[#1] C= 1541 i Amiga
Witam!

Niewiecie może czy za pomocą poniższego kabelka sprzedawanego na allegro mozna podlaczyc stacje C= 1541-II z Amigą ? Napewno mozna podlaczyc ja do peceta. Czy ma ktos moze taki kabelek i moze napisac jak to sie sprawuje w praniu? Jakiego oprogramowania używa sić do przerzucania danych ?

http://allegro.pl/item313215068_kabelek_xm1541_podlacz_stacje_1541_do_pc_ta.html


Pozdrawiam
MarX
[#2] Re: C= 1541 i Amiga

@MarX, post #1

W dziale EMULKI znajdziesz informacje potrzebne do polaczenia C=1541 i Amigi.
[#3] Re: C= 1541 i Amiga

@Norbert, post #2

czyli do połączenia Amigi ze stacją wystarczy kabelek Easy1541 tak jak na schemacie tutaj (http://sta.c64.org/easy1541c.html) oraz tandem Easy1541 + kopik ?
[#4] Re: C= 1541 i Amiga

@MarX, post #1

Wyslij sprzedajacemu schemat z programu http://aminet.net/misc/emu/Easy1541.lha i zapytaj czy jest tak samo polaczony.
[#5] Re: C= 1541 i Amiga

@MarX, post #3

Tak. Tylko pamietaj ze stacja nie nadaje sie za bardzo do uzytkowania w DOSie. Sluzy raczej do przenoszenia dyskow do formatu .D64 lub przenoszenia .D64 na dyskietki, aby uzyc ich na prawdziwym C64.
[#6] Re: C= 1541 i Amiga

@Andrzej Drozd, post #5

Ja sobie własnoręcznie zrobiłem kabelek z pakietu Easy 1541. Mam dwie lewe ręce do lutownicy, ale jakos sie udało :) Działa świetnie, pod Opusa podpiąłem sobie programik rozpakowujący obrazy .d64 na dyskietki. Działa świetnie, ale dłuugo (przeciętnie jedna dyskietka to jakieś 10 minut.)

[#7] Re: C= 1541 i Amiga

@Andrzej Drozd, post #5

Hmmm.. :)
Spokojnie dziëki schematowi kabelka doîâczonemu do programu Easy1541 moűna sobie transferować takűe pod DOSem, niekoniecznie od razu obraz d64 jeűeli np: chcemy sobie skopiować jeden plik. Opisaîem to - wydaje mi sië, űe bardzo przejrzyôcie - wîaônie w dziale Emulki. Oczywiôcie bardziej polecam jak juű co, pobawić sië w podîâczenie c64 do Amigi via user port. Jest to bardzo szybkie i wygodne, teű zgrabnie opisaîem swoje rozwiâzanie :). Sâdzë, űe kaűdy laik moűe zrobić sobie odpowiedni kabel, naprawdë nie ma sië czego bać. Oczywiôcie uwaga, iű robi się to na wîasnâ odpowiedzialnoôę, nie oznacza, űe jest to coô arcytrudnego. Ma na celu tylko zapewnienie autorom owych rozwiâzaď.. spokoju :). Co do oferowanego na Allegro kabelka, nie mam pojëcia. Rzeczywiôcie dobrze by byîo skontaktować sië uprzednio ze sprzedajâcym, jak podpiëte sâ piny.



Ostatnia modyfikacja: 22.02.08 00:35
[#8] Re: C= 1541 i Amiga

@BagoZonde, post #7

Dziekuje wszystkim za interesujace odpowiedzi. Oczywiscie kabelek ma stanowic jedynie okno na swiat dla mojego poczciwego C64 a nie sposob na uzdatnienie stacji 1541 do regularnej pracy z Amigą. Troche zaskoczyl mnie tylko czas kopiowania obrazu dyskietki .d64 z Amigi na stacje (10 minut). Pewnie po kilku takich maratonach dyskietka bedzie do wyrzucenia :( Pozostaje tylko uprzednie testowanie obrazow pod emulatorem i dopiero potem zgrywanie na commcia. Oczywiscie mowa tutaj o rozwiazaniu zwanym Easy1541.

Zastanawia mnie tylko kwestia wtyczki DIN 6. Ogolnie dostepna jest wersja DIN 5, stosowana w starych klawiaturach pecetowych. W taki wlasnie sposób zrobiłem sobie kabel video <-> euro do commodora. Jednak nie moge nigdzie znaleść wtyczki DIN 6. Czy ona w ogole jest dostepna jeszcze w sprzedazy w sklepach z czesciami elektr.?

Pozdrawiam!
MarX

[#9] Re: C= 1541 i Amiga

@MarX, post #8

DIN 6

Ja sobie sam zrobilem. Wyjalem na "cieplo" bolce z "piątek". Dokladnie juz nie pamietam, ale chyba z plastikowego korka po tanim winie zrobilem "kolko". Troche go obrobilem na wymiar. Nastepnie podgrzalem bolec trzymajac go nad gazem (za pomoca kombinerek) i "wtopilem" w to "kolko".
[#10] Re: C= 1541 i Amiga

@MarX, post #8

Ja z dużą łatwością kupiłem wtyczkę DIN6. Ale może miałem szczęście o tym niewiedząc :). W elektronicznym po prostu kupiłem, w najlepszym w mieście :). A co do dyskietek 5'25", z doświadczenia mogę powiedzieć jedno -> są o 100 razy bardziej wytrzymałe niż 3'5", naprawdę porządne elastyczne dyskietki. Oczywiście kopiowanie na dyskietkę jednego pliku zapisanego w obrazie d64 mija się z celem, fakt, to 10 minut. Dlatego jeżeli nagrywałem już jakiś obraz na dyskietkę, zaglądałem uprzednio w zawartość. Często o wiele lepiej było rozpakować d64 programikiem na Amidze (choćby UnD64) i zapisać na dyskietkę poszczególne pliki.

[#11] Re: C= 1541 i Amiga

@BagoZonde, post #10

Mozna takze tworzyc wirtualne dyskietki na MagiC64 (i tam wrzucac pliki), a pozniej calosc zrzucic na 1541.
[#12] C64 + karta TV + monitor SVGA

@Andrzej Drozd, post #11

A tak idąc dalej tym tropem to zapytam was jeszcze o jedna kwestie. Otóż czy ktokolwiek z was podłączał kiedyś commodorka do monitora SVGA za pomoca tunera tv lub karty TV w pececie ? Zdaje sobie sprawe że podłączenie komody przez kabel antenowy daje z pewnością mizerne rezultaty, ale wyodrebnienie sygnału video i podłączenie przez cinch do karty TV mogłoby zaowocować całkiem niezłą jakością obrazu. Czy mieliście w tej kwestii jakies doświadczenia?

Wiem że to wszystko zaczyna przypominać sztuke dla sztuki (w końcu najlepszą jakośc obrazu uzyska sie poprzez zaemulowanie commodorka na Amidze z monitorem SVGA). Rozumiecie jednak, że bezdyskusyjnie najmilej jest eksperymentować na prawdziwej komodzie, oczywiście nie kosztem utraty wzroku ;)

[#13] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@MarX, post #12

Komoda (C64C, nie mydelniczka) ma bezpośrednio wyprowadzone na gniazdo monitorowe sygnały luminancji i chrominancji czyli, krótko mówiąc - s-video. Niczego lepszego pod kątem podłączania do karty TV nie można sobie wymarzyć. Tu masz rozpiskę:

http://www.hardwarebook.info/C128/C64C_Video

W przypadku mydelniczki zostaje Ci composite video.

Tym nie mniej takie pomysły uważam za zabójcze dla KLIMATU. Nie wyobrażam sobie ośmiobitowca z czymkolwiek innym, niż neptun 156 z zielonym luminoforem. Mniejsza o wzrok.
[#14] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@Daclaw, post #13

Andrzej Drozd napisał:

> Ja sobie sam zrobilem. Wyjalem na "cieplo" bolce z "piątek".
> Dokladnie juz nie pamietam, ale chyba z plastikowego korka po
> tanim winie zrobilem "kolko". Troche go obrobilem na wymiar.
> Nastepnie podgrzalem bolec trzymajac go nad gazem (za pomoca
> kombinerek) i "wtopilem" w to "kolko".

ROTFL. Andrzeju, wybacz, że się tarzam ze śmiechu, ale nie śmieję się z Ciebie, tylko z tego, że ja też sobie zrobiłem samodzielnie wtyczkę DIN 6 - z wtyczki DIN 5 . W środku wypaliłem lutownicą otworek, wygrzebałem skądś starą zepsutą DIN 5 (drugą) i wyjąłem z niej jednego pina. Też go "wtopiłem" w środek DIN 5 . Elektronik dostałby pewnie zawału, jakby zobaczył mój "produkt" ale co tam, ważne że działa . Andrzeju, możemy podac sobie ręce, choć Ty się wykazałes większą kreatywnością ode mnie :D handshake

Daclaw napisał:
> Tym nie mniej takie pomysły uważam za zabójcze dla KLIMATU. Nie
> wyobrażam sobie ośmiobitowca z czymkolwiek innym, niż neptun
> 156 z zielonym luminoforem. Mniejsza o wzrok.

O przepraszam, ja miałem Neptuna 156 monochromatycznego . Klimat za...jefajny. Ale tak naprawdę to nie wyobrażam sobie niczego lepszego w charakterze monitora do C-64 niż poczciwego 1084S. Po rozseparowaniu sygnałów luminancji, chrominancji i audio obraz jest jak żyleta.

[#15] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@Daclaw, post #13

Rzeczywiscie dosyć prosto jest podpiąc C64C do gniazda s-video na karcie TV. Jutro planuje zakupić odpowiednie gniazdo w sklepie z art. elektronicznymi i nieco pomeczyć swojego kommodorka wyprowadzając z boku obudowy małe złącze s-vhs do podłączenia C64 z tunerem tv lub kartą TV.

Co do zabojstwa klimatu to nie do konca sie z wami zgodze. Obcowanie z C64 + neptun z pewnością ma wartość sentymentalną, ale w końcu żyjemy w roku 2008 a nie 1988 i można spokojnie połączyć sentymentalizm z komfortem pracy/zabawy :). Nie bagatlizowałbym tez kwestii nadwyreżana wzroku, bo wlasnie przez netpuny, ruskie elektroniki i tego typu "wysoko radioaktywne" wynalazki zrypałem sobie za gówniarza wzrok. Z tego powodu już od 10 lat nie istnieje dla mnie nic innego poza SVGA a teraz LCD.

Z resztą C64 + monitor SVGA to dosyć ciekawe i nowatorskie jak dla mnie rozwiązanie. Jesli jeszcze jakośc obrazu przez s-vhs bedzie niezła (a na to sie zanosi) to już w ogóle super sprawa OK

[#16] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@MarX, post #15

przez netpuny, ruskie elektroniki i tego typu "wysoko radioaktywne" wynalazki zrypałem sobie za gówniarza wzrok

Wątpię. Po prostu z wiekiem osłabła Ci akomodacja, przez co stała się widoczna, jak to niektórzy mówią, wada ukryta. Czyli ta wynikająca z budowy gałki ocznej. Z tego powodu w okolicach ogólniaka kupa luda z mojego rocznika zaczęła nosić nagle okulary, chociaż większość nie miała nic wspólnego z monitorami komputerowymi. Chyba, że to od "Lalki" Prusa.
[#17] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@Daclaw, post #16

Wybacz, ale chyba nie chcesz powiedzieć że bardzo intensywne korzystanie z tego typu starych monitorów nie wpływa zauważalnie na pogorszenie wzroku. Znam bardzo wielu ludzi którym w różnym wieku "poleciał" wzrok poprzez prace ze złej jakości monitorami. Teraz jest luksus, monitory LCD w odpowiedniej odleglosci od oczu, brak meczacego odswierzania ekranu. Nie nadwyreżamy już w dzisiejszych czasach tak bardzo swoich oczu jak kiedys. Jestem pewien że gdybym od początku swojej przygody z komputerami korzystał z porządnego LCD a nie z TV/Neptuna/Elektroniki to nie nosiłbym dzisiaj okularów. A co do narastania tej fali okularników w okolicach ogólniaka to nie jest to wcale reguła.

[#18] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@MarX, post #17

chyba nie chcesz powiedzieć że bardzo intensywne korzystanie z tego typu starych monitorów nie wpływa zauważalnie na pogorszenie wzroku

Właśnie to chcę powiedzieć, przynajmniej na własnym przykładzie. Wiele lat korzystałem intensywnie z takich monitorów i korzystam do dziś. Bywa, że z dwóch - trzech na raz. W wieku 18 lat zacząłem nosić okulary -1 / -1.5 i takie noszę nadal.

Teraz jest luksus, monitory LCD w odpowiedniej odleglosci od oczu

Jasne, szczególnie przy absurdalnej rozdzielczości macieżystej rzędu 1680x1080. Poza tym jaki poblem z osunięciem Neptuna na odpowiednią odległość? C64 pracuje w 320x200.

brak meczacego odswierzania ekranu

Od wielu lat nie jest to problemem także w przypadku CRT.

Ja się, niestety, nie "nawrócę". Uważam, że to co oferuje LCD, szczególnie przy zapodaniu 320x200, niechby i przez s-video, to kupa nie obraz.
[#19] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@MarX, post #17

Ja także się z tobą nie zgodzę. Jeśli ktoś ma dobry wzrok, bez ukrytych, wrodzonych wad, to stare telewizory nie są w stanie go popsuć. Ja od 11 roku życia używałem C64 na Jowiszu. Obraz był niestety tylko czarnobiały. Używanie było intensywne (granie i nauka programowania). Potem (chyba po 3 latach) dokupiłem 14" kolorowy Grundig i podłączyłem C64 przez eurozłącze. Potem na tym telewizorku używałem A500. Dopiero jak kupiłem A4000 (w 1993), to sobie pozwoliłem na monitor multisync (MikroVitec).
I jakoś nie noszę okularów. Wzrok mam idealny. Jak to wytłumaczysz?
[#20] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@Daclaw, post #18

spoko chlopaki, każdy ma swoje racje i punkt widzenia, nie ma co generować zbednego offtopiku. Zgodze sie tylko co do tego ze obraz na LCD poza rozdzielczoscia nominalna to tragedia. Ale CRT + s-video (w przypadku komody) brzmi smakowicie :)

Pozdr.
[#21] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@OSH, post #14

Witam,
Troche odkopuje watek.
Czy moglibyscie mi pomoc i podac link do schematu kabla C64-chinche? Opis wyjsc gniazda niewiele mi niestety mowi. Prosilbym o taka maksymalna lopatologie - "to sie laczy z tym, a tamto z tamtym". Majac dokladny opis mysle, ze poradze sobie z samodzielnym montazem - kabel do stacji 1541 - Amiga zrobilem sam (a pierwszy raz w zyciu trzymalem w reku wlaczona lutownice)! :)

Mam C64 i monitor 1084s.

Pozdrawiam,

Bartek
[#22] Re: C64 + karta TV + monitor SVGA

@Bartek_S, post #21

Najlepiej wyprowadzić lumę i chromę. Tutaj masz pinout wyjścia commodorka: http://pinouts.ru/Multimedia/AudioVideoC64_pinout.shtml

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem