@RadoslawF,
post #4
Dokładnie.
MPC to bardzo zacny kawałek softu. Jednakowoż należy pamiętać, że nie jest to coś, co działa na zasadzie "zainstalować i zapomnieć". E, no nie. Gryzie się z rozmaitymi łatkami, z rezydentami siedzącymi w pamięci. Do MPC trzeba z głową podchodzić, wtedy rozwija skrzydełka, jest doskonałym uzupełniaczem podstawowego systemu.
Kombinować MPC ze Scalosem nie próbowałem. Osobiście Scalosa nie polecam nikomu. No, chyba że to ja mam takiego pecha, iż u mnie, niezależnie od konfiguracji sprzętowej, Scalos służył głównie do podziwiania tego, jak się fajnie i znienacka komputer wiesza raz za razem. Osiwieć można.
Z szacunkiem
Des