[#10]
Re: Chłodzenie 1200 w orginalnej obudowie xD
@arti4-92,
post #1
Przez ponad rok używałem chłodzenia wodnego w moim piececie. I powiem - UNIKAĆ CPC! Ta firma to jedno wielkie pośmiewisko na porządnych forach o PC ;) . Puste w środku puszeczki z blachy ładnie wyszlifowane na błyszcząco - tandeta, nie działa, potrafi się rozlutować samo z siebie. Ciekawe ile to waży? 50gramów? Porządny, frezowany blok na procesor zaczyna się od pół kilograma miedzi ;) . Dalej - wężyki o średnicy 0,5cm. Jakie wężyki? To chyba sznurki. Przy ich anemicznej pompeczce 200l/h (gdzie normalni ludzie używają w chłodzeniu wodnym pompek w przedziale 600-1500l/h) - jaki tam może być przepływ? No i oddawanie ciepła przez wężyki termomasturbacyjne - śmiechu warte. Kawał dobrej miedzianej chłodnicy to jest to (nagrzewnice od nawiewu z samochodów się nadają jak ta lala) - a nie osiem metrów gumowych kabelków! CPC to chłam, ich strona internetowa to stek bzdur.
Używa się wody demineralizowanej (do dostania do na stacji benzynowej, ok. 6zł za 5 litrów) z dodatkiem spirytusu albo środka glonobójczego żeby nic nam w tej wodzie nie wyrosło. Czasami wymieszanej z Borygo. Teoretycznie nie przewodzi to prądu - ale lepiej po prostu używać dobrych węży i porządnych zacisków ;) .
O! Ale się rozpisałem! Ale jak widzę CPC to mnie krew zalewa (bynajmniej nie by chłodzić).