[#1] Amiga i MP3
Witam
to muj pierwszy post na tym forum ale mysle, ze otzymam pomoc. Mam w domu Amige 1200 (tata mi dal do zabawy bo sam nie ma czasu) i podobno mozna na niej odtwarzac MP3 tylko on nie zdarzyl tego zrobic a ja bym chciala sobie zrobic taki oldskulowo wygladajacy odtwarzacz do muzyki. Amiga ma rozszerzenie 040, twardy dysk i zainstalowanego workebencha. Co mam sciagnac zeby muc sluchac muzyki?
[#2] Re: Amiga i MP3

@mart, post #1

A nie lepiej zainwestowac troche czasu w doszlifowanie ortografii?

Do mp3 potrzbujesz odtwarzacz (amp, songplayer, na upartego i multiview), mpega.library i duzo cierpliwosci. Wszytsko poza cierpliwościa jest w Aminecie.
Jesli chcesz sluchac w normalnej jakosci, to obawaim sie bez wspomagania sprzetowego sie nie obejdzie .
1
[#3] Re: Amiga i MP3

@mart, post #1

*mój*
Z aminetu http://www.aminet.net/ zassać jakiegoś plajera.
http://aminet.net/mus/play/AMPlifier.lha
http://aminet.net/mus/play/AmigaAMP.lha
biblioteke mpega.library
http://aminet.net/util/libs/mpega_library.lha
zainstalować i słuchać.

[#4] Re: Amiga i MP3

@Valwit, post #2

Ja jeszcze dodam ze na procku 040 najlepiej sprawdzi sie Prayer2. Sam z powodzeniem go uzywam na Apollo 040/40. Po prostu jest najszybszy i nie zacina sie w jakosci 22.5 Khz, stereo, Medium - mozna jeszcze w tym czasie cos popisac w Cedzie itp.
http://aminet.net/mus/play/Prayer2.lha
[#5] Re: Amiga i MP3

@mart, post #1

A1200 nie nadaje sie zbytnio do odtwarzania plikow mp3. Ja na mojej a1200/040/40 16fast, dalem sobie spokoj bo albo dalo sie w miare sluchac na nie do konca najlepszej jakosci ale wtedy odpalenie jeszcze czegos bylo juz nie bardzo wygodne. Albo praca na czyms jeszcze i szumiaca i trzeszczaca niska jakosc mp3. Wybralem brak mp3 na 1200, wole sobie wrzucic juz plytke z mp3 do przenosnego odtwarzacza z pilotem i miec luuuuuzzz.

[#6] Re: Amiga i MP3

@mart, post #1

[#7] Re: Amiga i MP3

@Koyot1222, post #5

Bo przeciez nie o to chodzi aby caly czas sluchac na niej MP3. Warto ja jednak do tego przystosowac. Zapodaj sobie link Skolmana. Ustawil nawet lepsze parametry niz ja podalem (chodzi o Prayera2). Widocznie zastosowal wydajniejsza wersje mpega.library. :)
[#8] Re: Amiga i MP3

@Andrzej Drozd, post #7

ja np czesto slucham muzyki, 1200 swietnie nadaje sie do modow ktorych mam spora kolekcje. Aktualnie korzystam z micro wierzy odtwarzajacej dvd/dvx/xvid/mp3/jpg z wejsciem na stick usb, po cholere na sile zmuszac sprzet do grania plikow do ktorych nie jest az tak bardzo przygotowany. Z drugiej strony juz za coraz mniejsze pieniadze, jest coraz wiecej urzadzen peryferyjnych oferujacych ww uslugi bez straty frameratu, na pelnym ekranie i w dodatku w takiej ciszy jaka oferuje amiga.
Spotkalem sie juz z kilkoma postami swiezo upieczonych posiadaczy amig ktorzy od razu chcieli na np golej a500 uzywac do posluchania mp3 i najlepiej ms worda odpalic i photoshopa, bo to bylo by "oldschool". Sprzet Olschool nadaje sie swietnie do oprogramowania oldscholl, dobrze sobie z nim radzi itd.

Z wlasnego doswiadczenia, nie uzywam np mp3 playera przenosnego ale posiadam NDSa z przystawka ktora swietnie mu umozliwia odtwarzanie ww plikow. W najwyzszej jakosci, bez opoznien, mozna tez film zapuscic jednoczesnie na obydwoch ekranikach, sprzet jest przenosny i gra 18 godzin po 1,5 naladowaniu, o dostepie do nowych gier nie wspomne, graniu po sieci lub przez wifi. Mozna by jeszcze na nim z powodzeniem przegladac strony internetowe za pomoca innej przystawki, ale po co? Skoro do netu mam szybki panoramiczny laptop i internet bezprzewodowy.

Jaki jest sens sluchania muzyki na 1/2 trzeszczacej jakosci, ogladanie tylko wycinka strony internetowej, ogladanie czarnobialego divix na 1/10 jakosci. Oczywiscie to da sie wszystko zrobic na 040 i jeszcze np porysowac w tym czasie. Tylko po co?
To tak jakby wziac Syrenke i powiedziec, ze ma podobny wspolczynnik oporu jak samochody mknace 260 km na godzine, ale co z tego jak sama rozbuja sie najwyzej do 100km/h.



Ostatnia modyfikacja: 09.12.2008 09:44:00
[#9] Re: Amiga i MP3

@Koyot1222, post #8

o tak jakby wziac Syrenke i powiedziec, ze ma podobny wspolczynnik oporu jak samochody mknace 260 km na godzine, ale co z tego jak sama rozbuja sie najwyzej do 100km/h.

Wlasnie po to, aby ja rozbujac do tych 100km/h gdy zajdzie taka potrzeba, gdy np. twoje auto bedzie w serwisie, w samochodzie zony nawali pompa, a szwagier sie obrazi lub bedzie na jakichs wakacjach - wyciagasz wtedy Syrenke ze stodoly i ratujesz swiat "przed zaglada". ;)

Po co robic wiec takie wywody na temat A1200 z 040?
Wystarczy po prostu zaopatrzyc ja w Prayera2 oraz dopowiednia mpega.library i juz. Moze ta mozliwosc sie kiedys przyda, a moze nie. Ale jednak bedzie dostepna w kazdej chwili.

Szkoda ze nie uzywales Prayera2. Dlatego pewnie trudno ci sobie wyobrazic MP3 na 040.
[#10] Re: Amiga i MP3

@Andrzej Drozd, post #9

Szkoda ze nie uzywales Prayera2. Dlatego pewnie trudno ci sobie wyobrazic MP3 na 040.

I tak narzedzie do zadania nie jest dostosowane. Pomimo wersji mpega.library optymalizowanej pod 040... Ale skoro ktos lubi szum, trzaski, znieksztalcenia albo przerwania lub mu to wogole nie przeszkadza... To potrafie to uszanowac i tyle.

[#11] Re: Amiga i MP3

@Koyot1222, post #10

Ale skoro ktos lubi szum, trzaski, znieksztalcenia albo przerwania

Szumu brak (jest praktycznie nieslyszalny). Prayer2 uzywa wlasnego, 14bitowego trybu. Trzaskow brak.
Znieksztalcenia sa - 22.5 kHz zamiast 44.1.
Przerwan brak. Widocznie wciaz masz przed oczami AmigAMPa i AHI. Oczywiscie ten duet sie nie sprawdzi na 040.

PS. Ja najczesciej muzy slucham na A1200 z PPC, na Pauli, na najlepszym 14bitowym trybie AHI. Dodatkowo mam mozliwosc posluchac tego samego na pececie. Oprocz dynamiki (14bit to jednak nie 16), jakosc dzwieku jest taka sama, a karta dzwiekowa na pececie (gdy sie wzmacniacz podkreci bardzo glosno) lubi bardziej "bulgotac" niz Paula, ktora nieco przyjemniej "syczy".
[#12] Re: Amiga i MP3

@Andrzej Drozd, post #11

Szumu brak (jest praktycznie nieslyszalny). Prayer2 uzywa wlasnego, 14bitowego trybu.

Jest mnóstwo szumu, zwłaszcza przy cichszych partiach utworów.
Jeśli tego nie słyszysz, to po prostu masz sprzęt do d... ;)
Albo ucho nadepnięte przez słonia. ;)

jakosc dzwieku jest taka sama, a karta dzwiekowa na pececie (gdy sie wzmacniacz podkreci bardzo glosno) lubi bardziej "bulgotac" niz Paula, ktora nieco przyjemniej "syczy".

Nie wiem jaką masz kartę dźwiękową w pc, ale są takie karty które nie wnoszą aż tyle szumów własnych, i bynajmniej nie kosztują dużo.

Tak poza tym Paula sama z siebie nie szumi - szumi filtr który jest umieszczony za Paulą, już po stronie analogowej. Podobnie z resztą jest w pecetowych kartach.

[#13] Re: Amiga i MP3

@MinisterQ, post #12

No bo jest szum. Juz sam fakt mniejszej dynamiki zmusza do podkrecenia wzmacniacza w stosunku do dzwieku z peceta.
Ale nie zmienia to faktu, ze nawet na najlepszym HIFI, mozna spokojnie odsluchac Moonlight L.V.Beethovena. Wiekszy halas robia wentylatory i starsze HDeki w komputerze.
Sprawa drastycznie sie zmieni gdy uzyjemy sluchawek. Gdy MP3 ma przerwy dzwiekowe jest ok, ale gdy uslyszymy cichy, pojedynczy dzwiek np. pianina, wraz znim uslyszymy efekt "ss zz". Zreszta odtwarzacze CD, takze nie sa idealne, takze karty dzwiekowe z peceta. Nie mowiac juz o przenosnych mpetrojkach, ktore "strasza" piskliwymi i skrzeczacymi, prawie ultradzwiekami. Paula oczywiscie wychodzi w tym wszystkim najgorzej. Ale pomyslmy - kiedys sluchalo sie klasyki takze z kaset magnetofonowych. :)


Tak czy inaczej, kolega w pierwszym poscie chcial oldschoolowo pobawic sie mp3 na 040.
Uzyskal odpowiedz ze powinien wyprobowac - Prayera2 i wydajnej mpega.library. I jak sie okaze, na tym starodwanym oldschoolowym komputerku mozna calkiem normalnie posluchac MP3, bez specjalnego obnizania jakosci dzwieku. :)
[#14] Re: Amiga i MP3

@Andrzej Drozd, post #13

Andrzej ale to chyba jest koleżanka ;)
[#15] Re: Amiga i MP3

@Andrzej Drozd, post #13

kiedys sluchalo sie klasyki takze z kaset magnetofonowych.
Zdziwilbys sie, dla audiofili to nadal o wiele lepiej oddajace wiernosc dzwieku medium, niestety za plyta winylowa na czele.
Co do samego dzwieku kompresja cyfrowa polega min w duzej mierze na "odcinaniu" wielkiej partii dzwiekow potencjalnie nie slyszalnych dla ucha. Nie znaczy to jednak ze wogole nie oddzialywujacych na nasz organizm. Przesluchaj orginalna plytke audio, skompresuj potem piosenke do np 320kb i odsluchaj na tych samych glosnikach, nawet dla takiego przygluchego slychacza jak ja, roznica bedzie kolosalna.
Co do mplayerow, to dzwieki wydawane przez nie, z reguly nie sa az tak niskiej jakosci a glownie znieksztalcone bywaja przez g... sluchawki, ew lipne glosniczki. Owszem niektore maja problem z interpretacja VBR, ale i tak udaje im sie jakos radzic na tym polu.
Zwykle podlaczalem ami do dobrego sprzetu naglasniajacego z lepszymi (wiekszymi) glosnikami, roznica przy sluchaniu z 040 a ze sprzetowego dekodeka byla wyczuwalna juz na starcie.

starodwanym oldschoolowym komputerku mozna calkiem normalnie posluchac MP3
Skoro dla ciebie lsniacy oldschool kojarzy sie z mierna jakoscia...

a najczesciej muzy slucham na A1200 z PPC, na Pauli, na najlepszym 14bitowym trybie AHI
Ja slucham najczesciej na NDSie, max jakosc, zadnych opoznien, obrazki jeszcze otwiera i ksiazki mozna czytac na obydwu ekranach.
Na lapku AIMP2 potrzebuje ok 8mb z 4GB pamieci, do dzialania popychaja go 2 rdzenie po 2.5GH, na dzialajacym dualhead przy jednoczesnym otwarciu Photoshopa, indesigna i illustratora, czasem i blendera i aftereffectsa zostaje jakies 800mb na przezucanie miedzynimi danych, ale i tak procek spokojnie dobija max 80% mozliwosci. Zupelnie nie mam czasu ani checi zastanawiac sie nad tym...



Ostatnia modyfikacja: 09.12.2008 21:03:23
[#16] Re: Amiga i MP3

@Koyot1222, post #15

Skoro dla ciebie oldschool kojarzy sie z mierna jakoscia...

He, he. Kazdy swoje i juz ;)
Sciagnij chociaz tego Prayera2. Nie potrzebuje AHI. Zerknij w link Skolmana i tak ustaw. Jako sterownik dzwieku wbierz wewnetrzny 14bit. No i napisz wtedy co o nim myslisz.
[#17] Re: Amiga i MP3

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #6

w ogole to na poczakek trzeba zaczac od zmapowania
kicka do fastu i odpaleniu kilku latek fastblit blazewcp

[#18] Re: Amiga i MP3

@Koyot1222, post #10

> Ale skoro ktos lubi szum, trzaski

szum to z wiatrakow predzej ;) a trzaski ja samemu zgrywalem i nie mam trzaskow. te na torrentach itp owszem maja trzaski ale mozna to naprawic http://forum.cdrinfo.pl/f2/trzaski-w-mp3-11184/

[#19] Re: Amiga i MP3

@Chaos, post #14

Chaos napisał(a):

> Andrzej ale to chyba jest koleżanka ;)

O ja, kolejna?


Ja słuchałem MP3 na 040/25MHz i Delitrackerze 2.42 z mpega.library, wersja któraś tam. Dało się słuchać. Ale nie dało się nic więcej robić. Jakość...hmm no powiedzmy, że w mono dało się słuchać ;)

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem