kategorie: Amiga Classic, AmigaOS 4.0
[#1] Zjawiskowe artefakty...:(
Zachciało mi się radeona w amidze. Kupiłem od jednego z forumowiczów no i szok. Pod os 4 mam bardzo dziwne artefakty na ekranie. Pod os 3.x tez występują ale minimalnie. Walczyłem, wałczyłem i przegrałem. Wróciłem do voodoo. Zainstalowałem na nowo system. Artefakty są nadal........ ;(

Oczyściłem machyna medku ale to nic nie dało.


Mój config to a1200 zorro IV + Medek Blizzard ppc.

http://ifotos.pl/zobacz/DSC0030JP_repenhq.JPG/



http://ifotos.pl/zobacz/DSC0031JP_repenrn.JPG/


Zjawiskowe prawda?



Benedykt Dziubałtowski
[#2] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #1

sprawdz na innej rozdzielczosci np 1024 768 lub 1280 1024 czy artefakty wystepuja zaraz po wlaczeniu systemu ? moze cos z pamieciami na radeonie jak sie grzeja to dostaja szaleju byc moze efekt podrkecania radeona w PC
[#3] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Blendor, post #2

Ja teraz włożyłem z powrotem voodoo z którym nie było takich problemów. Zmiana rozdzielczości nic nie zmienia.


Benedykt Dziubałtowski
[#4] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #3

A jak wygląda sprawa jak odpalisz system z flopa+CD z Amiga OS 4 bez podłączonych twardych dysków?
[#5] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@gorzyga, post #4

Dokładnie tak samo. Poczałkowo wszystko idzie dobrze ale z czasem się zaczynają pojawiać owe artefakty. Z tym, że dopiero podczas formatowania hdd i instalacji systemu. Bez jakichkolwiek napędów jest ok ale jestem w stanie sprawdzić to tylko przy początkowej fazie. Potem potrzebny jest hdd.

Pod os 3.x jest niby ok ale jak np odpalę quake wos to na ekranie podczas gry margaja sobie losowo białe kropki.
Doprecyzuję w tej chwili mam wpięta w amigę kartę voodoo.

Benedykt Dziubałtowski
[#6] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #5

karta jest na bank po ostrym podkrecaniu pamiatki sa przegrzane i swiruja ewentualnie wez pod uwage kondensatory mialem takie zjawisko na nvidii powywalelem fabryczne elektrolity wstawilem nowe i dziala
ale raczej stawiam na pamieci jak masz male radiatorki poprzyklejaj na kosci pamieci i wszystko bedziesz wiedzial

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2012 11:53:20 przez Blendor
[#7] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #5

Pytałem się o odpalanie bez dysków, bo ostatnio miałem też dziwne problemy, których powodem był SFS na jednym z dysków HDD. Przy uruchomieniu na OS 3.1 zabierał mi prawie cały chip ram (dodawanie buforów zabierało pamięć chip zamiast fast), a OS 4 bardzo rzadko się uruchamiał (zwis przy starcie), a jak mu się to udało to na ekranie były krzaki. Po przeformatowaniu podejrzanego dysku przy użyciu dyskietki Install z WB 3.0 i SFS wszystko wróciło do normy. Dodam, że zmiana maski i max transfer nic nie poprawiła.

Odpal OS 4 z płyty i pobaw się trochę, ew. podłącz drugi dysk, wtedy będziesz wiedział na 100%, że to nie podobny problem, który był u mnie.
[#8] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Blendor, post #6

Blendor, ale obie karty nagle się zepsuły tak samo? Benek pisze przecież, że teraz i na starej karcie (która do tej pory mu działała, widziałem na AmiWAWA) ma te same artefakty.
[#9] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@gorzyga, post #8

Wkładałem voodoo do peceta i wszystko działa bez artefaktów. Pytanie jest takie czy tego radeona mogę bezpiecznie włożyć do peceta? Jest on przerobiony na 5V stabilizatorem napięcia.



Bez HDD instalacja systemu nawet mi się nie uruchamia.


Benedykt Dziubałtowski
[#10] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #9

Ale możesz przecież uruchomić OS4 w trybie "live cd" - bodajże ostatnia ikona na ekranie startowym i tam się pobawić wszystkimi opcjami systemu - odpala się tak jak z twardego dysku.
[#11] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@gorzyga, post #10

Jak odłączam napęd HDD to amiga nie wykrywa tez cdromu i instalacja nie odpala się.


Benedykt Dziubałtowski
[#12] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #11

No tak, tu może być problem, sam napęd Atapi wpięty w kontroler nawet jak jest na master może nie być widziany. W takim razie może masz jakiś inny dysk, żeby wpiąć go na master a napęd CD na slave? Może być nawet nie sformatowany pod Amigą.
[#13] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@gorzyga, post #12

To już próbowałem wcześniej. W nocy instalowałem system na nowo na innym hdd. Efekt ten sam.


Benedykt Dziubałtowski
[#14] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #13

gorzyga nie doczytalem ze na dwoch to samo a to dziwne czyzby cos z amiga? pomierz tylko napiecia czy aby masz dobre psu ? zmierz 5v jak bedzie ponizej tych 4.85 to niezbyt dobrze najlepiej sprawdz napiecie na karcie graficznej

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2012 12:59:04 przez Blendor
[#15] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Blendor, post #14

Częsciowo problem rozwiązałem. Poczyściłem medka z wierzchu poodciskałem kable i ruszyło. Działa teraz voodoo, nie ma artefaktów. Na radeonie też nie ma ale po 5-10 minutach obraz znika i amiga jest "martwa" Nie pomiga nawet reset. Trzeba włączyć i wyłączyć komputer.


Benedykt Dziubałtowski
[#16] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #15

5-10 minutach obraz znika i amiga jest "martwa"


Miałem podobny problem z Medkiem, zniknął po wyjęciu machów z podstawek, przeczyszczeniu, włożeniu ponownie. Wspaniała technologia machów w podstawkach, już nigdy nie kupię czegoś takiego .
[#17] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@strim, post #16

Pisałem, że już to robiłem. Pucowałem papierem ściernym. Jeszcze raz to przeczyścić czymś innym?


Benedykt Dziubałtowski
[#18] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #17

Miałem podobny problem z moją amigą,przeniosłem tylko w inne miejsce kompa w pokoju po podłączeniu działy się różne rzeczy jak u Ciebie! przeczyściłem złącze karty turbo i pomogło!
[#19] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@Benedykt Dziubałtowski, post #17

Logicznym jest ze skoro wszystko zaczelo sie sypac po "poruszaniu". To nalezy tutaj szukac przyczyn i tak przeczyscic wszystkie styki to raz. Jak nie pomoze to czeka Cie trudniejsza sprawa. Trzeba porozginac wszystkie styki, szczegolnie machy w Medku. Albo rozginac nozki podstawek albo nozki machow, tak aby byl lepszy styk. Masm nadzieje ze mnie rozumiesz bo troch trudno mi opisac jak to nalezy zrobic moze ktos pomoze?
Och rany ale stare czasy mi sie przypomnialy Jak dobrze ze mam juz ta "kanapke" za soba :)
[#20] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@TomK, post #19

Bylbym zapomnial zycze milego rozginania, doginania, podginania wszystkich nozek pinow itd. Sorki trochce zlisliwy jestem ale naprawde ciesze sie ze juz tego nie robie. :D
[#21] Re: Zjawiskowe artefakty...:(

@TomK, post #20

Zamontowałem z powrotem łudu. Puki co dałem se na luz.


Benedykt Dziubałtowski
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem