@Prince,
post #1
cóż,temat bezpośrednio skierowany do mnie! Tak się składa że winę za taki stan rzeczy ponosi...duża rozdzielczość ekranu. I dokładność z jaką myszka próbuje oddać ruch ręki. Gdyby mycha była mniej dokładna, a w zasadzie jej sterownik, przeliczający położenie, to byśmy dostawali bardziej naturalne efekty ruchu ręki ( tzn. bez szarpania lini ). Zwróćcie uwagę na fakt, że nawet przy dużym powiększeniu w programach malarskich, pecet za wszelką cenę usilnie stara się wtłoczyć jak największą ilość informacji w telemetrię położenia kursora, a w zasadzie jej dokładność. dziwię się temu, bo po cholerę mi na te parę px-li taka dokładność! :)
Pozdrawiam!