26.10.2007 13:24
[#1]
W sprawie formalnej
Ja wiem, jak trudno jest pisać zgodnie z zasadami ortografii. Sam mam z tym bardzo duże problemy, ale staram się z tym walczyć, niestety na każdym kroku widzę pisane z błędami wyrazy, a to nie pomaga... Dlatego uprasza się o pisanie właściwe - napisałem to Ja - Kaczuś dysortograf.
Przy okazji - na co Valwit zwraca uwagę. Nie nadużywajcie apostrofu (przy odmianie nazw własnych i wyrazów obcych), stosuje się go tak naprawdę rzadko a juz na pewno nie po spółgłoskach. Dodatkowo litera 'x' w wyrazie przy odmianie zamienia sie w 'ks' więc jest linux, ale w linuksie, a nie linux'ie.
Przy okazji - na co Valwit zwraca uwagę. Nie nadużywajcie apostrofu (przy odmianie nazw własnych i wyrazów obcych), stosuje się go tak naprawdę rzadko a juz na pewno nie po spółgłoskach. Dodatkowo litera 'x' w wyrazie przy odmianie zamienia sie w 'ks' więc jest linux, ale w linuksie, a nie linux'ie.
27.10.2007 21:42
[#8]
Re: W sprawie formalnej
@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #7
Nigdy o nie nie zabiegałem, bo i po co. Zresztą, jak się uczyłem nie
było to modne, a nauczyciele sami to weryfikowali, właśnie w sposób
słownikowy, znaczy się - masz problemy, tzn musisz znać zasady, tak
więc zasady miałem wtedy w jednym palcu.... Stąd czasem się czepię, bo
mi się przypomni :) Kiedyś próbowałem tuszować to udając, że
specjalnie robię błędy, ale ktoś mi powiedział, że nie tędy droga. Tak
więc staram się jak mogę, by nie popełniać błędów, co oczywiście nie
wychodzi mi najlepiej, ale się staram, natomiast właśnie czytanie
tekstów naszpikowanych błędami powoduje, że coraz trudniej mi
zweryfikować, czy jest błąd, czy nie.
było to modne, a nauczyciele sami to weryfikowali, właśnie w sposób
słownikowy, znaczy się - masz problemy, tzn musisz znać zasady, tak
więc zasady miałem wtedy w jednym palcu.... Stąd czasem się czepię, bo
mi się przypomni :) Kiedyś próbowałem tuszować to udając, że
specjalnie robię błędy, ale ktoś mi powiedział, że nie tędy droga. Tak
więc staram się jak mogę, by nie popełniać błędów, co oczywiście nie
wychodzi mi najlepiej, ale się staram, natomiast właśnie czytanie
tekstów naszpikowanych błędami powoduje, że coraz trudniej mi
zweryfikować, czy jest błąd, czy nie.
28.10.2007 19:24
[#10]
Re: W sprawie formalnej
@Kaczus, post #8
Ja osobiście nigdy nie miałem większych problemów z ortografią, co najwyżej "nie" pisane razem czy osobno. Nie wiem :D. No w palcu to mam, nie znam żadnych zasad. Jest sobie jedna teoria, że jak się dużo czyta, to wchodzi dla wzrokowców do głowy jak się powinno pisać. I tak jest u mnie, bo po prostu razi mnie coś napisane niepoprawnie i nawet na plakatach, okładkach, w komiksach bardzo łatwo takie błędy znajduję, zdarzyło mi się ostatnio w tych trzech kategoriach i wypadło to zabawnie :). Po prostu nie czytam tego nawet ze zrozumieniem, wzrokowo traktuję jak grafikę, coś mi nie pasuje - od razu rzuca się w oczy. Dobrze, że plakat do druku nie poszedł jeszcze, ale taki błąd w komiksie, jeszcze takim dobrze wyrysowanym to już wygląda niesmacznie :D. Ja wiele nie czytałem, choć czytałem chyba jednak całkiem sporo, więc piszcie poprawnie, bo od czytania niektórym wyrabia się pisanie :).
Polecam akcję, a dla Kaczusia wyrazy uznania. Da się? Da się! Cza chcieć. Jest teraz problem z interpunkcją też duży. Nie umiem czytać swobodnie czegoś, co nie zamyka się w zdaniach, odsapnięciach. Tak pisaną rozmowę - przez jednego gostka na gg - widziałem ostatnio. Pytam się go: "czemu nie wstawiasz kropek i przecinków?". Skwitował krótko: "A po h* mi kropka".
Ostatnia modyfikacja: 28.10.07 19:26
Polecam akcję, a dla Kaczusia wyrazy uznania. Da się? Da się! Cza chcieć. Jest teraz problem z interpunkcją też duży. Nie umiem czytać swobodnie czegoś, co nie zamyka się w zdaniach, odsapnięciach. Tak pisaną rozmowę - przez jednego gostka na gg - widziałem ostatnio. Pytam się go: "czemu nie wstawiasz kropek i przecinków?". Skwitował krótko: "A po h* mi kropka".
Ostatnia modyfikacja: 28.10.07 19:26
29.10.2007 07:11
[#14]
Re: W sprawie formalnej
@BagoZonde, post #10
A wiesz ile ja czytam, dziesiatki tekstow, po polsku, anigielsku, lacinie 
, a i po rosyjsku czasem jak sie mi zachce... Czasem przeczytam raz na tydzien okolo 100 A4 tekstu 14 pisanego... i coz dopa ;). Jak pisze tak pisalem... Te teorie sie zgadzaja dla przecietnego "czlowieka"... ja juz tak mam ze inny jestem...
Amigowcy a wy to nie inne ;)
Kreciu
, a i po rosyjsku czasem jak sie mi zachce... Czasem przeczytam raz na tydzien okolo 100 A4 tekstu 14 pisanego... i coz dopa ;). Jak pisze tak pisalem... Te teorie sie zgadzaja dla przecietnego "czlowieka"... ja juz tak mam ze inny jestem...Amigowcy a wy to nie inne ;)
Kreciu
29.10.2007 08:31
[#15]
Re: W sprawie formalnej
@Krecik, post #13
Krecik napisał(a):
> I jest to wada wrodzona :(. Wiec czytajcie TRESC a nie ort. coz
> jakos mnie przepuscili na maturze :P
To nie jest wada wrodzona, tylko lenistwo udokumentowane. A na maturze ciebie przepuścili, bo tak niski jest obecnie poziom nauczania i lenistwo nauczycieli. Jak ja pisałem maturę, to wystarczyły trzy ortografy i "znów za rok matura".
> I jest to wada wrodzona :(. Wiec czytajcie TRESC a nie ort. coz
> jakos mnie przepuscili na maturze :P
To nie jest wada wrodzona, tylko lenistwo udokumentowane. A na maturze ciebie przepuścili, bo tak niski jest obecnie poziom nauczania i lenistwo nauczycieli. Jak ja pisałem maturę, to wystarczyły trzy ortografy i "znów za rok matura".
29.10.2007 10:16
[#18]
Re: W sprawie formalnej
@Krecik, post #13
Krecik napisał(a):
> a mi to i edycja nie pomoze :(, za krotko ;) a czesto nie wiem
> co mam poprawic :P.
>
> I jest to wada wrodzona :(. Wiec czytajcie TRESC a nie ort.
Nie chodzi o to by w ogóle nie robić błędów, bo to niedościgniony ideał, ale przynajmniej starać się. A niektórzy tu specjalnie piszą z błędami.
> a mi to i edycja nie pomoze :(, za krotko ;) a czesto nie wiem
> co mam poprawic :P.
>
> I jest to wada wrodzona :(. Wiec czytajcie TRESC a nie ort.
Nie chodzi o to by w ogóle nie robić błędów, bo to niedościgniony ideał, ale przynajmniej starać się. A niektórzy tu specjalnie piszą z błędami.