[#1] Sa tu jacys "znajacy sie" rowerzysci?
Rower dla dziewczyny tak za 500-600 zl? Ktos doradzi? Bo szukam w roznych miejscach i malo opinii... :/
[#2] Re: Sa tu jacys "znajacy sie" rowerzysci?

@Poke, post #1

Dobra rada - NIE KUPUJ KROSSA! Dziękuję.. :]

[#3] Re: Sa tu jacys

@Poke, post #1

Na zachętę jak chcesz kupić to wytargasz jakiegoś "Autora" na stalowej ramie, jeżeli chodzi ci o rower turystyczny. Jak to ma być rasowy MTB to niestety jeszcze musisz dołożyć z 1000 złotych i iść do kogoś kto handluje rowerami sprowadzanymi z zagranicy. Sprzęt będzie już trochę używany ale o niebo lepszy niż za tą kasę jaką wydasz w sklepie.

Nie napisałeś właśnie czy ty sam jeździsz i chcesz wkręcić dziewczynę, czy też porostu ona sama chciała rower.

Nieważne, tak czy siak lepiej kup jej Amigę bo rower jeszcze drożej wychodzi jaki się łyknie bakcyla .



Ostatnia modyfikacja: 02.04.07 21:22
[#4] Re: Sa tu jacys "znajacy sie" rowerzysci?

@Poke, post #1

Moja rada? Nie kupuj w marketach! Ale to chyba wiesz? ;)
Jeśli nie zależy Ci na nowym i błyszczącym rowerku, za to zalezy na dobrym i wypróbowanym, który ma już na koncie trochę km, porozglądaj się za rowerami jakie ludzie zwożą z niemiec. Te rowery z reguły są b.wytrzymałe i solidnie zrobione, choc mogą czasami wymagać trochę "retuszu", żerby ładnie wyglądały.

Osobiście taki rowerek załatwiłem siostrze, a po przejrzeniu, umyciu i wyregulowaniu, prezentuje się tak:



Acha... ten rower jest z... 1985 roku a wygląda jak by z taśmy zjechał. Było z nim trochę roboty (nowe ogumienie, linki, mycie i polerowanie), ale spisuje sie super i jeszcze wiele lat pojeździ.

[#5] Re: Sa tu jacys "znajacy sie" rowerzysci?

@AlaN, post #4

tu nie do końca się zgodzę. :) w supermarketach lepiej kupic jakiegos ital bike za 400 niz krossa w salonie za 700. :]

[#6] Re: Sa tu jacys

@jimiche, post #3

Zapomnialem napisac - zastosowanie generalnie miasto i czasami trekking. Ja rower mam ale dziewcze ma duzo slabszy - sytuacja mnie irytuje i glupio sie czuje z tym faktem. Jazdy typowo amatorskie czyli zero wyczynostwa.

BTW: co nie tak z Krossami? Arkus to slyszalem ze dziadostwo ale moze to tylko plotki?



Ostatnia modyfikacja: 02.04.07 21:46
[#7] Re: Sa tu jacys "znajacy sie" rowerzysci?

@AlaN, post #4

Nie przejdzie ten rower. ;)
[#8] Re: Sa tu jacys

@Poke, post #6

Krossy. Kiedyś uchodziły za bardzo fajne rowerki. Baaardzo dawno temu. Później długo zła passa, a teraz marketingowcy robią z tego niewiadomo co. Ja w poprzedni sezon się naciąłem. Kupiłem Hexagona v4. Rower ze śmieci. Co chwila coś odpada (choćby ułamany gwint w pedale), przerzutki przeskakują przy mocniejszym nacisku na pedał (serwisant - "rowery tak maja" - loool), nawet jak poprosisz to tobie wyreguluja na odwal sie. kupowalem w duzym salonie krossa. panowie sa mili tylko wtedy gdy wybierasz rower. gdy wracasz z problemami maja cie w dupie. ja ich serwis odwiedzalem 5 razy a w moim rowerze nadal cos jest nie tak. kategorycznie odradzam krossy.

[#9] Re: Sa tu jacys

@Kokos, post #8

To zla wiadomosc bo wlasnie myslalem nad Hexagonem v1/v2.



Ostatnia modyfikacja: 02.04.07 22:00
[#10] Re: Sa tu jacys

@Poke, post #9

Kross == ZA-PO-MNIJ. Nie badz takim frajerem jak ja.

[#11] Re: Sa tu jacys

@Kokos, post #8

No wiesz jak tam są przerzutki tylne takie jak Shimano Altus to faktycznie lepiej kopić używany rower jak sugeruje AlaN z lepszym osprzętem sprowadzany z zachodu. Naprawdę lepiej rozejrzeć się po mieście, na pewno znajdzie sie sklep z takimi rowerami lub ludzie którzy je sprowadzają. Oczywiście tak ja w swoim poście napisał właśnie wyżej AlaN niezbędna będzie wymiana linek, pancerzy czasami nawet łańcucha i kasety(to też najczęściej wymienia sie w parze).


Ale naprewde lepiej kupic jej Amigę niż rower :P.


Tak przy okazji to chcę zaprosić tutaj wszystkich chętnych do wzięcia udziału w naszym rajdzie rowerowym w Koszęcinie. Wstępny termin to ostatnia sobota maja. Więcej na temat poprzednich edycji znajdziecie na http://www.rowerowy.koszecin.pl/ . Teraz właśnie zaczynają sie przygotowania do tegorocznej imprezy :)

[#12] Re: Sa tu jacys

@Poke, post #1

Jeśli ja byłbym na Twoim miejscu stary, to bym ten rower sam poskładał, za te 600 zł, pokupuj części, sam poskładaj, poucinaj poszlifuj itd, ja tak robiłem z moim dirt-streetem. Według mnie jeśli chce sie mieć naprawde dobry rower, który ma służyć latami i ma być ssolidny, warto samemu poskładać. Przykładowo kupisz jakiegoś authora, który bedize miał all ok, a przykładowo wpierniczą mu plastikowe klamki, albo co gorsza całe heble z plastiku, to dopiero boli. Albo sztyce walną z metalu, który waży więcej niż sama rama, znam takie przypadki. Można teżw drugą strone, sztyca z aluminium grubości sreberka z czekolady i masz sztyce w odbycie przy ostrzejszej jeździe.

Polecam poskładać samemu bike'a, jeśli nie znasz się na tym za dobrze, poprosoś jakiegoś kumpla jeśli masz, albo poprostu poczytaj fora na googlach :D zapewniam że wyjdzie z tego lepszy bike, niż jako jeden gotowy kawałek. Pozdrawiam Ciebie i dziewczyne :)



Ostatnia modyfikacja: 03.04.07 20:47
[#13] Re: Sa tu jacys

@djhacker, post #12

Wlasciwie zone. ;) BTW: zlozyc nie zloze bo mam do takich spraw dwie lewe rece. Niestety.
[#14] Re: Sa tu jacys

@jimiche, post #11

...jak tam są przerzutki tylne takie jak Shimano Altus to faktycznie lepiej kopić używany rower...

Hmm... prawdę mówiąc, nie za bardzo rozumiem o co się ludziom rozchodzi z tymi "złymi" przerzutkami. Każdy zaleca jakieś za kilka stów itp. A ja w swoim rowerze z tyłu mam... SIS-7 (z przodu też coś tego pokroju), "kręcone" jakieś manetki (sorry za niefachowe słownictwo) i nie mam z nimi ŻADNYCH kłopotów. Nigdy mi nie wcięło łańcucha miedzy szprychy, nigdy mi nie spadł z zembatek, zawsze wchodzi idealnie precyzyjnie z każdego koła na każde "(nieważne czy zmieniam delikatnie i wolno czy nagle z dołu do góry i na odwrót) i nie wiem co to są kłopoty z przerzutkami. A czemu? Bo sam je reguluję a nie daję "fahofcom" w łapy (Jak umiesz liczyć, licz na siebie!). Regulacje przerzutek to teraz prościzna - w necie jest masa doskonałych opisów co i jak żeby najtandetniejsza przerzutka chodziła jak miodzio. i będzie chodzić :)
Wiele osób sprawdzało u mnie zachowanie przrzutek, i każdy był zaskoczony jak precyzyjnie wchodzą. Napewno te nowe są dobre i bardzo dobre, ale nie mówicie że te tanie to g..no i nic nie warte.

[#15] Re: Sa tu jacys

@djhacker, post #12

...jeśli chce sie mieć naprawde dobry rower, który ma służyć latami i ma być ssolidny, warto samemu poskładać...
Tu się zgodzę, nie ma to jak złożony. Ale nie zgodzę się z drugim: w 600zł sie nie zmieścisz Choćby sama rama sporo kosztuje (jak rower ma służyć długo i być dobry). Sam zmieniałem ramę (ale mnie chodziło o konkretny model pode mnie i alu) i niestety niżej niz 490,- za rame nietety..... nie było :( . Do tego doszły inne elementy i w sumie troche przeskoczyło te 600zł - a części przecież miałem :)

PS: a może pochwalicie się swoimi pojazdami? [fotki] Popodziwiamy wszyscy chętnie :)



Ostatnia modyfikacja: 03.04.07 22:12
[#16] Re: Sa tu jacys

@Kokos, post #8

Dziwne. Trzej moi znajomi mają identyczne krossy hexagony piątki i nie narzekają. Z tym że oni potrafią sobie naprawić to i owo sami. No i połowę osprzętu wymienili albo planują wymienić na inny...

Ja pomykam na starociu - góralu bodajże z włoch ;) . Osprzęt zupelnie bezfirmowy, ciężka stalowa rama, brak amortyzatorów.. Nie jest to cudo, ale jak o niego zadbać (smarowanie, likiwidacja luzów) to sprawuje się niezgorzej :) .
[#17] Re: Sa tu jacys

@Grygus, post #16

Ja też śmigam na stalowej meridzie, bez amora. Jeżeli chodzi o osprzęt to zajechałem w 3 sezony acer'e i najniższą półek SHIMANO (tzw. SiS choć to nie jest ich prawdziwa nazwa ale jak w sklepie powiesz to wiedzą o co chodzi). Teraz mam używane Deore (chyba z 5 lat mają) i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że na dukty leśne to jest już dobry i w miarę niezawodny sprzęt. Zresztą takie rzeczy to się rozumie jak coś sie "zchrzani" a do domu masz 10 albo i więcej kilometrów. I pisze to z punktu widzenia amatora który średnio na tydzień robi ok. 60 km (bardzo mało). Co do konserwacji no to sprawa oczywista :).

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem