[#1] ' ' O D K L E J E N I E ' ' (wiem , brzmi jak tytuł thrillera - i trochę taki temat jest...)
Przeglądając rozmaite aukcje, pozazdrościłem (tak troszeczkę) różnych wznowionych edycji, to pism/książek, to gier. Gdyby nie potrzeba tylko było tylu "suwenirów" na to wszystko.

W dawnych czasach kupowałem oryginały (gdy koledzy się pukali w czoło), ale ja zarabiałem jeszcze w technikum na Ami. Z czasów komercyjnego wykorzystania, dostałem zpowrotem chyba z 200 dyskietek. Wszystko co leżało w studiach poutykane z aktualizacji. Pomyślałem więc sobie tak:
Na nowe wydania ... nie wydam. Ale może by poodlepiać naklejki , które nie ukrywam "przylgły" przez lata do dyskietek i ponagrywać sobie stare tytuły i obrandować drukując nowe naklejki na drukarki?

Tu pytanie:

Macie jakieś doświadczenie w masowym odklejaniu nalepek ze starych dyskietek - jakieś sugestie. Bo pierwsza myśl - wymoczyć, ale takimi listkami kobiecymi pacułkami kosmetycznymi położonymi na dyskietki, ale może macie lepsze metody... ?
[#2] Re: ' ' O D K L E J E N I E ' ' (wiem , brzmi jak tytuł thrillera - i trochę taki temat jest...)

@xtro, post #1

Może stary numer "na grzejnik"? Sezon grzewczy niebawem. Chyba że chcesz odzyskać także dyskietki? :)
[#3] Re: ' ' O D K L E J E N I E ' ' (wiem , brzmi jak tytuł thrillera - i trochę taki temat jest...)

@aMifan, post #2

No zali wżdy, o dyskietki chodzi, a nie o naklejki :)
[#4] Re: ' ' O D K L E J E N I E ' ' (wiem , brzmi jak tytuł thrillera - i trochę taki temat jest...)

@xtro, post #3

Ja zawsze naklejałem.nowe naklejki na stare
[#5] Re: ' ' O D K L E J E N I E ' ' (wiem , brzmi jak tytuł thrillera - i trochę taki temat jest...)

@xtro, post #1

Są preparaty rozpuszczające klej w sprayu. W praktyce to - o ile się nie mylę - to samo co WD40. Przetestuj na jakiejś dyskietce, etykieta powinna zejść bez problemu (zostawi trochę kleju, ale doczyścisz).
[#6] Re: ' ' O D K L E J E N I E ' ' (wiem , brzmi jak tytuł thrillera - i trochę taki temat jest...)

@xtro, post #1

Ja też najczęściej nalepiam nową na starą. Jednak gdy muszę odlepić, to używam preparatu zmywacz do etykiet - jak na obrazku. Psikam sobie trochę do jakiegoś pojemnika i potem wacikiem do uszu maluję po naklejce, jak trochę wsiąknie to powtarzam jeszcze ze dwa razy i po jakiś 10 minutach naklejka ładnie cała odchodzi. Potem trzeba wytrzeć delikatnie papierowym ręcznikiem i można odtłuścić spirytusem (używam 70%), tylko delikatnie na jakiejś szmatce lub płatku kosmetycznym. Trochę roboty jest, ale schodzi bez strat.



Ostatnia aktualizacja: 16.09.2025 22:12:37 przez brain030
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem