[#1] Znowu o upadku Amigi
Na jednej z grup usnetowych pojawił się poboczny temat o upadku Amigi:
http://groups.google.pl/group/pl.comp.lang.c/browse_frm/thread/bf4df820b8af4b94/47899b5396ea9424?hl=pl#47899b5396ea9424

[#2] Re: Znowu o upadku Amigi

@Kaczus, post #1

Jeśli komuś upadła Amiga to niech leży, u mnie Amiga stoi i działa ok, racja OK

hipnoza

[#3] Re: Znowu o upadku Amigi

@Kaczus, post #1

Dramatyzujecie Kaczuś.

[#4] Re: Znowu o upadku Amigi

@LeMan, post #3

Nie dramatyzuje, tylko mialem nadzieje sektorowi pomoc w zrobieniu dobrego flamewara :P W sumie znam czlowieka z czasow Amigowania - studiowalismy na jednej uczelni, ale na innych wydzialach :)) dodatkowo zrobil ladne opracowanie o C++, z ktorego mozna sie uczyc i udostepnil w sieci :)

[#5] Re: Znowu o upadku Amigi

@Kaczus, post #4

Flamewary wychodza lepsze gdy dyskutuje sie na temat upadku MOS-a

[#6] Re: Znowu o upadku Amigi

@reactor, post #5

no to dyskutuj....
ja chętnie podyskutuję o upadku OS4 - łączy nas to, że ja ty nie używasz MOSa, a ja OS4... więc punkt startowy dyskusji mamy taki sam
[#7] Re: Znowu o upadku Amigi

@grxmrx, post #2

Kupiłeś w końcu Amigę? Jaką?

[#8] Re: Znowu o upadku Amigi

@Prince, post #7

Mnie sie wydawalo, ze Gryxek od dawna mial amige....

[#9] Re: Znowu o upadku Amigi

@Kaczus, post #8

A możliwe. Mnie się wydawało, że miał Pegaza

[#10] Re: Znowu o upadku Amigi

@Prince, post #9

Ma i Pegaza i Amige... Zreszta Pegaz to tez jakby Amiga....

[#11] Re: Znowu o upadku Amigi

@Kaczus, post #10

Jakby... dobra, wcale nie chcę się kłócić o wyższości stickera :P

[#12] Re: Znowu o upadku Amigi

@Prince, post #11

O wyższość stickera kłócić się nie ma sensu. Pegasos jest po prostu taką podróbką Amigi tylko że znacznie lepszą od oryginału. Ot i wszystko.
[#13] Re: Znowu o upadku Amigi

@Grzegorz Kraszewski, post #12

Masz na myśli tylko HW czy także SW ? ... Jeśli nawet teraz MOS jest lepszy to tylko kewstia czasu żeby OS4 go zdystansował. Tylko... co z tego?



Ostatnia modyfikacja: 16.06.06 12:59
[#14] Re: Znowu o upadku Amigi

@alpine, post #13

OS bez sprzętu na niewiele się zda. Pod MOS-a sprzęt jest i nawet nowy egzemplarze od czasu do czasu wypuszczają. Jeśli chodzi o sprzęt pod AOS4, to sprzęt istnieje tylko w teorii - już nie produkowany, albo jeszcze nie produkowany. Jedynym w miarę rozpowszechnionym rozwiązaniem jest classic z kartami PowerUP. W takim wariancie nikt nas nie potraktuje poważnie.
[#15] Re: Znowu o upadku Amigi

@Prince, post #7

To miała być ciekawość czy złośliwość? Amigę mam od 1993 roku, najpierw miałem A600 (dokupiłem rozszerzenie pamięci o 1MB), póżniej ją sprzedałem by kupić A1200, którą długo rozbudowywałem.
Ponieważ fakt, że ja mam Amigę i jej używam jest oczywisty i łatwo to sprawdzić choćby w PAUBase (jak kto chce może mnie odwiedzić, jak nie wierzy) - http://www.ppa.pl/paubase/showuser.php?id=27 - to uznam twoje pytanie jako dolewanie oliwy do ognia i niepotrzebną złośliwość. Prawdopodobnie podszytą tym, że czasami jestem moderatorem który nie da śmietnika ze strony zrobić.
Co więcej - nie mam peceta z boku, więc wszelkie problemy Amigi jak i amigowych systemów są mi najbliższe, wszelkie braki w oprogramowaniu, etc.
Dodam do tego wszystkie te lata, w których inni pozbywali się Amigi i rozwijali się (np. w tej dziedzinie, którą się zajmuje, czyli webmasterzy). Ja miałem i mam Amigę oraz Pegasosa (mos ma te same ograniczenia, mogę się poratować... linuksem...). i przez to nie znam dobrze (brak doświadczenia) CSS i różnych nazwijmy to technik tworzenia stron. Gdybym nie miał Amigi tylko używałbym np. peceta z windą, linuksem czy macos to bym na pewno się rozwinął, wybrałem jednak nieco inną drogę, teraz Ci co zrezygnowali z Amigi wiedzą więcej, ja wiem mniej i mam gorzej.
Podsumowując - do czego jeszcze chcesz się przyczepić jeśli chodzi o mnie?

[#16] Re: Znowu o upadku Amigi

@alpine, post #13

nawet teraz MOS jest lepszy to tylko kewstia czasu żeby OS4 go zdystansował.

To jest kwestia czasu już od 4 lat... Ja nie bardzo widzę jak OS4 może zdystansować MOS-a w wypadku braku nowego sprzętu, a przez to nowych developerów i użytkowników.
[#17] Re: Znowu o upadku Amigi

@grxmrx, post #15

Fakt że masz Amigę i jej używasz wcale nie jest taki oczywisty.
PAU base nie jest wiarygodnym źródłem informacji o amigowcach.
Miałes jakies problemy z kartą CPU Pegasosa, to chyba wniosek jest oczywisty? O pececie nic nie wspominałem.

[#18] Re: Znowu o upadku Amigi

@Grzegorz Kraszewski, post #16

Miałem na myśli założenie że OS4 nie jest rozwijany 'po kątach' jak MOS. W końcu hyperion dostaje kase za rozwijanie systemu a MOST działa na zasadzie 'a może komuś się zechce' . Patrząc na ost. wydarzenia; aktualizacje dla MOSa można zakładać że w końcu coś się ruszy... czego oczywiscie życze bo osobiscie nie wierze już w wizje dostępnych komputerów z OS4

Czas zakupić ;)

[#19] Re: Znowu o upadku Amigi

@Prince, post #17

czyli jak bede mial klopoty z samochodem, to znaczy, ze nie mam roweru?
Ciekawe wnioski wasc wysuwasz...

[#20] Re: Znowu o upadku Amigi

@alpine, post #18

W końcu hyperion dostaje kase za rozwijanie systemu

Masz na myśli tę kwotę wliczoną w koszt A1? No to dostawał, a teraz już nie dostaje... Bo nie ma sprzętu, który mógłby być sprzedawany i zasilać w ten sposób budżet Hyperionu.
[#21] Re: Znowu o upadku Amigi

@Kaczus, post #19

Mieć a używać robi dużą różnicę. Do kościoła raczej pojedziesz samochodem niż rowerem, na zakupy pojedziesz też samochodem, do rodziny również. Rowerem to najwyżej na spacerek pojedziesz. Tak samo jest z Pegazem. Kto i po co miałby włączać starą Amigę mając o wiele nowocześniejszy i szybszy sprzęt? Ktoś kto kupuje Pegaza raczej nie odstawia go do szafy, prędzej zrobi to z A1200.

[#22] Re: Znowu o upadku Amigi

@Prince, post #17

To zapraszam do siebie jeśli mi nie wierzysz. Poza tym sposób w jakim odniosłeś się do tego co napisałem świadczy o totalnej ignorancji tego co ja pisze. Po prostu masz do mnie jakiś uraz, nie wiem dokładnie dlaczego. Próbujesz budować jakąś teorię spiskową mającą na celu coś, no właśnie nie wiem dokładnie co. Być może chcesz bym skasował wszystkie źródła strony, trudno mi to odgadnąć. Faktem jest, że coś udowodnić chcesz, ale pomówieniami niczego nie udowodnisz, zniechęcisz tylko siebie, mnie i być może jeszcze kilka osób.

Miałem problemy z kartą CPU w Pegasosie, teraz głównie Pegasosa używam i go sobie chwale, sprzęt jest OK, MorphOS jest niezły (ale aktualnie i tak musze siedzieć na linuksie bo chce się przygotować do pracy - przeglądarki z obsługą CSS). O pececie nie wspomniałeś, ale napisz mi o co Ci tak naprawdę chodzi, co chcesz udowodnić i dlaczego publicznie, a nie na priv. Ja się niczego nie boje w tym zakresie, ale może ty chcesz się utwierdzić w przekonaniu, że warto było Ci jakieś fochy stroić i mieć do mnie uraz jakiś mieć (za to, że uwagę zwrociłem by śmietnika nie robić).

PAUBase jest dobrym źródłem ponieważ dane są co jakiś czas aktualizowane, aktualizują je sami użytkownicy. Inna sprawa to współpraca z ludźmi, którzy mogliby pomóc w aktualizacji bazy, ale widze że wolisz narzekać zamiast pomóc (a są tacy, którzy chcą pomóc zamiast narzekać).
Jeśli się przez określony okres czasu nie odezwą to znikają z bazy. Jeśli masz jeszcze jakieś sugestie co i jak aktualizować to zapraszam, jest odpowiedni wątek na forum.

[#23] Re: Znowu o upadku Amigi

@Grzegorz Kraszewski, post #20

Jestem pełen podziwu dla Ainc której doskonale udałsie manewr 'jak nie dokładać do interesu a zarobić' ... teoretycznie zarobić ;)

[#24] Re: Znowu o upadku Amigi

@alpine, post #23

Uwaga to sa tylko moje przemyslenia(nie podparte zadnymi faktami):

Moze tez byc tak ze ainc specjalnie opoznia dostawy jakis modeli
aby moc wytrzasnac wiecej forsy z ofiec-zobaczcie jak sie wszyscy
napalaja na ten sprzet-wyskocza ze sprzetem klasy a1(chodzi o
Articie S) i powiedza bierzcie dziatki(err ofce) za 1500-2000$ bo
przeciez wam wyprodukowalismy,cieszcie sie

[#25] Re: Znowu o upadku Amigi

@Prince, post #21

Nie moja wina, ze masz kompleksy... Ja rodzine czasem odwiedzam jadac rowerem.... Do sklepu jednak wole isc pieszo - dluzej trwaloby zniesienie roweru niz droga do sklepu :P

[#26] Re: Znowu o upadku Amigi

@Prince, post #21

Na Pegasosie gorzej jest pograć w stare, ale dobre gry, UAE nie uznaje w ogóle (choć tam prędkościowo dobrze działa). Pegasosa używam na codzień do pracy (tzn. komputer codziennego użytku), Amigi używam głównie do starych gier, np. do SWOSa bo uważam, że lepiej się tymi dżojstikami, do których się przyzwyczaiłem gra niż klawiaturą czy jakimiś padami.
W szafie nie jest, aktualnie stoi i działa. Zamierzam ją przenieść do innego pokoju (z uwagi na brak miejsca) by brat mógł używać tego komputera kiedy zechce (na jego prośbe). Nie chce żeby się Amiga marnowała skoro może być częściej eksploatowana. Sam fakt, że jej nie sprzedałem choć miałem wielu kupców chyba o czymś świadczy :)
Do codziennej pracy gdy mam działającego Pegasosa jest to mój zapasowy komputer, nie oznacza to wcale że go nie używam. Gdy Pegasos padnie jest to komputer podstawowy.

[#27] Re: Znowu o upadku Amigi

@grxmrx, post #22

To zapraszam do siebie jeśli mi nie wierzysz. Poza tym sposób w jakim odniosłeś się do tego co napisałem świadczy o totalnej ignorancji tego co ja pisze.

Nie traktuj wszystkiego co jest pisane do Ciebie jako atak! Oczywiście że Ci wierzę że masz Amigę. Nie wiedziałem o tym, zapytałem, Ty mi odpowiedziałeś i już wiem :)

Nie tworzę żadnej teorii spiskowej! Czasem komuś coś dogryzę, czasem kogoś pochwalę, czasem z kimś się nie zgodzę, czasem kogoś poprę...

Jeżeli chodzi o to że zwróciłeś mi uwagę żeby nie robić śmietnika, to nie bój się, bomby w dykietce nie dostaniesz a ja też jakoś to przeżyję :)
Mam nadzieję, że na PPA nie zrobi się bardzo sztywna atmosfera. Troszeczkę luzu forumowiczów pozwala właśnie stworzyć klimat tego portalu, gdzie każdy czuje się jak u siebie.

[#28] Re: Znowu o upadku Amigi

@Kaczus, post #25

Nie mam kopleksów, samochodu tez nie mam. Za to często lubię sobie pojeździć rowerem.

Powinienem był napisać nie w formie "ty" tylko "przeciętny człowiek" lub "większoć ludzi tak robi".

[#29] Re: Znowu o upadku Amigi

@Prince, post #11

Właśnie tacy jak Ty, z zacięciem fundamentalistycznym, są jednym z głównych powodów zaistnienia podziałów wśród amigowców...
O co dokładnie chodzi? O rzecz bardzo prostą... o stwierdzanie co może, a co nie może być nazywane amigą, bądź kojarzone z amigą... To jeden z głównych przejawów nietolerancji. I zarazem jeden z głównych powodów zaistnienia podziałów. Przecież żaden z amigowców, którzy kupili pegaza z mosem nie zrobił tego z powodu że używa się tego, i że działa to jak coś co nie ma nic wspólnego z amigą... Wręcz przeciwnie... To działa jak amiga, używa się tego jak amigę, ma to api amigowe, uruchamia programy amigowe... Czego chcieć więcej, i po co - praktycznie?
I w tym momencie jak ktoś wyskakuje z "czystymi rasowo" hasłami, że pegaz i mos są nieamigowe - sam się prosi o ripostę, i odpowiednie traktowanie... A stąd już stosunkowo krótka droga do podziałów, banowania na "czystorasowych serwisach", posądzania o "kółka wzajemnej adoracji pegasosa", itp... I do brednioseriali które tak bardzo wszyscy kochamy.
Dodatkowo do tego dochodzi fakt, iż "czystorasowych" amigowców jest mniej (z różnych powodów - najczęściej praktyczno - finansowych)... Potem rodzi się syndrom oblężonej twierdzy, i samonapędzające się przeświadczenie o słuszności dokonanego wyboru - bo przecież "nas amigowców jest mniej, jesteśmy przez to unikalni, nie idziemy z prądem jak te niebieskie pseudoamigowe oszołomy"...

I po co to wszystko?

[#30] Re: Znowu o upadku Amigi

@MinisterQ, post #29

Proponuję zakończyć temat. Nie dlatego że wycofuję się, uciekam czy jak to można by nazwać. Dlatego, że zgadzam się z Tobą w kwestii podziałów. A kontynuowanie tego wątku rozpoczęło by kolejną burzę. Nie chcę tego.

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem