@MDW,
post #3
Mnie w filmach najbardziej sie podoba, gdy ktos siedzi przed monitorem i zaciekla cos pisze na klawiaturze, a monitor nie ma podlaczonego ani kabla zasilajacego, ani sygnalowego.
Co do reszty glupot w stylu szukanie pliku przy pomocy wirtualnej rzeczywistosci (gosc chodzi po olbrzymim, wirtualnym "miescie" gdzie kazdy budynek to pare setek plikow), czy obsluga komputera przez machanie podniesionymi do gory rekami (ile przecietna osoba tak wytrzyma? 10min i rece omdlewaja) to jest maly problem. Ludziom sie to podoba.
Gadalem kiedys z kumplem i bylem przerazony. On marzyl wlasnie o takim komputerze, gdzie wszedzie bylyby super animacje, gdzie szukanie pliku to lazenie w VR i gdzie pisze sie na wirtualnej klawiaturze umieszczonej w powietrzu.
Nie docieralo do niego, ze po jednym dniu pracy na czyms takim mialby dosc.
Teraz wiadomo dlaczego glownym plusem Visty maja byc bajera efekty.
Choc z drugiej strony - ludziom sie to podoba, bo widzieli to na filmach