@recedent,
post #33
Zatem moje wersje są pod pseudonimem. Przetłumaczył je Ładysław Jerzyński (nie ma tu błędów w stylu autokorekty). Grubo to wygląda. Najlepsze, że mam w takim tłumaczeniu 6 tomów Herberta, ale także trzy pierwsze Herbert plus Anderson. Nazywa się to Preludium do Diuny i według mnie jest całkiem niezłe. Ale uwaga. To nie jest Frank Herbert, to nie jest Diuna. Z takim podejściem kupa zabawy. Dobry jest też cykl szkoły Diuny, chociaż co najmniej kłasę niżej. No i skok na kasę, ale da się czytać z satysfakcją. To nie są książki Franka Herberta. Mają swój, wolny, obliczony na kasę flow. Niemniej te dwie serie lubię
Ostatnia aktualizacja: 10.11.2021 23:50:05 przez MisOr
Ostatnia aktualizacja: 10.11.2021 23:55:36 przez MisOr