[#1] [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?
Jako że temat jest "drażliwy" i przez moje rozdrapywanie starych ran na forum, wywiązała się pomiędzy dwoma

obozami, dosyć spora dyskusja na wyżej wymieniony temat, pozwólcie że powiem wam co nieco o powyższym zagadnieniu.

W skrócie: tak, nie i to zależy... Jeżeli jednak chcesz zgłębić temat bardziej, to odpowiem na kilka postulatów które pojawiły się w temacie "zabili mi amigę 600"

1) Czy kondensatory można uznać za elementy eksploatacyjne?

W dużym skrócie tak. Kondensatory nie są wieczne, ich żywotność i parametry zależą od wielu czynników. Przykładem jest tutaj temperatura pracy. Zmniejszenie jej o 10*C, zwiększa żywotność około dwukrotnie. Również wszelkiej maści przekroczenia wartości znamionowych (jak np. przepięcia, zwarcia) mogą powodować przyśpieszoną utratę właściwosci lub uszkodzenie. Dodatkowym czynnikiem, zazwyczaj jest wysychanie elektrolitu. Średnia utrata pojemności kondensatora ceramicznego to od ok. 0,1% do 0,5% na rok. Dla kondensatora elektrolitycznego w zależności od tego "co siedzi w środku", szczelności, ogólnej jakości, i.t.d. parametr ten mieści się od 0,3% do 1,7% na rok.
Każdy kondensator ma pewną granicę, po przekroczeniu której, nie będzie pracował prawidłowo.

2) Czy kondensatory elektrolityczne to zło wcielone?

Nie. Kondensatory elektrolityczne nie są niczym strasznym, o ile są wysokiej jakości. Przykładem może być A500. W tych komputerach kondensatory były dobrej jakości, parametry pracy byly odpowiednio dobrane, co skutkuje długowiecznoscią tych maszyn. Przeciwieństwem były A600 i A1200. Tutaj trochę poskąpiono i efekt jest taki że ilość awarii jest co najmniej rząd wielkości większa.

3) To może zmienię na ceramiczne, tantalowe czy z kryptonitu?

Zacznijmy od tego że typy zastosowanych elementów zostały wybrane nie bez powodu. Oprócz pojemnosci kondensator opisywany jest wieloma innymi parametrami, np. prąd upływu, ESR, ESL, prąd rozładowania... Weźmy na warsztat kondensatory tantalowe, obecnie prawie wszystkie oferty zestawów do A600/1200 są oparte na tantalach. Plus nie wyleją - ich elektrolit jest w formie stałej. Mają też wbrew pozorom sporo minusów, m.in. są bardzo wrażliwe na przekraczanie wartości granicznych parametrów temperatury lub napięcia. Reagują na to dosyć gwałtownie... "Wybuchają". Mają też dużą tendencję do zwarć.

4) To jaki typ wybrać?

Taki jak był zamontowany, o nie gorszych parametrach i NOWY, nie żadne leżaki z szuflady sprzed 30 lat bo prawdopodobnie i tak już utraciły swoje właściwości. Różne typy kondensatorów służą do różnych zastosowań, żaden nie jest lepszy czy gorszy, po prostu nie nadają się do wszystkiego i dlatego jest tyle różnych rodzajów. Każdy z nich, inaczej reaguje na natężenie prądu, na zmianę temperatury i inne będą ich właściwości w górnych i dolnych zakresach pracy takiego elementu.

5) Mam A600/1200, czy powinienem natychmiast zrobić recap?

Powinieneś. Tak jak napisałem, kondensatory mają określoną żywotność. Ryzyko awarii wzrasta wraz z wiekiem kondensatora, więc jeżeli nie zrobiłeś tego przez ostatnie 10 lat to bezpieczniej będzie jeżeli recap nastąpi szybko. Jeśli coraz częściej widzisz guru meditation, start trwa długo albo amiga działa niestabilnie, sprawdź czy zasilacz działa prawidłowo pod obciążeniem, rozkręć komputer i sprawdź czy nic nie wylało. Przyczyną zazwyczaj jest niestabilne źródło zasilania lub niestabilne napięcia wewnątrz układu.

Zasada "better safe than sorry": wymiana kondziołków (wykonana profesjonalnie i mówię tu o umiejętnościach operatora lutownicy) nie zaszkodzi. Cena nie jest wysoka, przynajmniej w porównaniu do commodore'owych custom chipów. Przy okazji warto sprawdzić pozostałe elementy. Pamiętaj wyciek elektrolitu nie zawsze jest widoczny na pierwszy rzut oka (na drugi często też nie) chyba że sytuacja jest już dosyć poważna.

6) No dobrze. To jak mam wykryć czy kondziołki nie popuściły?

Dobrze by było gdybyś zaopatrzył(a) się w lampę uv (Możesz zabrać żonie tą od utwardzania lakierów do paznokci). Potem wystarczy zgasić światło i powoli oświetlać fragmenty laminatu. Jeżeli zobaczysz plamy, oznacza to tylko jedno: Masz wyciek. Trzeba dokonać niezbędnych napraw. Wylutować stare kondensatory, zneutralizować elektrolit, naprawić uszkodzenia ścieżek (jeżeli powstały) i wlutować nowe.
Nie jesteś pewien cz dasz radę? Poproś o pomoc kolegów na forum, sporo osób ma dużo doświadczenia z taką pracą. Lepiej powierzyć taką naprawę osobie doświadczonej niż samemu spartolić jeszcze bardziej (i w finalnej wersji i tak oddać komuś innemu, tylko wtedy może nie być już taki miły a ew. koszt naprawy może być znacznie wyższy).

7) Czy ESR, ESL są ważnymi parametrami?

Tak, dosyć, ale nie najważniejze! ESR odnosi się do rezystancji, ESL do indukcji i im niższe oba parametry tym lepiej. Niskie ESR i ESL oznaczają jak blisko twojemu kondziołkowi do teoretycznego, "idealnego". Technologia i materiały wykorzystywane w produkcji poszły bardzo do przodu, zarówno żywotność jak i parametry znacznie poprawiły się od przełomu lat 80 i 90. Przez 30 lat udoskonalano te parametry nie bez powodu. Pamiętaj jednak że oprócz niskiego ESR jest mnóstwo innych czynników które powinieneś wziąć pod uwagę, i które mogą być znacznie ważniejsze niż ESR, np. temperatura pracy, jak wyglądają zmiany parametrów w dolnym i górnym zakresie pracy, charakterystyka częstotliwościowa...

8) Czy to dotyczy tylko płyt głównych?

Nie. Kondensatory umierają wszędzie, czy to zasilacz, czy pilot czy inna zewnętrzna stacja dyskietek. Szczególnie warto sprawdzać zasilacze - Kondensator tam służy jako filtr. W przypadku umierającego kondensatora zasilacz zaczyna "siać", tzn. parametry napięcia i prądowe stają się niestabilne co potem przenosi się na nadmierne obciążenia już wewnątrz komputera.

Jeżeli ktoś jest bardziej zainteresowany tematem, TUTAJ można znaleźć więcej informacji.

(przyp. _arti - za sugestią i zgodą autora wątku, aktualizuję pierwszy post)


Ostatnia aktualizacja: 30.03.2018 19:17:40 przez _arti
[#2] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@wiewiorpl, post #1

Rozumiem, że Kolega bierze na klatę tematy typu "brak koloru/obrazu" i będzie drutował ludziom zżarte ścieżki, bo przecież trzeba sprawdzić tylko jak się coś dzieje?

Pisząc takie teksty czynisz krzywdę Amigom i ich właścicielom. Dlaczego tak uważam? 4 z 6 Amig 600/1200, które dawałem do/sam recapowałem miały widoczne ślady pierwszych wycieków.


Ostatnia aktualizacja: 26.03.2018 17:33:08 przez tbone
[#3] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@wiewiorpl, post #1

Trochę tu trzeba uzupełnić.

Ad. 3.

Uważam, że jednak trzeba zrobić w każdej. Objawy wycieku elektrolitu mogą długo pozostawać niewidoczne, tymczasem korozja i wynikające z niej zjawiska: niszczenie ścieżek, odklejanie się padów, będą postępować. Im dłużej będziemy zwlekać z wymianą, tym trudniejsza (a więc i droższa) się ona okaże.

Ad. 4.

W przypadku Amigi konstruktorzy wzięli już pod uwagę fakt, że kondensatory nie są idealne. Tak więc podniecanie się "najniższym ESR na rynku" nie ma sensu, nawet tanie współczesne kondensatory mają ESR niższy niż te z lat 90-tych. Gdybym już dobierał kondensatory konkretnych serii, przede wszystkim kierowałbym się czasem pracy (serie "long life"), a dopiero potem ESR-em. W przypadku zaś kondensatorów wyjściowych audio ESR jest praktycznie nieistotny, tu wybrałbym kondensatory do pracy z dużą składową zmienną.

Co więcej zastosowanie kondensatorów o znacznie lepszych parametrach częstotliwościowych (np. ceramicznych), może wcale nie polepszyć pracy układu, w skrajnych przypadkach mogą one pracować gorzej. Tym bardziej, że czasami inne parametry są znacznie gorsze. Na przykład kondensatory ceramiczne wykazują znaczne zmiany pojemności w funkcji temperatury oraz w funkcji przyłożonego napięcia, dlatego zastosowanie ich w Amidze jako wyjściowych kondensatorów audio jest błędem. Dodatkowo „ceramiki” o większych pojemnościach źle znoszą lutowanie klasyczną lutownicą (powstają naprężenia termiczne zrywające połączenia warstw okładzin z metalizowanymi wyprowadzeniami po bokach).
[wyróżniony] [#4] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@wiewiorpl, post #1

No... punkt 3 to jest do przemyślenia/przeredagowania jeśli chcesz pisać FAQ.
Jest tak jak koledzy wyżej napisali i co sam wielokrotnie widziałem. Wszystko pięknie wygląda, a pod kondensatorami dzieje się źle, tutaj nie ma już miejsca na polemikę, bo temat jest ogólnie znany, obgadany i wyczerpany. Elektrolity SMD w Amigach wymienić trzeba, im szybciej tym lepiej.
[#5] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@tbone, post #2

Dokładnie. Sprawa jest prosta - kondensatory stosowane w A600/A1200 (podobnie jak te same typy elektrolitów stosowane w innych sprzętach z tamtego okresu, np. handycamach, magnetowidach itp) są po prostu wadliwe i wylewają.
[#6] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@wiewiorpl, post #1

Naprawiam sporo sprzętu z lat 80 tych i 90 tych nie tylko komputery i nie widziałem jeszcze sprzętu, w którym przynajmniej jeden kondensator elektrolityczny SMD nie popuścił pod siebie.
[#7] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Kilos, post #4

No może rzeczywiście źle się wyraziłem. Tak jak napisałem w w poprzednich podpunktach, kondensatory tracą swoje właściwości w toku eksploatacji przez co moim zdaniej lepiej i taniej jest wymienić zestaw kondensatorów niż szukać po ebayach ocs/ecs/aga, taki miał być wydźwięk tego posta. Jednak zmusić nikogo nie mogę. Poza tym, kupując ami z drugiej ręki warto się podpytać czy był recap bo grzać pcb bez potrzeby także nie ma powodu, co chwila naprawiam komuś odparzone pady. No cóż orłem z polskiego nigdy nie byłem, raczej wolałem matematykę i fizykę.

Postaram się to przeredagować w sposób bardziej czytelny i poproszę moda o wstawienie poprawionej wersji OK

Ogólnie moja zasada jest taka: nie ufam starym kondensatorom, uważam że raz na 10-15 lat powinny zostać wymienione, takie wnioski wysnułem również w mojej pracy przejściowej na elektronice dekadę temu. I to chciałem przekazać.
W życiu nie sądziłem że można ten post odebrać inaczej. Ale dzięki za zwrócenie uwagi..

Co do "drutowania ścieżek" jeżeli chodzi koledze o wycinanie nowych ścieżek/pól lutowniczych z folii miedzianej i wklejanie ich na plytę główną, to tak, robię takie rzeczy. Ogólnie bardzo nie lubię gdy jakiś sprzęt umiera.
[#8] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #3

Dobre uwagi, uwzględnię w przeredagowanej wersji.
Przy okazji dodam punkt jak sprawdzić czy nie ma wycieku. Bo taka informacja może się przydać a niezbędny sprzęt dużo nie kosztuje. OK

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2018 23:54:04 przez wiewiorpl
[#9] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@wiewiorpl, post #8

A czy z dużych Amig albo z tych ze CD to też trzeba zmieniać, czy jak to jest?

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2018 00:42:22 przez ZbyniuR
[#10] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@ZbyniuR, post #9

Jeżeli nie były ruszane to ich parametry znacząco spadły przez te 25 lat. Zalecałbym wymienić. Ja zazwyczaj wymieniam co 10lat chyba że to element o przedłużonej żywotności to do 15 lat mogą siedzieć. Dłuższy okres to loteria.
[#11] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@ZbyniuR, post #9

Mi (i nie tylko mi) wylał kondesator w pilocie do CDTV więc nawet w pilocie warto wymienić.
(warto to dodać do FAQ)

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2018 11:13:03 przez michal_zukowski
[#12] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@michal_zukowski, post #11

Ja nawet w stacjach dyskietek powymieniałem :)
[#13] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@SuperBuster, post #12

Jakby co przeredagowaną wersję wysłałem moderatorowi, powinien zaktualizować :)
[#14] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@wiewiorpl, post #1

kondensatorów się nie zmienia, tylko płytę jak padniepomysłok, racja wariat?
[#15] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@wiewiorpl, post #1

Dla mnie post od początku bardzo zrozumiały, mam A600 i wiem, że powinienem capy wymienić. Za mało na ppa jest JAK to zrobić, tylko zawsze, że musisz i "disclaimer": jak nie potrafisz, to do "magików lutownicy". Czy znajdę gdzieś krok po kroku jak zrobić to prawidłowo (A600). Na co uważać, jak się przygotować, jaka najlepiej temperatura i przepływ dla HotAir przy demontażu, czy montaż klasycznie kolbą i i drutem cynowym (0,25mm mam), czy może znów powietrze i pasta, itd itp. Na YT są owszem filmy, ale jak widzę fachurę wycinającego, wróć! - wykręcającego (!) capy cążkami to wiem, że tam nic nie znajdę.

Podchodzę do tego jak pies do jeża, ale zdobyłem płytę A600 w pięknym stanie i chcę, by tak pozostało. Na razie sam "doszłem" do tego, że aby wymienić te dwa capy w torze audio, muszę wymontować najpierw dwa chinche audio, by w ogóle mieć dostęp. Mimo wszystko trochę się boję, że powietrzem uszkodzę gniazdo klawiatury. I tak kręcę się w kółko. Recaping A500+ zrobiłem bez problemów, ale wiadomo, że THT to nie jest wielka sztuka.

Tak więc Koledzy, podrzućcie coś sensowenego, lub przekierujcie mnie na odpowiedni wątek, bo jak widać, jeszcze go na ppa nie odnalazłem. Dzięki, pozdro!
[#16] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #15

Stronka Krashana :

link

Ostatnia aktualizacja: 01.06.2018 19:15:07 przez Blady
[#17] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Blady, post #16

Dzięki, wskazówki bardzo cenne OK
[#18] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #17

Uzupełniając to co w artykule, zdecydowanie polecam wylutowanie kondensatorów gorącymi szczypcami. Dokupiłem już sobie odpowiednie końcówki, także nawet kondensatory przy złączu klawiatury wyciągam bez problemu. Tą techniką najtrudniej coś zepsuć, chociaż oczywiście polecam potrenowanie na jakiejś starej karcie graficznej, czy czymś w tym rodzaju.

Żeby sobie ułatwić pracę przy wymianie kondensatorów w Amidze, warto nie tylko wypiąć taśmę klawiatury, ale także delikatnie zdjąć ze złącza plastikowy zacisk. Na wszelki wypadek warto okleić złącze i gniazda RCA taśmą kaptonową (wersja pro), albo papierową żółtą taśmą malarską (wersja amator, ale daje radę).

Bardzo ważną rzeczą jest używanie topnika w żelu (flux) przy wylutowywaniu i potem przy montażu nowych kondensatorów.

Gdy zło już się stało i elektrolit wyciekł, poznamy to najpierw po charakterystyczym „rybim smrodku” w czasie wylutowywania. Potem uważne oględziny okolic ujawnią nam zmatowiałe, lub wręcz przyśniedziałe luty na pobliskich elementach. Wtedy niestety praca jest najtrudniejsza i wymaga sporo cierpliwości. Cały uszkodzony rejon pędzlujemy octem albo roztworem kwasku cytrynowego, można zostawić na kilka minut i potem wodą. Następnie dokładnie suszymy, np. suszarką do włosów. Wszystkie zmatowiałe luty trzeba dokładnie przetopić świeżą cyną i fluxem. Najlepszym rozwiązaniem jest wymiana wszystkich standardowych elementów (oporniki, kondensatory, diody, popularne układy scalone itp.) w uszkodzonym obszarze na nowe. Trzeba też zwrócić uwagę na ścieżki i przelotki. Najlepiej obejrzeć pod mikroskopem (tanie mikroskopy USB z Allegro spisują się nie najgorzej w tym zastosowaniu). Podejrzane miejsca trzeba reperować. Najgorszym fatality jest odklejenie się pola lutowniczego (pada) kondensatora od płytki. To się zdarza przy nieumiejętnym wylutowywaniu, ale czasem elektrolit tak zeżre podłoże, że pad się w ogóle nie trzyma. Co prawda niektórzy próbują wycinać nowe pady z folii miedzianej i przyklejać żywicą epoksydową, ale to żmudna technika, a odpowiednia żywica jest droga. Mniej estetycznym, ale wciąż skutecznym rozwiązaniem jest przylutowanie do ścieżki mostka ze srebrzanki, a do niego kondensatora.

Co do czyszczenia płyty, dobrą metodą jest też użycie myjki ultradźwiękowej i specjalnego płynu do płytek drukowanych (nie polecam używania izopropanolu w myjce, efekty są słabe). Oczywiście trzeba mieć odpowiednio dużą, a co za tym idzie drogą, myjkę.

Jak widać z powyższego opisu, z wymianą kondensatorów nie ma co czekać na katastrofę. Gdy płyta jest jeszcze „zdrowa” wymiana jest procesem w miarę prostym. Gdy już trzeba ogarniać masakrę, praca jest znacznie bardziej żmudna i frustrująca.
[#19] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #18

Ja mam pytanie trochę obok tematu. Czym rozcięczać flux? Wiem, że są różne fluxy na bazie różnych związków chemicznych rozcięcza się inaczej. Obecznie używam AMTECH NC-559 (akurat taki kupiłem, bo ktoś na tym forum o nim wspominał i jako amator gorącego grota jestem pod dużym wrażeniem) i nieraz przydałaby się bardziej lejąca konsystencja. Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie?
[#20] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@snifferman, post #19

Fluksy żywicowe (RMA) można rozpuścić w izopropanolu lub denaturacie, albo je po prostu podgrzać. Fluksy rozpuszczalne w wodzie oczywiście ciepłą wodą. Mój ulubiony topnik to Alpha RMA-7 i szczerze mówiąc nigdy nie miałem potrzeby rozrzedzania...
[#21] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #18

+1

Od siebie dodam, iż czasami ścieżka / przelotka wydają się ok nawet pod mikroskopem, ale "przedzwonienie" omomierzem potwierdza uszkodzenie (przerwanie) ścieżki lub przelotki.
Raz trafiła mi się płyta A4000D po wylewie akumulatora z dwunastoma!!! niewidocznymi przerwaniami.
Dopiero przedzwonienie omomierzem wszystkich ścieżek pozwoliło namierzyć przerwy.
Głównie w przelotkach.

Najbardziej wredna przelotka przewodziła jak PCB było zimne, a po nagrzaniu przestawała przewodzić.

Przeżarte ścieżki widoczne gołym okiem w liczbie ok. 10 szt. pomijam.
[#22] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #18

Klejenie nowych ścieżek "profesjonalnie" to żmudna robota i ręce nie mogą drżeć szeroki uśmiech nie jest to niewykonalne nawet dla amatora ale trzeba dużo dokładności i po skończonej naprawie NAPRAWDĘ trzeba położyć nową solder maskę żeby ścieżki się nie utleniały (no i zamiast 30 min roboty masz kilka godzin roboty bo sprawdzenie całej płyty i.t.d.).
Większość partyzantów natomiast robi poprostu gluta z cyny (jak odległość to kilka mm) od pkt a do b albo lutuje kabel od nóżki do nóżki albo od pada do pada co powoduje u mnie niekontrolowany wybuch agresji...

Jeżeli kiedykolwiek musiałbyś wymieniać/naprawiać ścieżkę na płycie głównej to pamiętaj: nowa ścieżka musi nachodzić na starą co najmniej o 3x tyle ile oryginalna ścieżka ma szerokości tak więc jeżeli twoja ścieżka ma 1mm szerokości nowa musi mieć zakładkę na długości 3mm (przed nałożeniem nowej ścieżki pocynuj starą)

Mam nadzieję że nigdy tego nie będziesz potrzebował ale w razie "W"...
[#23] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@stachu100, post #21

Wow. Takich mikropęknięć w swojej karierze nie widziałem ale nie powiem jest to możliwe
[#24] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #15

Nie będę już nic dopisywał bo koledzy bardzo ładnie opisali w kilku następnych po twoim postach co i jak.
Napiszę ci tylko względem temperatur: Ogólnie jak kupujesz topnik, cynę to producent ppdaje parametry temperaturowe i czasowe. W zależności od tego musisz dostosować czas.
Z tips and tricks:
Jezęli masz stary lut i powiedzmy 280-300*C nie chce go ruszyć to dodaj nowej cyny (Ołowiowej!) I wtedy użyj solder wick żeby ją usunąć (po zmieszaniu starego spoiwa z nowym temp. Topnienia spadnie).
Jeżeli nie jesteś wprawiony to używaj grotówki (chyba że lutujesz np. Kondensatory ceramiczne Smd - one są wrażliwe na roznice temp. Miedzy stronami)
Max co powinienes uzywac z hot air to 350*, z duzej odleglosci tak zeby nie dmuchac p7nktowo bo plyta ci sie rozwarstwi i bedzie "faworek" nadajacy sue na zlom
[#25] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@wiewiorpl, post #24

nie spodziewałem się tak wyczerpujących wskazówek, super, bardzo Wam wszystkim dziękuję. Zwiozłem sobie dzisiaj starą płytę główną pc i starą kartę graficzną, która jedyna ma kondziąłki smd w liczbie sztuk aż trzy! czysty szał. Poćwiczę sobie przed ostatecznym uderzeniem. Postaram się również co nieco zdokumentować i pochwalić się wynikami, ale to jeszcze dużo czasu upłynie. Pomyślę o tych szczypcach, nie wiem, czy coś znajdę do mojego chińskiego combo (YIHUA 852D+), podejrzewam, że w grę wchodzi jedynie zakup całej nowej stacji...lipa.

@Krashan
Nie pochwaliłbyś się tymi konkretnym szczypcami? Przynajmniej będę wiedział, co to za sprzęt i czy to ewentualnie moja liga. Dzięki z góry!
[#26] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #25

Nie pochwaliłbyś się tymi konkretnym szczypcami?

Xytronic LF1680.
[#27] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #26

Krashan a może zaproponujesz jakąś alternatywę tych szczypiec co masz?
stację lutowniczą a ja już mam, chciałbym nabyć szczypce i teraz szukam
może ten model ST21508 ?
[#28] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@JacK_Swidnik, post #27

Nie mam przekonania do szczypiec (czy w ogóle lutownic) zasilanych bezpośrednio z 230 V. Po pierwsze nie mają regulacji temperatury, po drugie zawsze jest ryzyko upływu napięcia na grot i uszkodzenia lutowanego urządzenia.

Fakt, że LF1680 nie jest stacją tanią, ale kupowałem ją pod kątem firmy. Aktualnie jest „koniem roboczym”, który ciągnie cały montaż w firmie RastPort. Do okazjonalnego lutowania – moim zdaniem – lepiej niż taki sprzęt z kablem prosto do gniazdka, kupić jakiś tani chiński model Yihua, Zhaoxin czy WEP z dedykowanymi szczypcami. Oczywiście obok Wellera, czy Ersy to one nawet nie stały, ale wbrew pozorom nie są wcale jakimś strasznym szajsem, zwłaszcza jak się nimi nie zasuwa po kilka godzin dziennie.

Zresztą np. do sprawy stacji hot air podszedłem bardzo oszczędnie i kupiłem najtańszy chyba model Zhaoxin 858 (bez „D”, czyli bez cyfrowego odczytu temperatury). Też nim trochę młócę, bo sporo moich produktów jest częściowo przynajmniej w SMD. O dziwo na razie jest bezawaryjny, a patent z wentylatorem w rączce zamiast kompresora jest naprawdę niezły.
[#29] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #28

mam zarówno chińską stację typu zhaoxin jak i stację salomona, na moje potrzeby obie mi wystarczą nawet w robocie
trzeciej stacji lutowniczej przecież nie kupię bo mi niepotrzebna
potrzebuje samych sczypiec więc się zapytałem co tam proponujesz bo pewnie przed zakupem swojej stacji robiłem rozeznanie na rynku

a może ktoś z grupy ma same szczypce i poleci tak do sporadycznej wymiany kondensatorów na płytach?
dobrą opcją by były właśnie wymienne końcówki, tak żeby scalaka podgrzać zamiast używania hotair-a
[#30] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #28

Również mam produkty od „kolegów z Chin” a mianowicie stacje lutowniczą Zhaoxin 936D i HotAir’a Zhaoxin 858D i bardzo sobie chwalę, mogłem kupić kombi 2w1 ale stacje kupiłem prawie 3 lata temu a hota jakieś pół roku temu OK
Jeżeli isnieje jakaś tańsza opcja „gorących” szczypiec to prosiłbym o polecenie takowych :ok, racja
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem