01.02.2010 17:28
[#40]
Re: Flopki DD, czy jest zapotrzebowanie?
@Dark_luke, post #39
http://eab.abime.net/showthread.php?t=47787
Popatrz...a ostatnio kupowałem - rezystory 0805 220R sztuk 100 za 1zł, LED 5mm zielone sztuk 10 za 1zł. Gdy na podanej wyżej stronie rezystory (1206 ale w Polsce różnicy cenowej zasadniczo nie ma ;) ) to 3,50 euro!! Diody 30szt 3,60 euro (1,2 euro za 10 sztuk czyli jak mówiłem 4x więcej niż w Polsce). Ogółem gdybyś porównał pozostałe elementy to praktycznie w każdym przypadku jest to od 2 do właśnie 4x drożej. Dodatkowo wybór nieco egzotycznego w Polsce PICa mnie dziwi, a użycie FPGA jeszcze bardziej - no cóż, wychodzi to co u nas w kraju jest normalne - szukanie wszędzie rozwiązań prostszych i tańszych. W innych rejonach świata po prostu się ktoś pobawi w VHDLu, załaduje do FPGA wsad i już się cieszy działającym 'emuflopkiem' bez względu na cenę. No ale tutaj ponad 200zł to już taka kasa troszkę konkretna...szczególnie gdy się weźmie pod uwagę że LCD to nawet i 10zł, MCU to z 5zł (który raczej wystarczyć powinien) i koło dyszki karta SD...a reszta to drobnica, płytka parę zł, stabilizator, jakieś bufory...Jak napisałem wcześniej - będę miał czas to się temu przyjrzę.
Popatrz...a ostatnio kupowałem - rezystory 0805 220R sztuk 100 za 1zł, LED 5mm zielone sztuk 10 za 1zł. Gdy na podanej wyżej stronie rezystory (1206 ale w Polsce różnicy cenowej zasadniczo nie ma ;) ) to 3,50 euro!! Diody 30szt 3,60 euro (1,2 euro za 10 sztuk czyli jak mówiłem 4x więcej niż w Polsce). Ogółem gdybyś porównał pozostałe elementy to praktycznie w każdym przypadku jest to od 2 do właśnie 4x drożej. Dodatkowo wybór nieco egzotycznego w Polsce PICa mnie dziwi, a użycie FPGA jeszcze bardziej - no cóż, wychodzi to co u nas w kraju jest normalne - szukanie wszędzie rozwiązań prostszych i tańszych. W innych rejonach świata po prostu się ktoś pobawi w VHDLu, załaduje do FPGA wsad i już się cieszy działającym 'emuflopkiem' bez względu na cenę. No ale tutaj ponad 200zł to już taka kasa troszkę konkretna...szczególnie gdy się weźmie pod uwagę że LCD to nawet i 10zł, MCU to z 5zł (który raczej wystarczyć powinien) i koło dyszki karta SD...a reszta to drobnica, płytka parę zł, stabilizator, jakieś bufory...Jak napisałem wcześniej - będę miał czas to się temu przyjrzę.
01.02.2010 18:33
[#41]
Re: Flopki DD, czy jest zapotrzebowanie?
@abcdef, post #40
Cena za ten emulator flopa na FPGA jest dla mnie śmieszna, PIC18f4620 nie jest aż taki niedostępny, co prawda kosztuje 35-50zł (w zależności od obudowy), ale po zsumowaniu wszystkiego nie powinno wyjść drożej niż 100zł za części (wersja LCD).
Ostatnia modyfikacja: 01.02.2010 18:39:05
Ostatnia modyfikacja: 01.02.2010 18:39:05
01.02.2010 18:38
[#42]
Re: Flopki DD, czy jest zapotrzebowanie?
@rafgc, post #41
Z tego co czytałem głównie chodzi o odpowiednią prędkość działania i duży SRAM, a można to chyba tak czy inaczej osiągnać taniej (zewn. SRAM i mniejsze PIC, albo ARM, albo większa Atmega...a może Xmega). Sygnały są tam o długościach rzędu mikrosekund jak dobrze pamiętam więc nie powinno z szybkością w sumie być problemu, jedynie troszkę boję się tych zabezpieczonych dyskietek...no i chciałbym zrobić wersję R/W a nie Read only.
Może to za ambitne, ale niemniej chcę spróbować.
Może to za ambitne, ale niemniej chcę spróbować.
01.02.2010 18:44
[#43]
Re: Flopki DD, czy jest zapotrzebowanie?
@abcdef, post #42
O ile mi się zdaje, to był ktoś tutaj na forum co mówił, ze można to skompilować na inny mikrokontroler, bo źródła są, nie pamiętam, tylko kto to napisał, było w jednym z wątków o HXC. Generalnie o wiele więcej ludzi się zdecyduje na kupno tego emulatorka za 150zł (LCD) niż tego za 250 wymagającego podłączenia PC. Być może kiedyś się wezmę za tą wersję LCD jak będe miał czas.