27.08.2009 09:21
[#6]
Re: przeróbka amigi 500 na amige 1000
@Hubez, post #4
Najlepiej kupować od ćwierć-mózgów, którzy nie wiedzą co mają. Opisy aukcji typu "nie znam się, nie mam jak sprawdzić" w przypadku sprzętu na czasie to zwykle oszustwo, w przypadku starego - to najczęściej prawda. Zmatolenie społeczeństwa osiągnęło już taki poziom, że dla wielu podłączenie A500 do sieci i do telewizora jest nie do przejścia. Dodatkowo dupny opis daje tę korzyść, że nie napędza konkurencji do takiej licytacji.
Moje najlepsze trafienie to legendarny ruski szpulowiec Sojuz 111, wystawiony jako niesprawny i z takim założeniem przeze mnie kupiony. Okazało się, że jest w pełni na chodzie, tylko trzeba mu założyć taśmę, żeby ruszył, inaczej auto-stop nie pozwala mu zakręcić czymkolwiek.
Moje najlepsze trafienie to legendarny ruski szpulowiec Sojuz 111, wystawiony jako niesprawny i z takim założeniem przeze mnie kupiony. Okazało się, że jest w pełni na chodzie, tylko trzeba mu założyć taśmę, żeby ruszył, inaczej auto-stop nie pozwala mu zakręcić czymkolwiek.
27.08.2009 15:59
[#9]
Re: przeróbka amigi 500 na amige 1000
@AS, post #5
Ja wiem kto to kupił :) Jeszcze nie widziałem jej na oczy ale z pewnoscia dowiem się co zanczy przeróbka na 1000, jak tylko to zobaczę (w najblizszą sobotę może). Z tego co wiem to warto było bo wszystko zadbane i w oryginalnych pudełkach i działające. Zbierając to wszystko osobno gość by się wykosztował dużo bardziej.
31.08.2009 11:07
[#10]
Re: przeróbka amigi 500 na amige 1000
@APC74, post #3
Więc jest dokładnie tak jak napisał APC74. Ale to w sumie dobrze, bo ja myślałem że może ktoś lutował jakieś kostki na płycie czy coś, ale amiga ma oryginalne plomby więc nie była kombinowana.
Jeśli chodzi o to czy warto za 170 zł to sądzę że tak. Monitor jest śnieżnobiały chyba nie był używany, bo nie ma śladów kurzu i brudu od palców w okolicy wyłącznika (klapka cała!). Kineskop bez śladów wypalenia. Kable oryginalne commodore, joystick w pudełku oryginalnym, wszystko sprawne 100% i nieotwierane. Jedynie klawawiatura jest lekko pożółkła i prawy SHIFT i INSERT nie domagają. Dyskietki jak nowe i o dziwo wygląda, że nie mają BAD sectorów (przynajmniej większość sprawdzonych). Filtr na monitor w stanie idealnym z pudełkiem i instrukcją. Wszystko zapakowane w oryginalne pudełka i filie. Najlepsze jednak jest w tym wszystkim to, że z amigą przyszedł oryginalny paragon zakupu z PEWEKSU w Płocku z 1991 roku (~4 600 000 zł to była cena ) :) Cóż brakuje tylko gwarancji, ale może się nie przyda
Myślę, że to była okazja, jaka się raczej nieczęsto nie zdarza. W eFUNZINE coś takiego to znacznie większy wydatek, a plomby też pewnie byłyby zerwane. Myslę, że nie ma co porównywać z innymi amigami na allegro (te modele "nie wiem czy sprawna"), bo moje doświadczenie jest takie że 90% z nich ma jakiś problem, a martwe klawisze to niemal standard.
Jak wy sądzicie?
Jeśli chodzi o to czy warto za 170 zł to sądzę że tak. Monitor jest śnieżnobiały chyba nie był używany, bo nie ma śladów kurzu i brudu od palców w okolicy wyłącznika (klapka cała!). Kineskop bez śladów wypalenia. Kable oryginalne commodore, joystick w pudełku oryginalnym, wszystko sprawne 100% i nieotwierane. Jedynie klawawiatura jest lekko pożółkła i prawy SHIFT i INSERT nie domagają. Dyskietki jak nowe i o dziwo wygląda, że nie mają BAD sectorów (przynajmniej większość sprawdzonych). Filtr na monitor w stanie idealnym z pudełkiem i instrukcją. Wszystko zapakowane w oryginalne pudełka i filie. Najlepsze jednak jest w tym wszystkim to, że z amigą przyszedł oryginalny paragon zakupu z PEWEKSU w Płocku z 1991 roku (~4 600 000 zł to była cena ) :) Cóż brakuje tylko gwarancji, ale może się nie przyda
Myślę, że to była okazja, jaka się raczej nieczęsto nie zdarza. W eFUNZINE coś takiego to znacznie większy wydatek, a plomby też pewnie byłyby zerwane. Myslę, że nie ma co porównywać z innymi amigami na allegro (te modele "nie wiem czy sprawna"), bo moje doświadczenie jest takie że 90% z nich ma jakiś problem, a martwe klawisze to niemal standard.
Jak wy sądzicie?
