[#1] Lutować podstawki czy nie
Od pewnego czasu składam równolegle dwie maszyny z chipsetem AGA. Projekt AA3000+ jest już na dosyć zaawansowanym etapie https://www.ppa.pl/graffiti/obrazek/5368/aa3000-kolejna-odslona, jednak pojawił się poważny dylemat.
Otóż zestaw chipów AGA dla A4000 (a taki potrzeba dla AA3000+) jest dosyć kosztowny, mam obecnie jeden zestaw. Zastanawiam się więc, czy lutować układy PLCC bezpośrednio i do drugiego komputera chipy kupić, czy poprzestać na razie na jednym zestawie,a chipy przełożyć w razie potrzeby.
Mam też uwaloną A1200 do rozbiórki (pcb solidnie uszkodzone przez poprzedniego właściciela - nieudolne próby lutowania... nie znam przyczyny awarii ani kondycji układów na płycie), gdyby się dało użyć układy z tej A1200, a brakujące chipy dokupić.... wyszłoby kilka stówek taniej. Gdybym użył podstawek, to mógłbym łatwo chipy sprawdzić bez niepotrzebnego lutowania, byłby taki dodatkowy bonus.
I tutaj garść pytań:
1. czy uważacie, że podstawki są dobrym pomysłem? To byłoby kllka dużych, 84 pinowych układów PLCC w podstawkach (pewnie musiałbym wyciąć ich środek, inaczej nie umiem tego wlutować, a boję się czy tak potraktowana duża podstawka nie wygnie się po wciśnięciu układu i nie będzie problemów ze stykiem)
2. jeżeli jednak podstawki to głupi pomysł i raczej bawić się w przelutowywanie, to jakie grzanie waszym zdaniem nie zaszkodzi układom podczas wylutowywania? Używałbym hota, może próbowałbym podgrzać od spodu płytę np. żelazkiem.....
3. jakie metody bezszkodowego dla chipów i pcb demontażu polecacie?
4. jakie temperatury lutowania układów stosujecie? Mam na myśli stację lutowniczą z grotem...
[#2] Re: Lutować podstawki czy nie

@wali7, post #1

Jeśli nie jesteś pewien układów i nie masz gdzie sprawdzić to nie masz wyjścia. Na jednej płycie daj podstawki, będziesz miał gdzie sprawdzić układy. Po sprawdzeniu układów dla obu płyt podstawki możesz zdjąć. Podstawki PLCC bez denka nie tracą właściwości ściskających, o tym już było. Z czasem w zależności od jakości podstawki, ale raczej nieuchronnie pod wpływam ciepła będą traciły swoje właściwości, a dodatkowo dojdą jeszcze tlenki/siarczki na stykach. Dlatego podstawki PLCC to słaby pomysł (patrz karty apollo 12x0).
Jeśli chodzi o demontaż układów hotem to ja np. mam cały zestaw dysz do PLCC w różnych rozmiarach i to jest IMHO idealne rozwiązanie. Temperatura trochę wyższa ze względu na fakt, że szczególnie przy konkretnych dyszach jak np. do PLCC 84pin wytraca się sporo ciepła. Możesz też oczywiście grzać cały układ jeśli nie masz odpowiedniej dyszy, ale ja od razu wykluczyłem taką opcję, bo te układy to za droga impreza jest.
Podgrzewacz na pewno nie zaszkodzi, tym bardziej jeśli nie masz odpowiedniej dyszy.
Temperatury lutowania poza sztywnymi wartościami to też w dużej mierze kwestia wyczucia. Czujesz pod grotem jak Ci idzie i widzisz jakość połączeń, mając stację mocniejszą > 40W nie musisz tak nadrabiać temperaturą jak w przypadku grzałki 30W. Podstawa to topnik.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem