[#1]
Quick Shot II i QuickJoy SV-125 - drobne naprawy (chyba drobne :))
Gdy znalazłem te joye na strychu, o mało nie posikałem się ze szczęścia. Po dłuższym sprawdzaniu podczas podłączenia ich do Ami jednak mają swoje wady.
Quick Shot II ma ułamany plastik od przełącznika autofire, ale to mi akurat nie przeszkadza. Nie działa górny fire, więc rozkręciłem joya i zobaczyłem, że z drążka na płytkę przechodzą trzy przewody: czarny, pomarańczowy i czerwony. Czerwony jest urwany, więc to pewnie on odpowiada za górny fire. Ma ktoś gdzieś jakieś zdjęcie podglądowe, albo schemat, gdzie go wlutować?
SV-125 natomiast chodzi pięknie oprócz kierunku do góry. Mikrostyk pięknie pracuje, ścieżki na płytce całe, luty też, przewód z kabla dochodzi do ścieżki, więc gdzie szukać jeszcze problemu?