30.07.2009 16:42
[#35]
Re: 24 urodziny Amigi
@APC74, post #1
Hej, mógłbyś napisać coś więcej na temat tego pada? Chodzi mi głównie o ergonomię, funkconalność, itp. Moje dżoje są już dość wysłużone i głośne, więc przydało by się coś wygodniejszego. Martwi mnie jednak nawigator, ten duży przycik do sterowania kierunkami, takie spotykałem w w wielu NESopodobnych padach, gdzie po dłuższym czasie kciuk bolał. Zastanawiam między kupnem pada a przerobieniem tego od PSX, który jest najwygodniejszym padem, z jakim miałem do czynienia.
30.07.2009 17:38
[#36]
Re: 24 urodziny Amigi
@Bagheera, post #35
Mam takiego samego pada... Wg tego co jest na nim to Matt B103 boomerang. Fajnie leży w dłoni, ma dwa przyciski fire i przycisk do autofire, diodę sygnalizującą podłączenie i drugą sygnalizującą naciśnięcie któregoś z przycisków fire. Jak dla mnie jest wygodny i gra się rewelacyjnie...
Oto jego fotka.
Co do głośności to mój jest dość głośny. Jest wyraźny klang przycisków i to taki dość plastikowy... Poza tym nie narzekam :P
Ostatnia modyfikacja: 30.07.2009 17:42:44
Oto jego fotka.
Co do głośności to mój jest dość głośny. Jest wyraźny klang przycisków i to taki dość plastikowy... Poza tym nie narzekam :P
Ostatnia modyfikacja: 30.07.2009 17:42:44
30.07.2009 18:52
[#37]
Re: 24 urodziny Amigi
@Bagheera, post #35
Joypad "BOOMERANG" wersja lux. Trzyma się wygodnie, plastyk nie ślizga się w rękach. Jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do dżoja, to powinien kupić bumeranga własnie w wersji "lux" - jest do niego dołączone prząśle (patent MATTa), dzięki któremu łatwiej będzie się sterowało (to ten kawałek plastyku, leżący na fotce koło pada). Prząśle wtyka się w dziurę w kółku kierunków i dzięki temu zyskuje się mini-joystick. Pad ma trzy przyciski Fire1, Fire2 i Autofire z blokadą.
Wygoda sterowania zależy od typu gry - w grach, w których potrzebna jest duża precyzja gra mi się gorzej niż na dżojstiku. Np. w Superfrogu jest trudniej - trzeba bardziej uważać, żeby nie nadziać się na kolce itp. W DeluxeGalaga podobnie. W grach nie wymagających precyzji (np. Lotusy) jest super. Ogólnie przy przesiadce z joysticków, jeżeli wcześniej się padów nie używało, to początki są trudne i tu bardzo pomocne jest wspomniane wczesniej prząśle...
Wygoda sterowania zależy od typu gry - w grach, w których potrzebna jest duża precyzja gra mi się gorzej niż na dżojstiku. Np. w Superfrogu jest trudniej - trzeba bardziej uważać, żeby nie nadziać się na kolce itp. W DeluxeGalaga podobnie. W grach nie wymagających precyzji (np. Lotusy) jest super. Ogólnie przy przesiadce z joysticków, jeżeli wcześniej się padów nie używało, to początki są trudne i tu bardzo pomocne jest wspomniane wczesniej prząśle...
