W pracy jest WinXP z Office97. Podczas otwierania pliku excelowego z "Moich dokumentów" program wyrzuca komunikat, że plik jest już otwarty lub jest używany przez innego użytkownika. Można dać OK i wszystko działa bez żadnych problemów (zapisywanie też). Ale, otwarcie tego samego pliku (po przekopiowaniu) z dysku sieciowego nie powoduje już pojawienia się tego komunikatu, podobnie jak i uruchomienie tego pliku ze ścieżki np. C:, czy też C:/Program Files/. Ale, gdy utworzę jakiś katalog, w jakimkolwiek innym miejscu na dysku i tam przekopiuję ten plik (nawet pod inną nazwą - i to też jest bardzo ciekawe), to znowu pojawia się ten komunikat. Był robiony reset, przelogowywanie i inne cuda, lecz ten komunikat nadal się pojawia. Wie ktoś o co w tym chodzi? Nadmienię, że informatycy firmowi nie wiedzą jak to obejść, ale ja mam o nich swoje zdanie. To nie jest mój komputer i ja nie mam tego problemu, ale rozwiązanie bardzo by się przydało, bo czasami muszę coś na nim zrobić, a taki badziew (bo ten komunikat niczemu nie służy) trochę wnerwia.
A i jeszcze jedno. Przy otwieraniu pliku ma się wrażenie jakby on faktycznie się dwa razy otwierał (charakterystyczne błyśnięcia), lecz na pewno nie następuję dwuklik czy też inna rzecz, która by mogła powodować podwójne otwarcie...