[#7]
Re: złącze zorro potrzebne
@stachu100,
post #4
To chyba ktoś naprawdę "obeznany" się z tym obchodził, ja wylutowałem już "kupę" rzeczy opalarką i takich rzeczy nie uświadczyłem (prócz pierwszego razu), no a jak ktoś przykłada opalarkę do płytki i grzeje ją w jednym miejscu, to nie dziwne, że się "zupa przypala". Nie mającym doświadczenia z obsługą opalarki obowiązkowo polecam przetestowanie swoich umiejętności na jakichś uszkodzonych płytkach.