[#1] Karac czy nie karac?
Pod tym linkiem http://exec.pl/forum/posts/list/68.page autor pewnego tekstu wspomina o restrykcjach zwiazanych z obrazliwymi postami. A czy przypadkiem sam nie zachowal sie jak czlowiek bez kultury, uzywajac pewnych wyrazen?
Co o tym myslicie?
[#2] Re: Karac czy nie karac?

@Andrzej Drozd, post #1

Link (i "dyskusja" na execu) jest nudna, za to artykuł ukryty pod podanym prze mufę linkiem

http://wiadomosci.onet.pl/1499080,11,item.html

no... to jest bomba. Kolejne kuriozum naszego pięknego państwa prawa. Właściciel forum ukarany za wypowiedź jednego z forumowiczów. Policji/prokuraturze nie chciało się przejrzeć logów i w ten sposób namierzyć niesfornego forumowicza, więc postanowili ukarać właściciela (bo po co się męczyć) :( Wprawdzie postępowanie zostało zawieszone (warunkowo) ale w razie powtórzenia się sytuacji zostanie "odwieszone". Ciekawe ile forów zniknie w najbliższym okresie, bo ich właścicielom nie będzie się chciało bawić w cenzora.



Ostatnia modyfikacja: 13.03.07 20:09
[#3] Re: Karac czy nie karac?

@APC74, post #2

No dobra, ale co z tym, CYTUJE: "jełopy" i "g...o"?
[#4] Re: Karac czy nie karac?

@Andrzej Drozd, post #3

Przesadzasz minimalnie. Zwróć uwagę na kontekst w jakim mufa użył tych słów. Jak dla mnie do przyjęcia. Prawdopodobnie użył "ostrego" języka by dobitnie wyrazić swoje emocje.
Rozumiem, że masz na myśli to, że mufa pisząc swoją wiadomość o możliwości zamknięcia innego forum za słownictwo nieświadomie lub świadomie naraził forum execa na zamknięcie. Jednak z punktu widzenia prawa jego wypowiedź w żaden sposób nie "podpada" pod ustawę, którą prokuratura posłużyła się w przypadku forum Gazety Bydgoskiej. W przypadku mufy mamy do czynienia z dosadnym językiem, co może nie jest "ładne" ale - przynajmniej na razie - nie jest karane (bo inaczej prawnicy Tygodnika NIE, na łamach którego różnym kurw* i innym chu* zdarza się latać jak skowronkom na wiosnę, nie wychodzili by z sądów). W przypadku forum Gazety Bydgoskiej chodziło o nawoływanie do linczu a na to już stosowne paragrafy są.
Tak więc płonne twe nadzieje - forum execa nie zostanie zamknięte. I całe szczęście, bo znowu pozostałoby mi tylko bash.org.
[#5] Re: Karac czy nie karac?

@APC74, post #4

Spoko, nie zeby od razu zamykac. Ja tez lubie czytac fantastyke :)
[#6] Re: Karac czy nie karac?

@Andrzej Drozd, post #5

> Spoko, nie zeby od razu zamykac. Ja tez lubie czytac fantastyke :)

HAHAHA, dobre!! ;)


A wracając do tematu: Z tego co wiem nie musi być notki, że właściciele forum nie odpowiadają za treść, gdyż odpowiedzialność ponoszą autorzy wypowiedzi. To się rozumie samo przez się, jak np. fakt, że każdy człowiek rodzi się wolny i nie dziedziczy win przodków. To samo tyczy odpowiedzialności zbiorowej przy przewinieniu jednostki. Ale w tym kraju wszystko stoi na głowie... płacz

Jestem ciekaw, jak ta sprawa się potoczy, gdyż coś mi się wydaje, że zarzut z natury rzeczy nie ma podstaw prawnych... Ale mogę się mylić...

[#7] Re: Karac czy nie karac?

@APC74, post #4

> w przypadku forum Gazety Bydgoskiej

Bytowskiej.
[#8] Re: Karac czy nie karac?

@quantor, post #7

UPS... Faktycznie. Chyba czas odwiedzić okulistę.
[#9] Re: Karac czy nie karac?

@Andrzej Drozd, post #1

Nie wywołuj wilka z lasu :D

[#10] Re: Karac czy nie karac?

@Prince, post #9

Ups...racja ;)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem