[#1] Michael Cretu/Enigma + Amiga
Kiedyś w MA wyczytałem, że właśnie ten pan Tworzy swoja muzykę na Amidze. Jak się domyślam jeśli używał to na pewno zmienił już sprzęt. Nie mniej moje pytanie jest takie:


Czy ktoś się orientuje w tej kwestii? Ten Pan na pewno używał Amig?? czy też może był to jakiś chwyt marketingowy pana Marka??




Benedykt Dziubałtowski

[#2] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

mylisz pojecia.. ten czlowiek nie uzywal amigi do tworzenia/samplowania

jego LP byl wydana przez firmę AMIGA ktora nie ma nic wspolnego z nasza przyjaciolka :))

[#3] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@HOŁDYS, post #2

To nie ja mylę pojęcia. Tak jak już wspominałem przeczytałem o tym w Magazynie Amiga. Pisał o tym pan Marek Pampuch.




Benedykt Dziubałtowski

[#4] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Benedykt Dziubałtowski, post #3

Też kojarzę ten artykuł, lecz mimo wielu prób nie udało mi się znaleźć żadnych wiadomości na ten temat.

[#5] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Benedykt Dziubałtowski, post #3

w Magazynie Amiga bylo tyle "niescislosci" i prania mozgu ..ze sam uwierzylem ze amiga & tyshchenko sa suppper a pc blee

MA przedluzyl agonie amigi w polsce..

[#6] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@HOŁDYS, post #5

No właśnie. Niestety w MA było wiele "informacji"


Dlatego zapytałem na forum aby to zweryfikować. Wysłałem tez maila do strony fanowskiej Enigmy z pytaniem. Zobaczymy czy odpiszą.




Benedykt Dziubałtowski

[#7] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@HOŁDYS, post #5

Śmieszne z was ludki, piszecie o tym jakby MA świadomie zafałszowywało fakty- teorią spiskową śmierdzi
[#8] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@BULI, post #7

Skoro wspomniano o MA, to...
Parę dni temu czytam sobie MA z 1993 i wyłowiłem ciekawy redakcyjny tekst, cytuję "gry to nie są programy".

Bez komentarza.

[#9] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@BULI, post #7

Wiesz, no to chyba nie jest żadna "teoria spiskowa". Po prostu Pana Marka Pampucha czasami lekko ponosiło. Ja nie wierzę, że "brał ciężką kasę za promowanie na siłę czegośtam", na przykład kart z PPC do A1200 czy BVision.
No ale ponosiło go. Podawał plotki i niesprawdzone strzępy informacji w formie FAKTÓW DOKONANYCH. Przykład pierwszy z brzegu - "AGA GO" - czyli kości AGA dla Amigi 500. Nawet zapowiedział, że "niebawem na naszych łamach test". A przecież to "AGA GO" niue wyszło za fazę prototypu. Fakt, jakiś rok, czy dwa później, było sprostowanie.
I z wieloma rzeczami tak podobnie. Ot, dziś nudząc się w pracy przeglądałem numery MA i przeczytałem opis (bardzo ogólnikowy, to prawda, ale jednak) działania karty turbo z procesorem PPC. I stoi tam jak byk, że - "zdecydowana większość obecnego oprogramowania będzie korzystała z PPC; jeżeli zaś program będzie miał jakąś instrukcję gryzącą się z PPC, to się na mgnienie oka niezauważalne wręcz, przełączy na Motorolę".
No a przecież jest dokładnie odwrotnie, prawda? PPC spełniał rolę koprocesora li tylko.
Owszem, potem były już uczciwe, rzetelne opisy i testy kart z PPC. Ale znam ludzi, którym ta pierwsza informacja zapadła w pamieć. I znam ludzi, którzy po wywaleniu (wtedy, gdy to była nowinka, świeżynka i tak dalej) kupy kasy na rozbudowę swojej poczciwej A1200 - karta z PPC, tower Infinitiv, karta ze slotami Zorro - popadali w ciężką deprechę, bo się okazywało, że w praktyce nie jest tak zajefajnie, jak to podawał Magazyn Amiga.
No owszem, można powiedzieć, że sami sobie winni, bo było się dowiedzieć, poduczyć, podszkolić. Ale przecież nie każdy był rasowym informatykiem/hardwareowcem. Wielu pasjonatów po prostu kierowało się tym, co napisane było w MA. Wierzyli, bo czemuż by nie mieli wierzyć?
Się sam osobiście nie naciąłem. Owszem, kupiłem PPC, ale z z pełną świadomością, że może to mocno, mocno różnie (nie różowo) wyglądać. No ale już mój kumpel, wspólpracownik mój z mojej firmy, świetny infografik, jednak mało kumaty w hardware i informatyce jako takiej - kilka miesięcy po zainwestowaniu OGROMNEJ kasy w OGROMNĄ rozbudowę swojej A1200 przeklinał i Amigę, i PPC, i Marka Pampucha. I wyprzedawał za połowę tego, za co kupił, żeby mieć na porządnego Maka i solidnego PC.
O tak...

Z szacunkiem
Des

[#10] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Des, post #9

Nie ma o czym mówić. Wszyscy wiemy jak było.

W drugiej połowie lat '90 jakoś około 98 roku pisali, że "kości AGA nie są słabe i przestarzale, tylko ekonomiczne"

[#11] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Des, post #9

A1200 przeklinał i Amigę, i PPC, i Marka Pampucha. I wyprzedawał za połowę tego, za co kupił, żeby mieć na porządnego Maka i solidnego PC

I za to (między innymi) kocham Pana Marka (jednak wszystko co złe to ona ) bo dzięki takim "inteligentom" jak twój kumpel ja, "bidok" mogłem pozwolić sobie na PPC i BVison OK

A tak na poważnie macie podejście jakbyście nigdy nie czytali żadnej innej komputerowej prasy ok, racja

[#12] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@BULI, post #11

>A tak na poważnie macie podejście jakbyście nigdy nie czytali żadnej innej komputerowej prasy<.
Heh, a jaka amigowa prasa. prócz MA wtedy była dostępna? Mam na myśli POLSKIE, w POLSCE wydawane czasopisma.

>bo dzięki takim "inteligentom"(...)< . Niepotrzebnie ironizujesz i kpisz. Człoewiek, o którym wspomniałem, to naprawdę świetny grafik, z pomyslami, jratywny i tak dalej. A że nie kumaty w informatyce jako takiej? To jakaś wada, skaza, wina? Nie każdy musi byś specem od hardware i magikiem od języków programowania. Dla przeważającej - znacznie - części użytkowników nie ma znaczenia, czy pracują na PC, czy na Amidze, czy na Maku, czy na czym jeszcze innym. Ważne dla nich, by maszyna i dostępny na nią soft spełniały ich oczekiwania.

Z prawdziwym szacunkiem
Des
Ps. Bajdełejem ten "inteligent" to faktycznie "inteligent". Erudyta, wrazliwy artysta, mocno obcykany w histoii sztuki koneser malarstwa. A że mało co się znał na bebechach komputera... Wszak nie każdy musi, prawda?

[#13] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Des, post #12

Heh, a jaka amigowa prasa. prócz MA wtedy była dostępna? Mam na myśli POLSKIE, w POLSCE wydawane czasopisma.

Był taki magazyn "Amiga Computer Studio". Wydawany w latach 1995-2001. Może coś o nim słyszałeś.

[#14] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@PopoCop, post #13

Z czysto Amigowych to niestety tylko to...
Poza tym były kąciki amigowe w: Świat Gier Komputerowych i Secret Service.

I nie wmawiać mi tu że można było jedynie być biednym ciemnym amigowcem którego ten potworny redaktor naczelny MA zmusił do zakupu drogiego sprzętu którego się nie chciało, bo były jeszcze inne magazyny i ludzie, kumple, znajomi z innymi komputerami. ;)

[#15] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Shoonay, post #14

w SS do roku 1994 było w miarę sporo o Ami. Potem się wszystko posypało. Od 1996 roku kącik Amigowy to było może 2 kartki. W 1997 zaprzestali pisania o Ami.

btw. Schoonay co z Twoim starym kontem ?



Ostatnia modyfikacja: 29.03.2009 23:41:14
[#16] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Hubez, post #15

No, dokładnie, sam gdy kupiłem Ami w 1993 roku, to oprócz "Magazyn Amiga" oraz "Amiga Computer Studio" wspomnianego przez PopoCopa, był jeszcze "Amigowiec" i "Commodore & Amiga" tylko jakoś tak zginęły potem.
Pozatym, był jeszcze "Top Secret", "Secret Service", "Gambler" i "Świat Gier Komputerowych" które zajmowały się w dużej mierze grami Amigowymi (potem, w okolicach '97 już tylko krótkie wzmianki lub kąciki).

---=== WYEDYTOWANO ===---
Rzuciłem okiem własnie na retroreaders i wcześniej były jeszcze amigowo-brzmiące "Amiga News" i "Amiger", tylko do mojej miejscowości już nie dochodziły najwidoczniej ;)
---=== KONIEC EDYCJI ===---

Co tam tam jeszcze z polskich magów sprzed-ery-PSX było? "Gry Komputerowe" zdaje się... coś jeszcze? "CD-Action" jakoś tak w 96 się pojawił.

Potem, w okolicach 97-98 nastała era PSX i królowały artykuły o grach na nią a nowe magi pojawiały się jak grzyby po deszczu... "PSX Extreme", "NEO", "NEO+", "Playstation Plus", "Oficjalny Polski Playstation Magazyn CD"...

Z tych lepszych to już chyba tylko "Reset" się pojawił, ale to już głównie PC.

Innych magów nie znam, wszystkich w.w. mam sporą kolekcję, ich zakupu nie żałuję i nie chcę się poprawić.



PS: Którym, starym kontem? ;)
To je ono, jeno zrobiłem mały powrót do korzeni i poprosiłem o przemianowanie, panie ;)



Ostatnia modyfikacja: 30.03.2009 00:21:54
[#17] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Shoonay, post #16

Dziwi mnie brak wiary w to, że p. Cretu rzeczywiście mógł używać Amigi w studio :) Nikt chyba nie sugerował wykorzystania Ultimate Soundtrackera + ST-00 - w tamtych czasach (zakładam, że chodzi o niusa z pierwszej połowy lat 90-tych) nie wykorzystywano komputerów domowych i pecetów do generowania dźwięku, a głównie jako sekwencer - Atari ST czy Mak z racji wyposażenia nawet najprostszych modeli w porty MIDI i bardziej profesjonalne oprogramowanie (Cubase) były używane chętniej w tych kręgach, ale Amiga nie była chyba bezużyteczna (Music-X)?

Co do pism amigowych to Amiger i 64+Plus4&Amiga wychodziły zanim pojawił się Magazyn Amiga i pewnie przestały wychodzić zanim wielu z nas zaczęło kupować stricte amigową prasę (lata 1990-1991).
[#18] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@galu, post #17

maki mialy midi ?
bo jakoś sobie nie przypominam?

[#19] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

imo bujda pampuchowa. w ostatecznosci mozna mailnac do cretu czy mial ami :)

co do magazynow amigowych: to co wychodzilo w .de wcale poziomem nie odbiegalo. ale co tez mieli innego pisac? trzeba bylo nawijac banialuki zeby 0wce kupowaly.
[#20] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Valwit, post #19

Valwit napisał(a):

> ale co tez mieli innego pisac? trzeba
> bylo nawijac banialuki zeby 0wce kupowaly.

I to naprawdę problem *JEDYNIE* z Magazynem Amiga?
Bo inne magazyny to pewno za darmo się rozdają, o konkurencji tylko piszą a na temat które same obrały wiecznie bluzgają i pewno jeszcze zabraniają się kupować, co?
Na jakim ty świecie żyjesz?

Matko, ludzie, skończcie już kopać umarłego...

[#21] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Shoonay, post #20

Shoonay napisał(a):

> Valwit napisał(a):
>
> > ale co tez mieli innego pisac? trzeba
> > bylo nawijac banialuki zeby 0wce kupowaly.
>
> I to naprawdę problem *JEDYNIE* z Magazynem Amiga?

masz problem ze zrozumienim tego co napisalem najwyrazniej. gdzie pisze to byl problem jedynie MA?

> Na jakim ty świecie żyjesz?

wyluzuj deczko. szczegolnie w kontekscie braku zrozumienia co czytales
[#22] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Valwit, post #21

> gdzie pisze to byl problem jedynie MA?

A choćby dlatego że w 90% wszystkich innych postów w tym temacie, wszyscy najeżdzają na MA to wnioskowałem że ty też o nim piszesz ;)

> wyluzuj deczko. szczegolnie w kontekscie braku zrozumienia co
> czytales

Wybacz, to nie miało naprawdę zabrzmieć aż tak obraźliwie.
Chodzi mi o to, że cały świat jest jaki jest, i nie widzę absolutnie nic co by MA robił takiego okropnego, czego wcześniej, teraz, lub pewnikiem w przyszłości inni by nie robili.

[#23] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Des, post #9

Ot, dziś nudząc się w pracy przeglądałem numery MA

he he he mam nadzieje ze twoj prezes nie mial kiedys amigi i nie wchodzi na to forum :)))))

[#24] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Shoonay, post #16

Oprócz Amigera (którego było chyba tylko 8 numerów, przynajmniej tyle mam), był jeszcze Kebab (C64 i Amiga), no i parę pojedyńczych gazet, gdzie było trochę o Amidze. Z tego co pamiętam, to pierwsze egzemplarze Amigowca były zwykłym kserem i dlatego ich nie kupowałem. W każdym razie Amiger to było raczej na pewno pierwsze w Polsce pismo drukowane, z tekstami tylko o Amidze.
[#25] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

Rozmaicie się wykorzystuje komputer do tworzenia muzyki. Może spełniać rolę syntezatora, może mieć zainstalowany soft, który pozwala na wygodne rozpisywanie partytury/umieszczanie nutek na pięcioliniach. Amiga może być tyleż generatorem dźwięku, co i po prostu jedynie urządzeniem sterującym syntezatorami. Opcji możliwych jest cała masa.

Pamiętam, że gdy przed koncertem Klausa Schulze (rok 1983, Olivia w Trójmieście, część materiału dostępna potem w albumie "Dziękuję Poland") wdarłem się na scenę, to moją uwagę zwróciły komputerki Commodore C64 powciskane między imponujące syntezatory analogowe Moog. (Swoją drogą, to C64 w roku 1983 był niesamowitą nowością i powalał na kolana, ja w tym czasie bawiłem się ZX Spectrum i C64 jawił mi się jako hig end w dziedzinie komputerów). I nie podejrzewam, by C64 generował te wszystkie nieziemskie dźwięki - sterował po prostu syntezatorami. Równie dobrze, a nawet i lepiej (ze względu na moc przerobową) sprawdziłaby się Amiga.

Zatem przyjmijmy do wiadomości prosty fakt - wykorzystywanie do tworzenia muzyki jakiegoś tam komputera (pc, amiga, atari, mac) nie oznacza jeszcze wyduszania zeń dźwięku.

Z szacunkiem, jak zwykle
Des

[#26] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Des, post #25

Ponoć genialny Joe Satriani (uwielbiam to, co potrafi zrobić z gitarą) był zawziętym fanem Amigi. Who knows - może wykorzystywał Amigę do przetwarzania dźwięku? Ktoś coś wie więcej o związkach Satrianiego z Ami?
http://www.youtube.com/watch?v=cEzIcm6BeBQ

Szacun niezmienny
Des

[#27] Re: Michael Cretu/Enigma + Amiga

@Des, post #25

http://pl.wikipedia.org/wiki/MIDI

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem