994 - Amiga

@Marcin27411, post #33

Pomiędzy upadkiem Commodore a powstaniem pierwszej
wersji morph os był 5-letni okres, o którym niewiele
wiadomo.


Wiadomo. Mało kto się tym interesował. W PL Amiga żyła, bo była dużo tańsza od PC jeśli brać pod uwagę możliwość używania bez HDD i monitora.
Mogę trochę też powiedzieć co się działo na rynku DE bo czasem rozmawiam ze sprzedającymi, lub ich dziadkami, którzy 3 dekady temu odstawiali Amigę by porosła pajęczynami. W sumie spotykam się z 3 wersjami

Kupili PS1 bo były gry 3D
Kupili PC bo A2000/4000 nie była kompatybilna z innymi biurami/softem
Kupili PC bo osprzęt do A500/A1200 wychodził nieopłacalnie vs PC, a możliwości większe i lepsze gry (Wolf3D, Doom)

Oczywiście nie jest to cały przekrój rynku i użytkowników, ale w PL wyglądało to podobnie, tylko odbyło się później. Amigi z DE szły do PL, bo tutaj jeszcze ktos to kupował.

Komputerami NG interesowało się tylko wąskie środowisko fanów i tych, co widzieli w tym jeszcze zysk. No i tak zostało.
7
[#35] Re: Cebit 1994 - Amiga

@snifferman, post #34

W PL Amiga żyła, bo była dużo tańsza od PC jeśli brać pod uwagę możliwość używania bez HDD i monitora.

Hdd zwracał się z czasem. Nie znajdziesz pecetowca z kartonami dyskietek szeroki uśmiech
DE to nawet dziś kraj 5 razy zamożniejszy od Pl. W De ludzie kupowali,
co im się podobało a u nas wybór był ograniczony do platformy, na której
dało się piratować. Sprzęt popularny w Niemczech to egzotyka tutaj,
np. snes. Podejrzewam, że większość konsol to importy z Zachodu.
[#36] Re: Cebit 1994 - Amiga

@Marcin27411, post #35

Nie znajdziesz pecetowca z kartonami dyskietek szeroki uśmiech


Siostra kolegi amigowca miała 286 i pudełko z dyskietkami. Miała HDD ale pewnie jakiś mały.

Hdd zwracał się z czasem


Znów to zależy o jakich latach mówimy i o jakiej Amidze. Jak A600/A1200 to można było sobie kupić HDD 3.5 i pokombinować. Później przydałby się do PC. Dla A500 były też AT i z takimi w DE się spotkałem i nawet mam. SCSI już mało przydatny na później. Jak mówimy o dysku 200MB czy większym to ok. Mogło to być jakoś ekonomicznie opłacalne vs dyskietki. Jak dysk 40MB to już to słabo wychodziło. Oczywiście jeśli chodzi o samą pojemność, bo wygoda z HDD to już inna liga. No i dyski szybko rosły. Ktoś się wykosztował na 200MB a za rok były już GB.

Przesiadka na HDD z dyskietek była już później trochę przymusowa, bo DD zniknęły ze sklepów praktycznie z dnia na dzień, a HD nie były już zbyt trwałe.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem