@Torn,
post #29
To może najprostsze rozwiązanie? Moim zdaniem można spróbować się porozumieć z GG spółka z.o.o. Może gdyby wyjaśnić im sytuację(Na Amisystemy nie ma przeglądarki zdolnej obsłużyć bramkę WWW itd. itp.), to zgodzą się na klienta pisanego przez MiniQ, o ile ten nie będzie blokował reklam, czy inne tego typu rozwiązania...
Nie zgodzą. Na amigę nie napiszą własnego klienta z kilku powodów; kilka różnych systemów, znikoma ilość aggowców w porównaniu do "zwykły" użytkowników gg... Nie wspomnę już o tym, że koszty jakie zostały by poniesione byłyby niewspółmierne do zysków; sam czas na poznanie systemów amigowych by pod nie coś pisać byłby zbyt długi.
Zgoda na pisanie klienta przez kogoś innego? Nie mieli by żadnej kontroli nad tym co MQ zamieszcza w swoim komunikatorze. Próbować dogadywać się z autorami gg nie warto i nie ma sensu.