Bo komputer nie jest sprzętem przeznaczonym wyłącznie do rozrywki. To inna kategoria sprzętu niż konsole, więc nie rozumiem, czemu się dziwić że w innych sklepach są sprzedawane.
To oczywista oczywistosc i niewiele wnosi do ogolnej wypowiedzi.
Konwersja, czy nie, gra jest. 90% gier dzisiaj wychodzi na konsole i komputery.
Taaak, nie wiem skad czerpiesz te wnioski, ale sam przyznasz ze gatunkowy rozstrzal gier konsolowych i Pc mocno sie rozni. W skutek czego twoj 90% osad wyssany z palca mozna miedzy sobie w kieszen wsadzic.
Jakbym tego nie wiedział. Nie wykluczone, że konsol posiadam więcej niż Ty.
Coz, chcialbys sie licytowac? Tylko co ci to da? Pc jest wielki bo masz wiecej konsol w domu odemnie?
Podasz jakiegoś jeszcze? Bo Nintendo to zamknięty, samowystarczalny azjatycki fenomen. Oni nawet na inne konsole gier nie robią.
Poliphony i Square/enix tez, chciales abym podal przyklady z pierwszej reki. gdyby pogrzebac zebralo by sie tego wiecej z Rare ware na czele aktualnie wlasnosc M$.
W dalszym ciagu czekam na przyklad giganta Pc ktory nie wypuszcza gier na konsole.
Uczepiłeś się Nintendo, ale rozumiem Cię doskonale. To jedyny przykład
Playmore, SNK, Nazca, Bandai... itd
Ale jako fenomen stojący zupełnie z boku nawet w świecie konsol
Facet co ty pijasz... Nintendo to miedzynarodowy gigant dyktuje standardy i jesli nie ma chumoru to nie wpuszcza okreslonych rzeczy na swoje platformy. Sony robi tak samo, a mikromietki rowniez coraz niechetniej konwertuje wszystkie swoje hity z Xa.
To, czy gra jest słabsza, czy lepsza, to opinia subiektywna i dotyczy Twoich własnych gustów
Facet, moj gust nie ma do tego wiele, po prostu kasa pompowana w wypromowanie gier na konsole i pozniejszy zysk z jej sprzedazy jest zwykle wiekszy niz w przypadku wersji Pc. Ile bys nie pisal o moim spaczonym guscie to i tak tego nie przeskoczysz.
Natomiast istnieją przypadki spapranych konwersji z PC na konsole, tak jak istnieją przypadki spapranych konwersji z konsol na PC.
No spaprane konwersje konsolowych hitow na pc maja juz swoja nie mala chlubna tradycje. Co do odwrotnego tematu to nadal marny odsetek.
EA jest największym producentem i wydawcą gier. 95% ich gier jest multiplaformowa.
Chodzi o rynek pc tak?

tak, wydaja sporo, ale jest jednym z najwiekszych obok Eidos, Blizzard, Lucasarts itd. EA mimo to nie jest firma ciagnaca najwiecej smietanki, jakosc ich produktow pozostawia za kazdym razem wiele do zyczenia, najprostszy przyklad wymienionej przez ciebie corocznej fify. No ale jesli dla ciebie to wyznacznik jakosci gier na PC to wyglada on mizernie i malo roznorodnie. Druga sprawa musza wydawac tanie crapy co roku nie tak jak inni dobry produkt raz na kilka lat.
zabaweczki Nintendo to nie jest dla mnie rynek gier. Co najwyżej casual gaming.
Cytujac twoja wypowiedz "to opinia subiektywna i dotyczy Twoich własnych gustów". Nie masz na to wplywu ale nawet w europie dzieki temu wielkie N trzepie takie siano ze czapka spada. Ale widze ze wogole nie orientujesz sie w temacie, a jesli spojrzal bys na Metroida prime z Gamecuba to zobaczyl bys jak wiele dzisiejszych futurefpsow czerpie grasciami z jego rozwiazan nie tylko graficznych. Pierdolki kolejnych czesci Mario to kolejne miliony $$. Mozesz mi wierzyc, EA chciala by miec taki dochod laczny jak N z jednego tytulu rocznie.
Jeśli EA wydaje jakąś grę tylko na jeden rynek (konsole, bądź PC), to z reguły tym jedynym rynkiem jest PC.
Prosta rachuba, wysoki budzet produkcji konsole/pc, niski budzet niska jakosc Pc_only.
W jakim sensie, nie rozumiem bo jak ostatnio wchodziłem to stały 15 metrowe regały z grami na każdą platformę z osobna ?
Pierwszy lepszy napotkany sklep? Bogaty kraj, pozazdroscic...
Ja to widzę raczej tak, że konsole wzrosły w siłę i stały się odrębnym dobrze usytuowanym rynkiem. Pecety mają swoje RTS i FPS, konsole mają swoje zręcznościówki.
Nie wiem skad te rewelacje, owszem w europie to tak subiektywnie wyglada bo konsole zadomowily sie tu na dobre dosyc niedawno. To pc stal sie rynkiem, a raczej powstal. RTS i FPSy to jednyne co mu pozostalo. Konsole maja, (sory za nie fachowy jezyk) Racery(arcace,futu,retro,cartoon), Bijatyki(1na1,chodzone, team), Zrecznisciowe(platformowki, strzelaniny,skradanki) Rpg(cRPG, onlineRPG, jrpg), RTSy, FPSy itd itd... Facet z czym do ludzi
To, że rynek nie ma bijatyk, i zręcznościówek, to nie znaczy, że umiera. Znaczy co najwyżej, że Ty na nim się nie zaopatrujesz.
Jakos chyba nie kontaktujesz, jesli nie ma czegos wogole, nie istnieje! Kazalbys komus kto lubi platformery grac w rtsa? "te facet, nie chcesz grac w rtsa? To nie graj wogole!"... tak? Smieszny jestes.
Ale z chęcią założę się i dwie butle czarnego whiskacza, że ten ponoć upadający i wymierający rynek będzie za 10 lat dalej istniał w normalnej formie. Przyjmujesz zakład?
Z checia, za kilka lat doczekamy sie kolejnej rewolucji w dziedzinie komputerowych uslug. Co za tym idze postepujacej miniaturyzacji. Za 10 lat spodziewam sie samych przenosnych urzadzen wyspecjalizowanych w dziedzinie szybkich obliczen lub rozrywki. Sadze ze gry zostana wyparte z rynku Pc na rzecz wyspecjalizowanych tanich konsol. X360 jest tutaj najlepszym przykladem, wspaniale wpasowany w rynek produkt, graficznie, cenowo, ogolnie rewelacja.
Ostatnia modyfikacja: 18.12.2008 21:01:42