Witam szacownych kolegów.
Wymieniłem proca w TF536 na pełne 030 z MMU i zrobiłem rekap kondziołów na płycie Amigi. No i nie działa mi stabilnie pacjentka, czyli wcześniej też nie za bardzo stabilna A500+.
Płyta jest ogólnie w opłakanym stanie. Widać ślady licznych wylanych elektrolitów i ostrej grzebaniny w niej. System wstaje, ale pracuje stabilnie może ze 2 minuty, po czym wywala się ramlib, albo restartuje się cały system. Ogólnie błędy 800000002, 800000003, 80000004 i 80000006. Dość często zacina się klawiatura, w sensie, że albo w ogóle nie działa, albo działa, ale jest jakieś opóźnienie, lub działa popraw nie a potem powtarza jakiś klawisz.
Połatałem 4 ścieżki od CPU na płycie bo wyglądały podejrzanie - nie pomogło.
Jestem po wnikliwej lekturze Amiga PCB Explorer i w sumie nie wiem. Tak już namieszałem, że sam już nie wiem, czy to jakaś przerwana ścieżka, zimny lut, kondzioły?
Diagrom nie diagnozuje żadnych błędów.
Jakieś propozycje?
.ps Jeszcze chciałbym dodać, że właczenie DataCache pogarsza sytuację. Przy zimnej Amidze, jakby nie a przy ciepłej już tak.
Ostatnia aktualizacja: 18.01.2025 21:01:01 przez zilog