[#1] @amigafan
Na życzenie, specjalny, nowy wątek, w którym mam nadzieje doczekam się odpowiedzi... O tym wątku była mowa tutaj: http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=7482&t=7238.

Mam nadzieję, że po raz trzeci nie zostane 'olany'...

[#2] Re: @amigafan

@grxmrx, post #1

Amigafan ma na celu chyba zrobić z PPA ACP więc olewam jego wypowiedzi.
[#3] Re: @amigafan

@grxmrx, post #1

Widzę, że ci zależy. OK. W ciągu najbliższego tygodnia napiszę swoją argumentację i zamieszczę ja tutaj (nie mam czasu pisać dłuższych wywodów ale postaram sie to zrobić jak najszybciej spejalnie na życzenie grxmrx)
Tylko żeby potem nie było, że to ja wsadzam kij w mrowisko i chcę się na siłę kłócić z MOSowcami. ;)
[#4] Re: @amigafan

@Arbuz, post #2

Skoro olewasz moje wypowiedzi to nie musisz się wypowiadać w tym wątku
[#5] Re: @amigafan

@Arbuz, post #2

ACP? raczej eXec'a.
[#6] Re: @amigafan

@grxmrx, post #1

Na początek kilka słów wstępu:
To co tu napisałem bezpośrednio dotyczy pytań zadanych mi na http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=7460&t=7238
Od razu uprzedzam, że nie chodzi mi o wywołanie kolejnej wojny na ponad 160 postów.
Zaznaczam też, że w ciągu najbliższego miesiąca nawał pracy nie pozwoli mi zbyt często odwiedzać tego forum i odpowiadać na komentarze dotyczące moich postów, więc proszę o cierpliwość.

A teraz czas przejść do sedna.
grxmrx napisał(a):

1. Podaj przykłady nagonki użytkowników Pegasosa na fanów Amigi (dokładny przykład, nie ogólnie, ale konkret).

Na początku chciałem zaznaczyć, że osobiście nie mam nic do ludzi, których wypowiedzi tu przytoczyłem a jedynie chciałem, zgodnie z tym o co zostałem poproszony, przytoczyć konkretne wypowiedzi świadczące o nagonce na amigowców.

Proszę bardzo, oto konkrety:

- zacznijmy od wątku, w którym ktoś pytał się jak można połączyć Pegaza i Amige przez serial (http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=4&i=649&t=649). Zamiast konkretnej odpowiedzi dostał szyderstwa, że "komputery łączy się przez kartę sieciową". Może ktoś sporadycznie przesyła pliki lub po prostu chce przesłać adfy na swoją Amigę 500 żeby sobie pograć? Zaproponowałem, żeby spróbował parnetem i się zaczęło...
Zaraz MDW (http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=4&i=659&t=649) wysmiał mój pomysł, że to nie godne łączyć Peg z Ami przez serial/parallel. Do tego na koniec rzucił co najmniej niestosowne hasło "Jak kogoś nie stać na sieciówkę to niech daruje sobie Amigę..." a od kiedy sieciówka jest wyznacznikiem Amigi? Czy wszyscy bez kart sieciowych maja zaraz wyrzucić swoje Amigi? Czy może skończyć studia elektroniczne żeby umieć zbudowac sieciówkę do A500 bo przecież "jak ktoś nie ma sieciówki to niech daruje sobie Amigę"

- Kolejna wypowiedź MDW (http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=4&i=660&t=649) "Przecież to chore łączyć się jakimś parnetem z taką maszyną jak Pegasos." Niby dlaczego? Jeżeli ktoś ma taki kaprys lub po prostu nie potrzebuje sieciówki to zamiast dostać rzeczową i fachową poradę od innych użytkowników Peg jest wyśmiewany.

- Pan Grzegorz Kraszewski (http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=4&i=682&t=649) widzi natomiast jakąś bliżej nie określoną "amiideologię" w przenoszeniu danych przez serial/parallel/dyski a jest to przecież jedynie najprostrzy sposób przenoszenia danych (chodzi mi o dyski) między 2 komputerami gdy któryś z nich nie ma sieciówki.
Czy jest tu jakaś "pegaz-ideologia", że z pegazem można łączyć tylko komputery które na to zasłużyły bo są wystarczająco nowoczesne?
Czemu nie ma czegoś takiego: "Nie masz sieciówki - Twój wybór" a zamiast tego jest "nie masz sieciówki - nie zasługujesz na łączenie się z pegazem i w ogóle daruj sobie Amigę"
Czy to nie jest nagonka?

- w wątku o Shark G3/G4 (http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=7252&t=7238) opisałem (moim zdaniem) obiektywnie to, że Shark ma wyjść gdy pojawi się AOS4, wspomniałem też, o Pegasosie (nie pisałem o nim nic negatywnego) a tu zaraz valwit (http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=7255&t=7238)wyskakuje z jakimiś niedoróbkami i boingami - co on chce boingować jak systemu jeszcze nie ma? Chyba za dużo na windzie pracował, że oczekuje uaktualnień jeszcze przed wyjściem systemu.

- w http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=7258&t=7238 MiniQ napisał:
Zwolennicy "jedynie słusznych rozwiązań" spod znaku boinga na siłę chcą wprowadzać jakieś rozgraniczenia, albo sugerować jakieś wydumane różnice.
Mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że w chwili obecnej zgodność MorphOS z AmigaOS jest większa, niż jego "konkurenta".

Czy stwierdzenie "Zwolennicy "jedynie słusznych rozwiązań" spod znaku boinga na siłę chcą wprowadzać jakieś rozgraniczenia, albo sugerować jakieś wydumane różnice." nie jest atakiem? Nie słyszałem, żeby MOSwców na wstępie ktoś nazywał zwolennikami spod znaku niebieskiego motylka. Nie wprowadzałem też żadnych "wydumanych różnic", napisałem jedynie, że "Wg użytkowników MorphOSa jest to system podobny do AmigaOS". Nie wiem, gdzie widzicie tu "wydumane różnice"?
Poza tym jak MOS może być bardziej zgodny z AmigaOS niż nowy AOS4 (bo o to chyba chodziło pisząc "konkurencja"). Na jakiej podstawie zostały postawione takie wnioski?
- Nie wspominam już o osobistych atakach na mnie w wykonaniu wali7, bo ten człowiek chyba personalnie nie lubi mnie i cokolwiek bym nie napisał to się tego czepi. (przykładów tego w tamtym wątku jest wiele - chociażby rozpoczęcie nie wiadomo po co po wyczerpaniu wątku jakieś aluzje pod moim adresem np.: http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=1&i=7473&t=7238) Wg definicji, którą mi podałeś to jest właśnie trollowanie. Ciekawe, że wszyscy je widzą jedynie w moich postach.

- Kolejny przykład ataków to wyciąganie niedociągnięć AOS4 o których nie wie się, czy jeszcze są aktualne czy nie. Za przykład można tu podać USB i DMA. Ja wiedziałem przed tarami w Essen, że na USB od dłuższego czasu działa wszystko (nie tak jak inni pisali, że tylko myszki i klawiatury a i to nie bardzo), wiedziałem też o a1ide.device poprawiającej osiągi DMA. Argumentów tych nie użyłem bo przed targami w Essen nie były one puszczone "w publikę" a ja nie byłem upoważniony, żeby to robić.

Czy tyle konkretów wystarczy? Jeżeli nie to mogę poszukać kolejne ale w tej chwili nie chce mi się czytać od początku całego wątku Shark G3/G4 i innych jak np. PegasosII czy AmigaOne.

2. Napisz w punktach z jakimi argumentami co do Pegasosa i MorphOS się zgadzasz (nie z jakimi się nie zgadzasz).

Z czym się zgadzam? Zanim odpowiem muszę napisać kilka słów wyjaśnienia:
Nie jestem przeciwny płycie PegII jako sprzętowi. Nie oczekuję, że płyta nowej Amigi ma być konstruowana specjalnie przez firmę Amiga. Powiem więcej - niech płyty robi nawet tajwański ECS jeżeli tylko będą one działały na amigowym systemie (w tej chwili zostawmy czy będzie to MOS czy AOS). Dlatego nie chodzi mi o to czy płytę konstruuje ktoś o "amigowych korzeniach" - co było przytaczane jako argument za Pegazem czy jest to płyta linuxowa z biosem dla AOS. W końcu przecież Pegaza też można używać jako maszyny linuxowej. Mnie zależy właśnie na Amigowym systemie. Systemie, który przynamniej mnie, a sądzę, że i innych trzyma przy Amidze bo przecież już dawno przestał się liczyć Amigowy hardware i Amiga "żyje" tylko i wyłącznie dzięki swojemu niepowtarzalnemu systemowi.
I właśnie to chcę podkreślić, że nie jestem i nigdy nie byłem przeciwnikiem sprzętu (że płyta główna ma być przez tę firmę robiona a nie inną), także argumenty, że płyta Peg jest robiona przez amigowców a A1 przez kogoś innego jest chyba dla wszystkich absolutnie bez znaczenia bo tu chodzi o system.
A teraz odpowiedź na pytanie:
Zgadzam się z tym, że płyta PegII jest w tej chwili bardziej zaawansowana technicznie niż A1.
Zgadzam się, że MOS jest podobny do systemu amigowego (nie wiem na ile bo przy MOSie siedziałem może w sumie 10min na Amiga Meeting).
MOS przecież miał być na klasyczne Amigi PPC - czemu go nie ma? Przecież nawet w spisie obsługiwanych przez MOS urządzeń jest k. sieciowa Ariadne a chyba nikt w Pegazie nie podłączy karty na Zorro :)
Zmierzam do tego, że gdyby MOS był na klasyczne Amigi mógłbym pójść do znajomego z PPC i dokładnie zapoznał się z tym systemem. To byłaby też doskonała reklama dla MOSa, przecież jest wielu ludzi z 603e/604e, którzy mogliby używać MOSa i gdyby był taki dopracowany jak twierdzicie wyparłby on AOS i Ci użytkownicy zapewne kupiliby Pegaza.
W takim wypadku mógłbym się lepiej zapoznać z tym systemem i się zgodzić (lub nie) z komentarzami dotyczącymi tego systemu, a tak to wiem o nim mniej-więcej tyle co o AOS4 - jedynie ze słyszenia i nie jest on dla mnie bardziej namacalny niż AOS4.

3. Posiadam i używam Pegasosa II G4 i używam MorphOS-a, dla mnie to jest Amiga bo ma cechy Amigi i jest z tym co amigowe kompatybilne, rozwijają i tworzą to ludzie zasłużeni dla Amigi.
Nie mam nic przeciwko AmigaOS4 i AmigaOne, przeciwnie. Uważam, że Hyperion tworzy bardzo dobrej jakości produkt, mam nadzieję że będzie równie dobry jak MorphOS.


Ja nie mam nic przeciwko MOSowi jako takiemu. Fajnie, że jest jakiś system podobny do AmigaOS.
To co mi się nie podoba i przeciw czemu się wypowiadam we wszystkich wątkach to wypowiedzi na forum w których użytkownicy MOSa są do niego bezkrytycznie nastawieni i nie-MOSowców traktują jak wrogów nie widząc niedociągnięć własnego systemu (przykład: wątek "Software na Pegaza" rozpoczęty przeze mnie na forum MorphOS http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=4&i=739&t=739)

Mnie w Amidze nigdy nie brakowało mocy obliczeniowej a właśnie oprogramowania co jak do tej pory się nie zmieniło. Więc po co mam wydawać tyle kasy na Peg skoro będę miał dokładnie te same problemy co mam teraz na Amidze?
Właśnie dlatego nie używam PPC (wszystko jedno czy jako 604e czy G3/G4 w Peg/A1) - w tej chwili nie ma na PPC oprogramowania, które usprawiedliwiałoby zakup tego procesora.
Tu mam taki przykład: po targach Amiga Meeting Pegasos spodobał się mojej dziewczynie (nie jest ona związana z Amigą w żaden sposób) i spytała się mnie czy ten komputer mógłby zastąpić jej peceta bo ma już dość zwiech windy. Jest ona normalnym użytkownikiem komputera - korzysta z internetu, oglada filmy, pisze i dostaje prace w wordzie i korzysta z powerpointa.
I niestety okazuje się, że MOS przynajmniej w obecnej postaci nie wybije się poza wąski rynek specjalistów-amigowców.
No bo jak ma korzystać z internetu jak amigowe przeglądarki mają tyle problemów z obsługą stron? Przecież nawet nie można korzystać z niektórych banków internetowych.
Jak ma oddać prace skoro MOS nie obsługuje stacji dyskietek. Ma nagrywać płytę z plikiem 100kb? Można powiedzieć - jest linux ale powtarzam, że nie jest to specjalistka w dziedzinie komputerów, która jakby co to zainstaluje i skonfiguruje sobie linuxa razem z open officem. Można też plik przesłać siecią ale żyjemy w Polsce i jeszcze nie każdy ma internet a najpopularniejszym środkiem przenoszenia takich danych wśród "średnio zaawansowanych" użytkowników są wciąż dyskietki.
Jak ma odczytać jakiś plik w wordzie gdzie będą obrazki/wykresy/wzory?
Nie mówiąc już o prezentacjach powerpointa, które w wielu środowiskach są głównym środkiem prowadzenia konferencji. Nie mówię nawet o ich tworzeniu ale chociaż o odczytaniu.
Gdyby te wszystkie funkcje spełniał MOS to już dawno jej (a kto wie może i sobie) kupiłbym Pegaza. A przecież nie wydam 3tyś aby częściej używać liniuxa niż MOSa bo przecież chodzi o "amigowy system" a linuxa równie dobrze mogę używać na pececie.

Można powiedzieć, że przecież AOS4 też jeszcze tego nie ma. TAK, ale zobaczymy czy się to zmieni po wypuszczeniu AOS4. Szansą Amigi (czy w postaci AOS czy MOS) jest wybicie się poza środowisko amigowe do innych zwykłych użytkowników - a zwykli użytkownicy potrzebują "zwykłego" (czyt. zgodnego z m$) pakietu office i dobrej przeglądarki internetowej.
Gdyby MOS miał te cechy to nie byłoby po co tworzyć AOS4 bo wszyscy dawno kupiliby MOSa.

4. Porównania systemów operacyjnych zostawmy osobom, które na systemach operacyjnych się znają.

To zdanie powinien sobie chyba napisać każdy MOSowiec na monitorze, bo w każdym wątku gdzie jest spór Peg/A1 jest pełno porównań systemów MOS/AOS4 a ilu MOSowców widziało AOS4 w działaniu i świadomie podjęło decyzję "nie podoba mi się AOS, wybieram MOS"? Chyba niewielu. Większość wybiera na zasadzie - "MOS już jest a AOS jeszcze nie ma" a potem mówią o "nieznanych błędach bliźniego".

5. Opierając się na publicznych źródłach z pierwszej ręki wbudowany dźwięk na płycie AmigaOne po prostu nie będzie działać i żadna łatka czy BoingBag tego nie poprawi.

Podobno jest to kwestia płyty głównej. Jednak większość ludzi czekających na nową Amigę jest bardziej zainteresowana MicroA1. Jest to tzw. Płyta "full integra" (wbudowana karta graficzna - ATI Radeon 7000). Tam jest też wbudowany dzwięk AC`97, który bez problemu działa (też było to wiadomo już jakiś czas temu a zostało to oficjalnie ogłoszone na targach w Essen) Na płycie jest też firewire i dobrze działające USB.
Tu padnie też pewnie argument ceny - płyta MicroA1 jest dużo tańsza niż AmigaOne i prawdopodobnie jej cena będzie porównywalna do ceny płyty Pegaza z k. graficzną.


6. Zgadza się, AmigaOS4 jeszcze nie ma jako finalny produkt. Jednak bardzo bym się cieszył gdybyś jako użytkownik AmigiOne i AmigaOS4 wymieniał się argumentami z innymi, a nie jako obserwator. To samo dotyczy innych.

Niestety nie jestem użytkownikiem AOS4 i nie mogę z pierwszej ręki powiedzieć co jest już zrobione a czego jeszcze nie ma. Nie jestem przekonany czy takie postępowanie (tworzenie systemu w tajemnicy) jest dobre, ale taką drogę wybrali twórcy i pozostaje jedynie ją zaakceptować.
[#7] Re: @amigafan

@amigafan, post #6

Z Twojej argumentacji do punktu 2 wynika, że MOS nie jest dla Ciebie systemem amigowym bo nie działa na klasycznych Amigach. Tylko że nie jest to do końca prawda. Istnieje MOS 1.4 na klasyczne Amigi, ale jest dostępny wyłącznie dla developerów systemu.

W punkcie 3 z kolei znów powraca wątek "mi 68060 wystarcza do wszystkiego". Jest co najmniej kilka programów przy których widać moc PowerPC, na przykład MPlayer, LAME, Apdf, Quake, Hollywood, ImageFx, dnetc nawet. I nie jest to żadnym argumentem, że akurat Ty tych konkretnych programów nie potrzebujesz. Skuteczność tej argumentacji jest mniej więcej taka jak wypowiedź użytkownika fiata 126p "a po co klimatyzacja i ABS w samochodzie, ja nie mam i też jeżdzę". Niektóre z wymienionych przeze mnie programów są całkowicie nieużywalne na 68060 (MPlayer na przykład). A nawet te, które znośnie działają na 060, na Pegasosie działają szybciej, co czyni pracę sprawniejszą i przyjemniejszą.

Wątek z koleżanką pytającą czy Pegasos zastąpić może jej peceta również nie stanowi argumentu w tej dyskusji, bo zarówno klasyczne Amigi jak i AmigaOne są dokładnie w takiej samej sytuacji jak duet Pegasos + MorphOS. Doceniam oczywiście Twą wiarę w wysyp dużych aplikacji na AmigaOS4, ale jako realista zwyczajnie w to nie wierzę, tak jak nie wierzę w możliwość pojawienia się w najbliższym czasie Mozilli czy Open Office na MorphOS-a.

Nawiązując do punktu 5 i argumentu ceny - porównując cenę MicroA1 i Pegasosa II, porównujesz cenę zamkniętego minisystemu dla mało wymagających (tak zwana maszyna low-end, podobnie jak płyty pc ze zintegrowaną grafiką) z ceną w pełni rozszerzalnej płyty z kompletem slotów i złącz. Więc nawet jeżeli MicroA1 będzie tańsza od Pegasosa II (co wcale jeszcze nie jest przesądzone), będzie to system technicznie słabszy.

[#8] Re: @amigafan

@amigafan, post #6

W kilku punktach masz racje, brak porządnej przeglądarki www, brak pakietu biurowego czy brak flopa. Ale reszta Twoich argumentów jest lekko nietrafiona.

...wspomniałem też, o Pegasosie (nie pisałem o nim nic negatywnego) ..

Masz racje w tamtym wątku wspomniałeś o pegazosie ale IMHO ton twojej wypowiedzi wskazywał że pegaz jest be i nie jest tą "prawdziwą amigą" dlatego nie warto się w niego pakować, a przynajmniej ja tak to odebrałem.

Ja wiedziałem przed tarami w Essen, że na USB od dłuższego czasu działa wszystko (...), wiedziałem też o a1ide.device poprawiającej osiągi DMA...

Wiedziałeś czy widziałeś, bo w śwecie OS4 to wieeelka różnica, a przynajmniej dla mnie. Zbyt wiele razy "wiedziałem" że coś już działa, a później się okazywało że jednak nie działa lub działa źle, dlatego podchodze baaardzo sceptycznie do każdego njusa na temat OS4 :( .

Mnie w Amidze nigdy nie brakowało mocy obliczeniowej.....

No a mnie od dawna brakowało w amidze mocy obliczeniowej. Po prostu 040 czy 060 nie zaspokajała moich potrzeb, kiedys już o tym pisałem:
- podczas pracy na komputerze lubie słuchać muzyki ( np. mp3, ogg... ), w tle leci taka mp3 a ja sobie spokojnie ogladam www, odbieram poczte i gadam na irc-u. NIestety na 060 tego nie zrobie, że o ogladaniu np divx nie wspomne .

Jeżeli Tobie wystarcza 060 to znaczy że jestes naprawde mało wymagającym użytkownikiem. Nawet do zwykłych czynności taka np 060 nie starczy. Raz czekałem ponad 5 minut az WW7 wczytał mi sprawozdanie z laborek które sam napisałem, a i sama praca nie należała do najprzyjemniejszych i najszybszych :( .

Co do wątku o podłączenie pegaza z amigą to masz.. i nie masz racji ;).
Wprawdzie nie mam pegaza ale sam niedawno musiałem przenieśc pare plików na A600 ( A600 HD 200MB 2 MB chip :) ) . Można to było załatwić za pomocą dyskietek (kilkanaście plików po pareset kb ) ale po prostu nie chciało mi się tego robić, znacznie prosciej i wygodniej było porzyczyć na "chwilke" sieciówke na pcmcia i wszystko zrzucić przez sieć. Mam też odpowiedni kabel i mógłbym podłączyć ami z pece przez serial ale... ani to wygodne ani szybkie.

Jeżeli chodzi o porównanie systemów operacyjnych, to IMHO uważam że z tym jest największy problem, bo o ile z MOS-em nie ma problemu, w zasadzie mogę w "każdej" chwili pojechać do znajomego i zobaczyć jak działa i przetestowac a i sami użytkownicy MOS-a chętnie odpowiadają na pytania, to z OS4 są wielkie problemy. Zazwyczaj na dysku posiadacza OS4 dziwnym zbiegiem okoliczności nie ma nic, albo są tylko "sprawdzone" programy, a i tak nie można na nich nic porobić, bo...... ( i tu kolejna wymówka ), a jak zadasz pytanie to otrzymujesz jedyną słuszną odpowiedź w stylu: "wiesz nie mogę bo NDA". Więc o prawdziwym porówaniu jakoś nie można mówić.

(...)Można powiedzieć, że przecież AOS4 też jeszcze tego nie ma. TAK, ale zobaczymy czy się to zmieni po wypuszczeniu AOS4(...).

Niestety w świętego mikołaja i inne cuda juz dawno przestałem wierzyć. I jakoś nie mogę uwierzyć że nagle dla OS4 powstanie taka mozilla czy np. open office, niestety słychać nic o tego typu sofcie pod OS4,... wiem, wiem, wiem, NDA ;)
Tylko że to całe NDA to...śmiech na sali ;) Ja rozumie że są pewne tajemnice odnośnie nowego systemy, jego częsci ... itp. Ale nie moge zrozumiec dlaczego np. nie można skopiowac mi tapety z OS4, tapety która jest na wielu screenach z OS4 ??:).

Masz racje ze wiele osób zainteresowanych A1 ma zamiar kupić mA1, ale bez sensu jest porównanie jej z PegasosemII. MA1 to płyta w stylu A1200, czyli jest tam wszystko zintegrowane i praktycznie nie ma możliwości rozbudowy ( bo raczej nie mam ochoty pchać kolejnych kanapek na płyte, a predzej czy później takie będą musiały powstać dla MA1 ) , PegasosII to płyta o otwartej architekturze coś jak A4000. To tak jakbys porównywał A1200 do A4000, tylko ze w tym przypadku może dojść do dziwnej sytuacji że nasza A1200 ( czyt. MA1 ) będzie kosztowała mniej więcej tyle co A4000 ( czyt. PegasosII ). A wtedy kupno MA1 będzie raczej głupotą, ale to tylko moje prywatne zdanie ;) .

Nie zauważyłem tez aby ktoś z użytkowników MOS-a atakował za krytyke pegaza, no chyba że ktoś pisze głupoty ( pamietasz tekst w stylu mosa mozna uruchomić tylko na linuxie? ;) ;) ) Ataki to raczej są ale od strony użytkowików/fanów OS4. Wiele razy słyszałem teksty w stylu:

- kupujesz peaza, zdradzasz srodowisko, przecież to nie amiga, jak tak możesz..itp. Przeczytaj sobie różne wypowiedzi ludzi związanych z OS4 i MOS-em a przekonasz się kto tak naprawde atakuje :) .

Tak na zakończenie, częściowo się z Tobą zgadzam. W MOS-ie brakuje dobrego pakietu biurowego i przeglądarki www, ale jest to raczej bolączka całego ami-świata a nie tylko MOS-a i nie liczyłbym na to że zaraz po wyjściu OS4 sytuacja ta nagle cudownie się zmieni. Chociaż byłbym naprawde bardzo zadowolony gdybym się mylił :D .

P.S Za wszelkie błedy, chaos i inne takie buraczki przepraszam, ale jest późno i brak snu daje się już we znaki :D
[#9] Re: @amigafan

@KAM_, post #5

Sorki rozpędziłem się oczywiście ż execa.
[#10] Re: @amigafan

@amigafan, post #6

Ze swojej strony moge chwile zejsc z tematu i powiedziec ze na Amiga Meeting 2k4 byla pokazywana wersja beta programu Papyrus Office , który "łykał" pliki formatu "Word 2000" (wiecej nie mialem czasu programu testowac).
[#11] Re: @amigafan

@amigafan, post #6

Czuję się niejako wywołany do tablicy. Piszesz, że cię nie lubię - nie jest to prawdą. Mam taki styl pisania, w pewnym momencie zaczynam być ironiczny - może być to przykre dla adresata. Ale wydaje mi się zę w internetowym amiświatku znajdę jeszcze kilka (a na pewno jednego - nie ciebie) bardziej irytujących osób.
Irytowałem się gdy pisałeś czasami bzdury - choćby ta o Linuxie.
Po twojej wypowiedzi widzę że nie różnimy się w końcu tak bardzo poglądami. Do momentu kiedy miałem tylko amigę (1999) podzielałem w stu procentach twoje rozumowanie. Miałem A1200 z 68030 50 MHz, a zrobiłem na tym pracę magisterską (Wordworth, jakiś arkusz kalk., Excel i Word pod Shapeshifterem), słuchałem MP3 (MPEGA), oglądałem obrazki, jakiś pomniejszy MPEG też poszedł, można było pograć (Civilization :P). Potem kupiłem peceta - być może to był błąd, ale żona musiała używać programów onlyPC (pisane na zamówienie intytucji gdzie pracowała - raczej bez szans na amiport). Ja też przekonałem się że fajnie jest używać progr. tekstowego, słuchać MP3 w tle i coś tam sobie ściągać z internetu w tym samym czasie - szybszy procesor przydaje się (chociaż rok wcześniej 030 wystarczył mi do wszystkiego - to nie ironia). Potem się okazało że można na tym obejrzeć film w lepszej jakości niż na video. Wtedy już miałem trochę inne perspektywy - każda kolejna amiga była "coraz wolniejsza" - czekałem więc na OS4 pod PPC. Całkowicie zraziłem się do poczynań AmigaINc z powodu ciągłego niedotrzymywania terminów, afer koszulkowych, itp. Wtedy (koniec 2003 - dopiero! - trochę przyspałem) okazało się że jest system zgodny z AmigaOS3.1, natywny na PPC, jest do niego szybki sprzęt. Minusem jest brak zgodności ze starymi programami (brak custom chips) ale liczę na rozwój UAE (na OS4 to chyba wygląda podobnie).
Mamy więc podobne założenia - komputer do pracy, niekoniecznie powalający na kolana procesor (G3 600 MHz jak na dzisiaj nie zachwyca prędkością), amigowy "feeling". Doszliśmy za to do innych wniosków. Ale to nie jest powód do wrogości.
Mam nadzieję że na poziomie API pojawi się (kiedyś) zgodność między OS4 a MOS (lub przynajmniej coś w rodzaju Wine dla amigi).
Co do środowisk OS4 i MOS to wydaje mi się że ataki częściej padają ze strony OS4. Myśle że spowodowane jest to asymetrią - MOS już od dawna jest na rynku, użytkownicy zawsze mogą żonglować konkretnymi argumentami, podczas gdy przeciwna strona może powiedzieć to będzie w ... (microA1, sierpniu,...) lub NDA. Najbardziej nie rozumiem tego bezsensownego NDA - powoduje tylko podejrzenia że coś jest nie tak a firma nie chce tego powiedzieć. Możliwe że tak nie jest, ale zapewne wielu MOSowców zdecydowało się na Peg/MOS z uwagi na te niejasności. W każdym razie tak było w moim wypadku. Jeżeli pojawi się się wreszcie OS4, płyta w rozsądnej cenie (porównując do Pegasosa - to jest jedyne sensowne odniesienie) - na pewno mu się przyjrzę dokładniej.
Porównań i odniesień do Amigi classic nie będę robił - ten sprzęt jak dla mnie ma wartość sentymentalną, niewspółmiernie wysoką w stosunku do możliwości cenę.
Pozdrawiam
[#12] Re: @amigafan

@wali7, post #11

Ja też przekonałem się że fajnie jest używać progr. tekstowego, słuchać MP3 w tle i coś tam sobie ściągać z internetu w tym samym czasie


Wrzuce jeszcze swoje trzygosze: na dwuprocesorowej konstrukcji z 1998 oprocz ogladania filmow tez mozna jednoczesnie sluchac mp3, pakowac mp3 i nawet pakowac DivXa, sciagajac w miedzy czasie cos z p2p czy innych ustrojstw (na Ibrowse czesto mam 8 pobran jednoczesnie) w tym samym czasie mozna takze przegladac www, pisac teksty itp...takie cos umozliwia juz najslabsza karta PPC 160 MHz + 040/25. Dlaczego? PPC sluzy do odtwarzania, pakowania czy innych dyrdymal typu pluginy, a reszta zajmuje sie 68k.
[#13] Re: @amigafan

@wali7, post #11

Ja też przekonałem się że fajnie jest używać progr. tekstowego, słuchać MP3 w tle i coś tam sobie ściągać z internetu w tym samym czasie


Wrzuce jeszcze swoje trzygosze: na dwuprocesorowej konstrukcji z 1998 oprocz ogladania filmow tez mozna jednoczesnie sluchac mp3, pakowac mp3 i nawet pakowac DivXa, sciagajac w miedzy czasie cos z p2p czy innych ustrojstw (na Ibrowse czesto mam 8 pobran jednoczesnie) w tym samym czasie mozna takze przegladac www, pisac teksty itp...takie cos umozliwia juz najslabsza karta PPC 160 MHz + 040/25. Dlaczego? PPC sluzy do odtwarzania, pakowania czy innych dyrdymal typu pluginy, a reszta zajmuje sie 68k.

[#14] Re: @amigafan

@Andrzej Drozd, post #13

Spróbuj robić to wszystko z małą poprawką - oglądać DivX-a zamiast go pakować... Nie wyrabia się?

[#15] Re: @amigafan

@Andrzej Drozd, post #13

W zasadzie masz rację, ale jak napisałeś - konstrukcja z roku 1998. Wtedy była świetna, rok później też. Pamiętasz reklamy w MA w stylu "zostawia wszystkie PC w tyle, a potem jeszcze się rozpędza" czy jakoś podobnie...
To nie była już do końca prawda - o ile 603e 200 MHz był szybszy od Pentium MMX 200 MHz, nie mówiąc o starych Pentiumach (w ówczesnych czasach porównywalnym dziełem Intela był Pentium Pro), to w Amigach wydajność tego procesora zabijały dwie rzeczy: słynne switch contexty i 32 bitowa, dzielona z 68K szyna danych, podczas gdy byle Pentium75MHz miał już szynę 64 bit z wykorzystaniem EDO. Pozatym nie do końca zgadzam się z terminem "płyta dwuprocesorowa" - owszem, procesory masz dwa, ale dzieląc tę samą przestrzeń adresową nie mogą wykonywać obliczeń naprawdę w tym samym czasie. To analogiczna sytauacja jak dzielenie ChipRam między custom chips a CPU (wiadomo co dawało dostarczenie CPU własnej, wydzielonej pamięci - Fastu - w A1200 lub 4000). Tak więc PPC w A1200 i A4000 ma już na dzień dobry zabitą sporą część wydajności, pozatym nie zapominajmy, że teraz dostępne są już G4, które z powodzeniem, znacznie szybciej od oryginału mogą emulować 68K (oczywiście system musi posiadać stosowny emulator). Dlatego więc, jak na dzisiaj, jedyną sensowną ideą użycia PPC w A1200 jest Shark Elboxu. Problem w tym, że Sharka w działaniu nikt jeszcze nie widział.
Naprawdę wszystko ci biega na BPPC jak należy? Ja zauważam występujące od czasu zatykanie się, wynikające zapewne z podanych poprzednio ograniczeń w konstrukcji BPPC.
Pozdrawiam
[#16] Re: @amigafan

@Grzegorz Kraszewski, post #7

Grzegorz Kraszewski napisał(a):

W punkcie 3 z kolei znów powraca wątek "mi 68060 wystarcza do wszystkiego".

Widż, że lubisz porównania do samochodów, więc to powinno byc takie porównanie:
Człowiek używający swojego samochodu do dojazdu do pracy i spowrotem nie bedzie kupował wypasionego czerwonego Ferrari ze skórzana tapicerką bo i tak na polskich drogach po których jeździ (czyli na istniejącym oprogramowaniu) nie wyciście z niego pełnej mocy i nie rozpędzi się do ponad 300km/h.

zarówno klasyczne Amigi jak i AmigaOne są dokładnie w takiej samej
sytuacji jak duet Pegasos + MorphOS.


Ale nikt nie chce zastąpic peceta klasyczną Amigą a nie po to kupuje się pegaza, żeby potem "dokupić peceta do worda"
Porządne oprogramowanie, które przyciagnie ludzi są w stanie zrobić duże firmy zatrudiające programistów na pełen etat. W tej chwili jedyna firmą robiącą oprogramowanie (gry) na Peg jest Epic interactive. Sądzę, że po wypuszczeniu AOS4 oprogramowanie na niego będzie robił Hyperion, poza tym swego czasu wiele dużych firm zakupiło SDK. Skoro już go mają to uważam, że po wyjściu systemu zrobią z niego użytek i stworzą software na AOS4.

porównujesz cenę zamkniętego minisystemu dla mało wymagających

Ale czy Ci się to podoba czy nie to właśnie komputery low-end stanowią trzon komputeryzacji. Zarówno w świecie Amigi (A500 a potem A1200) jak i pc. Przeciętni użytkownicy wolą mieć na płycie głównej k.graficzną (bo jest bardziej przydatna) niż gigabitowy ethernet.
Płyta PegII może jest dobra dla amigowców-profesjonalistów, ale chyba wszyscy się zgadzają, że jedyną szansą Amigi jest wybicie się poza to środowisko a zwykły człowiek kupi właśnie płyte low-end (w świecie pc najwięcej się sprzedaje płyt low-end a nie super-wydajnych płyt intela)
[#17] Re: @amigafan

@amigafan, post #16

amigafan napisał(a):

> Grzegorz Kraszewski napisał(a):
>
> W punkcie 3 z kolei znów powraca wątek "mi 68060 wystarcza
> do wszystkiego".

>
> Widż, że lubisz porównania do samochodów, więc to powinno byc
> takie porównanie:
> Człowiek używający swojego samochodu do dojazdu do pracy i
> spowrotem nie bedzie kupował wypasionego czerwonego Ferrari ze
> skórzana tapicerką bo i tak na polskich drogach po których
> jeździ (czyli na istniejącym oprogramowaniu) nie wyciście z
> niego pełnej mocy i nie rozpędzi się do ponad 300km/h.

Widzisz... Ale jazda starym samochodem, choc ekscytujaca to wlasnie ma pewne braki, a to benzyny wiecej pali, a to wolno jedzie.... Dlatego na codzien uzywaja ludzie nowszych modeli, te stare zabieraja jedynie na zloty...


> zarówno klasyczne Amigi jak i AmigaOne są dokładnie w takiej
> samej
> sytuacji jak duet Pegasos + MorphOS.

>
> Ale nikt nie chce zastąpic peceta klasyczną Amigą a nie po to
> kupuje się pegaza, żeby potem "dokupić peceta do worda"
> Porządne oprogramowanie, które przyciagnie ludzi są w stanie
> zrobić duże firmy zatrudiające programistów na pełen etat. W
> tej chwili jedyna firmą robiącą oprogramowanie (gry) na Peg
> jest Epic interactive. Sądzę, że po wypuszczeniu AOS4
> oprogramowanie na niego będzie robił Hyperion, poza tym swego
> czasu wiele dużych firm zakupiło SDK.

1) wcale nie tak wiele
2) zakupili do AmigaDE a nie AmigaOS4...

> Skoro już go mają to
> uważam, że po wyjściu systemu zrobią z niego użytek i stworzą
> software na AOS4.

Tak sobie tlumacz...


> porównujesz cenę zamkniętego minisystemu dla mało
> wymagających

>
> Ale czy Ci się to podoba czy nie to właśnie komputery low-end
> stanowią trzon komputeryzacji. Zarówno w świecie Amigi (A500 a
> potem A1200) jak i pc. Przeciętni użytkownicy wolą mieć na
> płycie głównej k.graficzną (bo jest bardziej przydatna) niż
> gigabitowy ethernet.

Przecietny uzytkownik chce za sprzet malo zaplacic, a nie podniecac sie czy grafika jest na plycie czy osobno...


> Płyta PegII może jest dobra dla amigowców-profesjonalistów, ale
> chyba wszyscy się zgadzają, że jedyną szansą Amigi jest wybicie
> się poza to środowisko a zwykły człowiek kupi właśnie płyte
> low-end (w świecie pc najwięcej się sprzedaje płyt low-end a
> nie super-wydajnych płyt intela)

sprzedaje sie ich wiecej, bo sa tansze, a nie dlatego, ze sa gorsze...
Mylisz wasc pojecia...
[#18] Re: @amigafan

@amigafan, post #16

Przeciętni użytkownicy wolą mieć na płycie głównej k.graficzną (bo jest bardziej przydatna) niż gigabitowy ethernet.

Ja jestem przeciętnym użytkownikiem i za rzadne pieniądze nie kupiłbym już komputera ze zintegrowaną kartą graficzną.
Przecież po pewnym czasie taka karta będzie przyczyną wielu problemów ( za wolna, za mało ramu.......). Nawet w świecie amigi nic nie stoi w miejscu.
[#19] Re: @amigafan

@Olo, post #18

To byl problem kiedys, teraz na wiekszosci plyt taka karte mozna wylaczyc... co do pamieci, to korzysta ze pamieci komputera i przydzielasz recznie ile chcesz by miala... do biura jak znalazl, bo zazwyczaj tansza...
[#20] Re: @amigafan

@wali7, post #15

Jakto procesory nie mogą wykonywać obliczeń w tym samym czasie? Jakby tak było jak piszesz, to odpalone kolejno zadania/prograny na 680xx i potem na PPC, zajęły by tyle samo czasu, co przy uruchomieniu tych samych zadań/programów rórnocześnie na 680xx i PPC. A tak nie jest. No i inna sprawa, nie porównuj BPPC do CSPPC, bo tu wszystko jest inne na korzyść CSPPC.
[#21] Re: @amigafan

@kmilota, post #20

Obaj zapominacie o pewnych sprawach.
Wali7 o tym, że w przeciwieństwie do custom chips w amidze, PPC i m68k posiadają pamięć cache, dzięki której mogą "nadrabiać" chwilową niedostępność pamięci operacyjnej.
kmilota o tym, że w danej chwili dwa procesory nie mogą czytać z tej samej pamięci (pamięć dla PPC i m68k na karcie turbo jest wspólna). Jeśli jeden czyta, to drugi musi poczekać, aż szyna danych się zwolni.
[#22] Re: @amigafan

@grxmrx, post #1

Do kolegi kmilota:
Oczywiście procesory działając na cache mogą wykonywać obliczenia, jednak korzystanie z pamięci operacyjnej jest niezbędne i jej współdzielenie zawsze powoduje obniżenie wydajności (oczywiście odwrotnie proporcjonalne do wielkości cache). Nie wiem jak jest z szyną danych w CSPPC - jeśli musisz pakować po dwa simmy - to zapewne masz 64 bity szynę. Ale zapewne (nigdy nie miałem CSPPC więc nie wiem), z uwagi na działanie w tej samej przestrzeni adresowej co 32 bitowy 68K, dla uproszczenia konstrukcji zastosowano jednolitą szynę 32 bity. Szyna przęłączająca swoją szerokość w zależności od użytego procesora - to solidnie by skomplikowało kontroler szyny FSB. A switch contexty i tak są - wynika to z filozofii przyjętego przez Phase5 rozwiązania. A to zdecydowanie jest największą kulą u nogi amigowskiego 68K+PPC.
Tak więc, już w chwili powstania amigowskie PPC nie były rewelacją. Choć w z punktu Amigi są jednym z największych kroków do przodu.
Do MiniQ:
Masz rację, zapomniałem o cache. Ale z drugiej strony już 68ec020 w A1200 ma cache (niby tylko 256 B, ale zawsze), nie wspominając o 68040 na karcie turbo. W przypadku pozbawienia tych systemów Fastu tracimy od 2 do kilkadziesiąt razy na wydajności. A przecież mają cache (040 ma bodajże 2x4 kB) - za wszystko winny jest wolny dostęp do chip RAM wynikający m.in. z działalności DMA custom chips. W amidze, jak w każdym wielozadaniowym systemie operacyjnym niezbędne jest działanie na bardzo dużych obszarach pamięci - stosunkowo małe cache w 68K niewiele tu pomaga (właściwie sprawdza się w pętlach programowych i to bez dostępu do Ramu) - być może cache L2 by tu pomogło.
Niewątpliwie, jak piszesz - jeden procesor blokuje szynę drugiemu - a nie każdy BlizzPPC czy CSPPC user zdaje sobie z tego sprawę.
[#23] Re: @amigafan

@wali7, post #22

Jakoś to dzielenie dostępu do pamięci między 64k i PPC nie jest takie tragiczne. Inaczej takie gry jak Shogo czy HereticII, przez to AHI na 68k, strasznie by muliły. Podobnie jest np. z FroggeremNG. Nie widzę różnicy przy odtwarzaniu filmu gdy dźwięk leci przez AHI (na Toccatę w moim przypadku) lub przez Paulę. Chodzi o prędkość, bo różnica w dźwięku jest ogromna. Może byłoby to bardziej widoczne, gdyby pamięć sim zastosowana w amigowych kartach, była tak szybka jak w obecnych pecetach. Dodatkowo zastosowanie na CSPPC 68060 wpływa idealnie na obniżenie efektu przełączania dostępu do pamięci.
Co do szyny danych, to 68k na 32bitowy dostęp, a PPC ma 64bitowy dostęp. Nie twierdzę że nie ma switch contexty, ale dobrze napisane programy staraja się te switch contexty uzywać jak najżadziej.
[#24] Re: @amigafan

@kmilota, post #23

No - takie tragiczne oczywiście nie jest, w koncu PPC działa w Amidze i ma się nieźle, a programy pod PPC działają szybciej niż na 68K. Ale switch contexty i tak muszą być, niezależnie od programu ponieważ większość systemu to kod 68K. Każdy meesage od tasku, czy device obsługiwany jest zazwyczaj przez kod 68K. Jeżeli więc nie chcesz aby program reagował na naciśnięcie klawisza myszki czy klawiatury po np. 10 s musisz te taski, niestety, 68K i PPC kilka co najmniej razy na sekundę przełączyć (nie mówiąc o task schedulerze który działa pod 68K). Chyba że napiszesz cały system obsługi zdarzeń IO pod PPC. Coś takiego zrobiono, owszem, wtedy nie ma switch contextów, a ta rzecz nazywa się Morphos (AOS4.0 też tak działa). Ogólnie chodzi o to, że lepiej, prościej, wydajniej i taniej jest 68K emulować na PPC programowo - tak jak w MOS, AOS4.0 czy MacOS PPC.
Opóźnienia generowane przez switch contexty wynikają z konieczności odłączenia nieaktywnego proc. od szyny - nie może sobie na niej od tak wisieć. A wielozadaniowy system z mieszanym kodem, a taki jest OS3.x + WOS musi przełączać procesory dość szybko - chyba że byłby to system w wersji dla anemików - ogólnie działałby szybko, ale jego kontakt z otoczeniem byłby mocno opóźniony.
Tak więc PPC jest szybki, szybszy od 68K, ale byłby sporo szybszy gdyby nie musiał tego 68K wykorzystywać.
[#25] Re: @amigafan

@Grzegorz Kraszewski, post #14

Zalezy jaki DivX. Ten ktorego sobie zrobie w rozdzialce VCD jak najbardziej sie wyrabia i to na AGA. Zreszta nie tego dotyczyly moje trzy grosze.
[#26] Re: @amigafan

@wali7, post #15

Naprawdę wszystko ci biega na BPPC jak należy? Ja zauważam występujące od czasu zatykanie się, wynikające zapewne z podanych poprzednio ograniczeń w konstrukcji BPPC.

Tak, nic sie nie zatyka, a na dodatek uzywam AGA przez co FBlit pozera duzo zajetosci procka 68k. To wszystko kwestia ustawienia priorytetow. Niestety na AGA do odtwarzania mp3 najsensowniejszy jest Prayer, poniewaz jego GUI minimalnie zajmuje procek, natomiast dekodowanie odbywa sie przez mpega.library pod ppc...Zastanawiam sie czy taka wydajnosc uzyskalbym na MOS Classic z JITem.

[#27] Re: @amigafan

@grxmrx, post #1

Hmm, trzeba by znaleźć jakiegoś posiadacza MOS 1.4 dla classic i zapytać. Jeżeli używasz pod MOS PPC to jego wydajność będzie na pewno większa niż w natywnym 68K OS, natomiast szybkość emulowanego 68K pod 603e szczególnie zachwycająca nie będzie (na pewno szybciej niż 68040 25 MHz, ale czy szybciej od 68060? Nie wiem.), mówimy oczywiście o JIT.
Odtwarzanie MP3 lub jakiś AVI jest idealnym zadaniem dla PPC w konstrukcji Phase5 - strumień danych, możliwość obróbki danych w większych porcjach i co za tym idzie brak potrzeby szybkiego przełączania contextu.
Do kolegi kmilota: /umknęło mi poprzednio/ naprawdę PPC w CSPPC działa na szynie 64 bity? Czyli karta nie rusza z obsadzonym jednym bankiem. To prawda? Jeśli nie, to jednak szyna ma 32 bity. Proszę o odpowiedź, jestem ciekawy... /CSPPC widziałem tylko na obrazku/
[#28] Re: @amigafan

@Olo, post #18

Amigowcom zintegrowana grafika kojarzy się z 12-letnimi AGA a przecież w normalnej sytuacji (tzn. jeżeli istnieje firma robiąca dane komputery) to nowe modele sukcesywnie zastępują stare nim te staną się przestarzałe (tak było np. gdy nowsza A1200 wyparła z rynku A500).
Porównaj to ze światem Maców. Tam najpopularniejszym modelem jest iMac – wszystko ma zintegrowane z płytą i ma jeszcze mniejsze możliwości rozbudowy niż MicroA1 a to właśnie ten komputer okazał się największym sukcesem Apple i oddalił od nich realne widmo bankructwa. I jakoś nikt z posiadaczy iMaca nie narzeka, że ma badziewny low-end a przecież iMaci z G3 mają tylko 4-6MB pamięci graficznej.
[#29] Re: @amigafan

@wali7, post #27

Tak. W CSPPC procesor PPC ma 64bitowy dostęp do pamięci. Cała szyna danych jest w CSPPC 64bitowa i z tego powodu obsadzając jeden bank pamięci, nawet 68060 nie widzi tego sima. Gdzieś na sieci był schemat tego rozwiązania, jak 68k ma dostęp do tej 64bitowej szyny.
[#30] Re: @amigafan

@wali7, post #24

Dlatego z niecierpliwoscią czekam na AmigaOS4.0 dla clasika, bo MorphOS u mnie nie zadziała :(
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem