[#1] Amiga na taśmy
Wiecie, że Amiga jest na taśmy? Tak przynajmniej twierdził mój wykładowca pokazując karty dziurkowane do jakiejś maszyny.

[#2] Re: Amiga na taśmy

@BagoZonde, post #1

Trzeba bylo przyniesc na wyklad swoja Ami i pokazac mu tasmy... twardych dysków, klebiace sie w srodku :D A z jakiejz to uczelni pochodzi szanowny uczony wykladowca?

[#3] Re: Amiga na taśmy

@recedent, post #2

Z krakowskiego AGH'u... W ogóle c64 nazwał śmiesznym komputerkiem.
No spoko, jak na tamte czasy był to kurde powerowy sprzęt a i teraz mnie osobiście zachwyca, bo nadal go używam.
Nie rozumiem po co te stwierdzenie, że pc jest tym czego nam wszystkim trzeba, a reszta to śmieszne komputerki.

[#4] Re: Amiga na taśmy

@BagoZonde, post #3

Ignorant. No ale jaka uczelnia, tacy wykładowcy. U nas nikt by tak nie powiedział...
[#5] Re: Amiga na taśmy

@Grzegorz Kraszewski, post #4

Pewnie leczy jakieś swoje fobie/kompleksy

[#6] Re: Amiga na taśmy

@Grzegorz Kraszewski, post #4

A starasz się w jakikolwiek sposób "wypromować", a raczej uświadomić czym i jaka jest dziesiejsza Amiga?

(pytam niezłośliwie gdybys tak to odebrał, czysta ciekawość)

[#7] Re: Amiga na taśmy

@Kaczus, post #5

SYSTEM LINUKS I PROGRAMY GNU NALEŻĄ DO KATEGORII SHAREWARE. KIEDYŚ NIE BYŁO TAKICH MOŻLIWOŚCI, DZIŚ WY, PRZYSZLI INŻYNIEROWIE, MACIE DO DYSPOZYCJI EXELA. POLECENIE TO PRACUJE (uwaga, hard-porno - efekt prania mózgu dosem przez długie lata ;) W >> TRYBIE NAKŁADKOWYM << (przedmiot: "systemy cad"). SYSTEM DELFI UMOŻLIWIA WAM TWORZENIE PROFESJONALNYCH APLIKACJI W TRYBIE GRAFICZNYM - JEST TO KOLOSALNY KROK NAPRZÓD W STOSUNKU DO SYSTEMU PASKAL. CELEM PRZEDSTAWIENIA WAM "REALISTYCZNYCH" MODELI POSZCZEGÓLNYCH TYPÓW SIECI KRYSTALICZNEJ POSŁUŻYMY SIĘ GRAFIKĄ KOMPUTEROWĄ (Czyli działającym!!! Amstradem 6128 z 3 calową!!! stacją dysków - bo na państwowej polibudzie nie ma jednego gościa znającego podstawy OpenGL - ściślej był, ale już nie ma - piszący te słowa). KIEDYŚ OBLICZENIA TE PRZPROWADZAŁO SIĘ RĘCZNIE (...) DZIŚ WYKORZYSTUJE SIĘ NAJNOWSZE ZDOBYCZE INFORMATYKI. (do sali wjeżdża wózek. na nim jakiś pożółkły 486, obok UWAGA: drogi i lansiasty rzutnik Epson) PROGRAM TEN, ZAKUPIONY PRZEZ MOJEGO POPRZEDNIKA W 1992 ROKU (windows 98 znika z ekranu i pojawia się interfejs TurboVision ...) DAJE WAM NIESPOTYKANE DOTĄD MOŻLIWOŚCI ... Możnaby tak długo. Miesiąc temu rzuciłem studia, wybieram się wkrótce do wojska - odpocząć od podobnych bzdur.

[#8] Re: Amiga na taśmy

@htn, post #7

Widać byłeś na niewłaściwej politechnice.... tam gdzie ja studiowałem,
oczywiście na niektórych zajęciach był sprzęt przedpotopowy, bo ciężko
jest wyposażyć odpowiednią ilość sal w nowy sprzęt, ale nie do
wszystkich zajęć potrzebny jest najnowszy sprzęô/system... Ale u nas
jak studiiowałem, zaraz po tym jak pokazał się windows 95, było kilka
sal wyposażonych w ten system, jak pojawiały się nowe kompilatory,
były sale wyposażone w ten soft... na innych salach był linux, gdzie
indziej unix, były eż sale, gdzie można było wybrać sobie podczas
startu system do pracy... Uczelnia była pańśtwowa... Coby nie mówić
Politechniki trochę pieniędzy mają, tlko rektor powinien umieć nimi
zarządzać...

[#9] Re: Amiga na taśmy

@Prince, post #6

No zwróciłem uwagę gościowi, że taśmy Amigi się nie tyczą, ale spoko, rozłożył ręce. Swojej Amigi nie będę taszczył, bo jest cała rozbebeszona :) - po tym jak wziął szlag moją taśmę 4xIDE od dysków teraz trzymam tower na biurku, w a obudowie classica bez góry mam klawiaturę (pecetową zalała mi kawa), cd i dysk, ale moja Anne jest pod wrażeniem :).
Dla niego było śmieszne to, że kiedyś istniał jakiś program w radiu, gdzie puszczano piski, które wszyscy mogli sobie nagrać jako program.
Nie było mnie w tamtych czasach albo byłem za mały szkrab na takie rzeczy, ale dla mnie nie wydało się to bynajmniej śmieszne, a właśnie super!

Kaczuś, rektorzy umieją zarządzać pieniędzmy: jak najwięcej dla siebie :). To tak zwany system grabi: potrafią grabić tylko do siebie.

[#10] Re: Amiga na taśmy

@Kaczus, post #5

Hehe, to rzeczywiście jakaś fobia :).
Jak można śmiesznym nazwać sprzęt, który w ówczesnych czasach był technicznym osiągnięciem i praktycznie potrafił wszystko to, co dzisiejsze komputery wykorzystywane w inżynierii, tylko że były wolniejsze...

[#11] Re: Amiga na taśmy

@BagoZonde, post #10

Hehe, to rzeczywiście jakaś fobia.

Polega to na tym, ze nic innego oprocz Win nie potrafia obslugiwac. Wiadomo ze kazdej rzeczy trzeba poswiecic troche czasu zanim sie dojdzie co i jak. Nikt nie jest alfa i omega. Dlatego glownym zadaniem jest nauka korzystania z ksiazek. Niestety niektorzy unikaja tego jak diabel swieconej wody i wymyslaja wlasne teorie na temat innych komputerow. :P
[#12] Re: Amiga na taśmy

@BagoZonde, post #1

A jaki to wydział? Generalnie na AGH miałem do czynienia z osobami dosyc dobrze znającymi amigę...

[#13] Re: Amiga na taśmy

@koodlaty, post #12

Elektroenergetyka psze pana, a przedmiot wykładany: metody matematyczne w elektro-energetyce :).
Nazwiska nie będę wymieniał, bo - po nazwisku to po pysku ;).
W każdym bądź razie Amiga jest na taśmy. No i jest z rodziny komputerów ośmiobitowych, cytuję:
"...i te ośmiobitowe maszyny: spektrumy, atari, komodory, amiga...".

Gdy zaczął mówić w ogóle o starszych komputerach to myślałem, że wspomni jakąś Odrę, etc. a gostek zaczął od programów pod archaiczny windows'95.

yyyy....

Chyba to wszystko co mi się przypomniało, kilku kolegów mnie dopingowało: kłóć się. ;)

Ej, skąd tyle szowinizmu na codzień? Ja nikomu nie inputuję co to on ma za sprzęt?! Poxy Assholes! ^_^

[#14] Re: Amiga na taśmy

@BagoZonde, post #13

Wrzucił Amigę do jednego worka razem z małym Atari i jej podobnymi, zna ją więc pewnie tylko z nazwy. Nieładnie, do rzeki z nim.
[#15] Re: Amiga na taśmy

@BagoZonde, post #9

Dla niego było śmieszne to, że kiedyś istniał jakiś program w radiu, gdzie puszczano piski, które wszyscy mogli sobie nagrać jako program.

Facet pomylił Amigę z ZX Spectrum bo to dla tego komputera przeznaczone były te piski, wiem bo to nagrywałem nawet, rok 1987 czy coś koło tego.

[#16] Re: Amiga na taśmy

@Sylwester, post #15

a przypadkiem dla atarynki tez nie mozna bylo nagrywac w ten sposob programow?

[#17] Re: Amiga na taśmy

@Lord_10up, post #16

Tak, dla Atari też były takie audycje, ale sam nie nagrywałem i nie znałem nikogo komu by później tak nagrany program działał.
[#18] Re: Amiga na taśmy

@s2325, post #17

Te na Spectrusia działały, magol Unitry M9115 z tzw. wieży i kaseta TDK. :P
[#19] Re: Amiga na taśmy

@Sylwester, post #18

Były prawei na wszystkie 8-bitowce. Ja nagrywałem dla swojego Commodore64. Pamiętam że leciało to w kolejności i spiker mówił - spectrum - i leciało dla spectruma, potem - commodore - i leciało dla komarka. Czasami zdarzało się też dla amstrada, sharpa .. różnie było. Faktem jest że nie w każdej audycji były wszystkie modele kompów. Ale zaiste wspaniałe to czasy były... Co do uczelni i ich kompów - na polibudzie poznańskiej mieliśmy z reguły sprzęty w stylu P2 300 Mhz wzwyż - system jedynie słuszny ale za to najbardziej sprawna wersja czyli WinNT z service packiem max.4 (bodajże) bo potem Microsoft popełnił magię i do nowszych SP dodal kompilację dla grafy i innych multimediów i system lubił się wykrzaczać/wieszać... Oczywiście bawiłem się też Sunem oraz Indygo (Silicon Graphics) ale w takiej raczej uboższej wersji.. Generalnie było cool.
Amiga na taśmy... cóż oczywiście da się to zrobić.. np. poprzez streamer
Jak chcesz gościa powalić to powiedz mu że ta taśmowa Ami miała SCSi wcześniej niż jego ukochane PC. I też obsługiwał taśmy. Hehe
[#20] Re: Amiga na taśmy

@TJindy, post #19

Niech sobie żyje w niewiedzy ze swoimi pecetami... :)

[#21] Re: Amiga na taômy

@TJindy, post #19

Pod koniec istnienia audycji byîy próbne transmisje do PC. ;)
[#22] Re: Amiga na taômy

@zb, post #21

Zapomniaîem dodaę, űe pierwszy PC IBM miaî na pîycie gniazdo do podîâczenia magnetofonu. :D
[#23] Re: Amiga na taśmy

@BagoZonde, post #20

Hihihi... Mało kto pamięta, ale akurat koleś mocno przestrzelił, bo do IBM PC(czyli tego pierwszego, jeszcze przed XT i AT), można było dokupić magnetofon(nie jakiś streamer, tylko zwykły magnetofon), a jeden z dilerów dawał go jako standardowe wyposażenie.
Ostatni model PC do którego można było po prostu podłączyć magnetofon, to był (IIRC) PCjr, pomysł pewnego "złego pana"... :)
[#24] Re: Amiga na taśmy

@Torn, post #23

Powaga? PC na taśmy? Te IBM'y w wojsku co stosowali to chyba miały szpule, ale nie wiedziałem, że do PC.
No to gostek widać jak zna się na historii peceta, zresztą sam powracając do historii pecetów zaczął od świndołs 95 wiec...

"Ach te wszystkie małe śmieszne komputery ośmiobitowe na taśmy jak atari, komodory, spektrumy, pecety..." ;b

No to sobie zapuszczę jakieś sidy - Matt Gray rządzi :) - żaden pecet nie ma tego co kryje w sobie c64.

[#25] Re: Amiga na taśmy

@BagoZonde, post #24

BagoZonde napisał(a):

> "Ach te wszystkie małe śmieszne komputery ośmiobitowe na taśmy
> jak atari, komodory, spektrumy, pecety..." ;b
A żebyś wiedział! ;P PC oparty na procesorze 8088(i/lub 80188), z płytą XT, to jest komputer w zasadzie 8 bitowy... Jedyne co go różniło od "klasycznych" 8-bitowców, to bardziej modułowa budowa i szyna danych procesora(która była IIRC 14-bitowa).
Inaczej się przedstawiała sprawa z prockiem 8086(i/lub 80186), który był już 16-bitowy, ale jego prawie nie stosowano.
Tak naprawdę, to PC "wybił" się na 16 bitów dopiero z nadejściem ery AT...
Cała ta wypowiedż tego - pożal się boże - "naukowca", to jest "Mega-LOL"...
:D
[#26] Re: Amiga na taśmy

@s2325, post #14

A ja wam powiem miłą rzecz. Podczas studiów magisterskich na Politechnice Łódzkiej (wydział mechaniczny) porazmawiałem kiedyś po zajęciach w pracowni komputerowej z wykładowcą prowadzącym. Zajęcia mieliśmy z metod elementów skończonych (wykorzystanie programu ANSYS). Ponieważ w pracowni były (1999r.) pentiumy 500 MHz i każdy z GF 2 i chyba 256MB RAM o ile dobrze pamiętam na Windows 2000, rozmawialiśmy na temat ich możliwości (zawsze byłem fanem komputeryzacji). I tak w rozmowie cofaliśmy się w pewnym momencie do czasów danwych, jak to laboratorium było wzbogacane. Okazało się że w roku 1990/1991 w pracowni stały..... Amigi (chyba A2000, ale nie jestem pewien czy nie A500) !!!!!!!!! Połączone były w sieć , nie pytajcie mnie o szczegóły bo ich nie znam :). Wykładowca jednak zaznaczył, że trwało to dosyć krótko (pracowano w AmigaDOS), gdyż uczelnia zakupiła pierwsze PC. Taki mały miły akcent. A podczas laboratorium z fizyki tworzyłem wykresy i wynaczałem równania prostych (dzięki czemu otrzymywałem dane-współczynniki do równań) na takich czarnych Amstradach z wbudowaną stacją dyskietek 3" i monochromatycznymi zielonymi kinskopami monitorów Unitra :D, ale nie pamiętam dokładnie modelu. To był czad. Pamiętam jak dziś, że niestety już Ś.P. :( prowadzący zajęcia doktor fizyki mówił że na tym komputerze można zrobić o wiele więcej niż napisać taki program w Basicu (i mówił to w roku 1999!). A w pracowni katedry automatyki stał jeszcze ZX Spectrum o nadal służył nauce! Powiem jedno. Jestem dumny z mojej uczelni, że nie "wyrzucała" starych komputerów na śmietnik tylko dlatego że nie mają GUI. To oznaka wielkiej wiedzy i mądrości. To nie była kwestia pieniędzy, tylko edukacji. I choć sporo studentów się podśmiewała to tak naprawdę każdy się cieszył, że może popracować na taki starym komputerze i robić to o czym mu się nawet nie śniło. Póżniej już były tylko na zajęciach PC :/.

Pozdrawiam



Ostatnia modyfikacja: 03.02.06 13:02
[#27] Re: Amiga na taśmy

@Azzorek, post #26

Kool :).
Łódź rządzi :), także za komiksy i AmigaMeeting 2005 :).
Ja w podstawówce miałem zajęcia na kompuciach ELWRO co na ZX'ach są i to były maszynki z klimatem choć wszyscy się śmiali z nich w klasie a jak przyszło robić coś w LOGO to część osób się nawet podjarała ;).
A niedawno w sklepie pecetycznym co sobie dorabiam to szefu mi pokazuje takie same ELWRO (juniory czarne takie) co wziął ze szkoły za free bo im sieć zakłada na pecetach i stare "złomy" wziął i sprzedał nawet do Włoch kilka sztuk zostawiając dwie na pamiątkę.
Kiedyś nam pani mówiła, że jak nie chce się włączyć to trzeba docisnąć jakąś kostkę w środku bo to przez wilgoć.
Hehe, pogadałem sobie z nim trochę o komodach, pyta się mnie czy znam takie komodorowe radio, ja mu na to, że może o SlayRadio chodzi. No i od tamtej pory jak przychodzę to przeważnie puszcza Slay'a :).
No ale ten sam szefu zdziwił się, że do Amigi nagrywarkę sobie podpiąłem :/.

Pytanie: dlaczego pc? ;)

[#28] Re: Amiga na taśmy

@BagoZonde, post #27

Dlaczego PC? Heh odpowiedź prosta. Na żadnym innym komputerze nie uruchomisz np. Ansys'a czy matlab'a. Oczywiście czasami poradzi sobie pingwin (wersja Autocad'a), ale tu chodzi głównie o sprzęt i moce obliczeniowe. Dodatkowo myślę, że spore upusty były na tych PC'tach, a i większość uczelni na świecie korzysta z windowsów albo pingwinów. Wybór był więc oczywisty. Niestety czasu nie cofniemy, ale fajnie by było pomarzyć, że postęp komputeryzacji nie idzie tak do przodu i że pracujemy sobie nadal na silnych komputerach jakimi są A1200 :D. Przez ten pośpiech i gnanie do przodu, człowiek nie wykorzystuje mocy drzemiących w kolejnych konfiguracjach sprzętowych komputera, tylko idzie na łatwiznę. Teraz programy i gry robi się bardzo szybko... . Kiedyś trwało to lata (Frontier Elite II David Braben tworzył ponad 10 lat!). I David mógł być naprawdę dumny z tego czego dokonał, bo do dzisiaj nie ma żadnej gry która dorównywałaby grywalnością pierwszemu Frontierowi.

Pozdrawiam

[#29] Re: Amiga na taśmy

@Azzorek, post #28

No właśnie moje pytanie dlaczego pc dotyczyło tego, że co się takiego stało, że to właśnie pecet opanował polski rynek? W Stanach czy Kanadzie nie wiem dokładnie jak jest, ale słyszałem, że jest fifty-fifty, pecety vs. maki. A u nas niepodzielnie panuje pc i do niego wszystko jest tańsze...
A kumple się dziwią dlaczego mając obok leciwego peceta, nadal mam sieć podpiętą do Amigi a nie do piecyka. Co prawda chcę sobie oba kompy do sieci przyłączyć in near future, ale nie wyobrażam sobie teraz netowania na pc chociaż tam browsery lepiej się sprawują i różnej maści p2p. Wolę moją Amigę na taśmy :).

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem