08.07.2006 20:31
[#1]
niech nas zobacza :D
nie nie, to nie apel o 2000 koszulek z napisem "Jestem Amigowcem", w które ubierzemy tzw. osoby publiczne.
Chodzi mianowicie o Wikipedie. Przegladajac ja trafilem na artykuly mniej czy bardziej powiazane z naszym kompuciem. Wystarczy szybka edycja (nie jest to zbyt skomplikowane) i juz wstawiamy brakujace zdanie (np. ze Quake wyszedl tez na Ami), czy dopisujemy pominiete szczegoly (np. ze Amigi wyposazone byly tez w geste stacje dyskietek). I juz cos sie dzieje! Wszyscy nas widza, podziwiaja i kupuja sobie Amigi (uzywane co prawda i od nas, ale my za te pieniadze wszyscy kupujemy... eee... nowe kompucie, oczywiscie Amiga et consortes).
To chyba dobry plan?
Chodzi mianowicie o Wikipedie. Przegladajac ja trafilem na artykuly mniej czy bardziej powiazane z naszym kompuciem. Wystarczy szybka edycja (nie jest to zbyt skomplikowane) i juz wstawiamy brakujace zdanie (np. ze Quake wyszedl tez na Ami), czy dopisujemy pominiete szczegoly (np. ze Amigi wyposazone byly tez w geste stacje dyskietek). I juz cos sie dzieje! Wszyscy nas widza, podziwiaja i kupuja sobie Amigi (uzywane co prawda i od nas, ale my za te pieniadze wszyscy kupujemy... eee... nowe kompucie, oczywiscie Amiga et consortes).
To chyba dobry plan?
08.07.2006 23:13
[#4]
Re: niech nas zobacza :D
@grxmrx, post #2
Aaaa tak... no to klapa. Widac moje spojrzenie na sprawe jest wypaczone przez to, ze nie mam w domu internetu...
Zaraz zaraz...
Ale mimo to pisze! Hmm...
Jak napisal (wierze, ze wspierajac mnie goraco calym sercem ;) ) kolega rotfl - to tylko maly, techniczny problem (czy, jak mawial Kokosz - "Mnie od kaszy nic nie odstraszy" ).
Koledzy! Do boju! Do kawiarni/znajomych/zon i odfalszowywac historie!
Zaraz zaraz...
Ale mimo to pisze! Hmm...
Jak napisal (wierze, ze wspierajac mnie goraco calym sercem ;) ) kolega rotfl - to tylko maly, techniczny problem (czy, jak mawial Kokosz - "Mnie od kaszy nic nie odstraszy" ).
Koledzy! Do boju! Do kawiarni/znajomych/zon i odfalszowywac historie!