@Jaszczur,
post #39
Simens Mobile został kupiony przez tajwańskie BenQ w miarę niedawno
Nie został kupiony tylko "oddał się" w ręce BenQ + kasa na start ;)
Manewr okazał się w miarę skuteczny, a BenQ bylo na tyle głupie żeby to przyjąć. Pomyślmy; Jeśli taka firma jak siemens nie potrafi sobie poradzić żeby wyjść na prosto z interesem który przynosi straty to taki BenQ sobie poradzi? Siemens oddal, dorzucił kasę i wyzbył się odpowiedzialności za ludzi pracujących w całym pionie telefonii komórkowej. Wzorowe zagranie.
Czyżby tak szybko upadli?
Nie upadli. BenQ zawija interes na Tajwan, rzecz którą powinni zrobić już ponad rok temu jak przejmowali cały ten telefoniczny bajzel. Obecnie od czasu ogłoszenia bankructwa Niemieckiej filii BenQ mobile zostało pokazanych kilka nowych modeli z czego parę sztuk wygląda obiecująco.
W całym tym zamieszaniu najbardziej szkoda jednego modelu który wyszedł wyłącznie jako prototyp: SL91 (k800 killer ;)).
Wypadałoby dodać że BenQ ładnie oberwało ostatnimi czasy za kiepską sprzedaż telefonów; zamknięcie kilku działów produkcji (np. nagrywarki dvd) czy sprzedaż swojej siedziby w Taipei. Podobno także na radzie nadzorczej siedzi prokurator ;)
Niestety według słyszanych opinii sprzedawców oraz użytkowników telefony BenQ Simens są najbardziej awaryjne z dostępnych na rynku.
Zawiodła filozofia działania tej marki; "Wypuszczamy i będziemy łatać w trakcie sprzedaży" i prawda jest taka że trzeba odczekać kilka msc na firmware który będzie działać poprawnie. Są wyjątki oczywiście np. E71 i SL91 - Dwa modele które mogły uratować cały interes. Niestety było już za późno.