Mam problem, ktory mi nie pasowal do zadnego z dzialow, bo jest dosyc multiplatformowy. :) Od zawsze mialem swoja mala domowa siec tak skonstruowana, ze jeden z komputerow udostepnial siec pozostalym (w sumie 3 sztuki). Poczatkowo przez dlugi czas byl to Pegasos, potem pecet. Wkurzalo mnie to, ze zawsze ten udostepniajacy musi byc wlaczony niezaleznie od tego czy jest potrzebny czy nie. No i kupilem router. Zaluje, ze tak pozno. Fajniutkie rozwiazanie. :) Jednak mam malusi problem...
Na sprzecie udostepniajacym sie zawsze mialem postawionego FTP i udostepniony swiatu jeden katalog. Poczatkowo byl po RC-FTPd na Pegasosie, potem BulletProof FTp Server na pececie. No i wszystko gralo fajnie, bo mam statyczne IP. Jak sie juz pewnie domyslacie teraz FTP nie dziala. Moje maszyny maja IP 10.0.0.4, .5 i .6 i FTP lokalnie dziala. Jak odpale go na Pegasosie i pececie. Czy ktos moze mi powiedziec co mam zrobic zebym znow mogl miec wyjscie na swiat? To jest sprawa konfiguracji routera czy programow do stawiania FTP?