27.09.2008 13:51
[#1]
Zabiłem XP-ka
Sprawa poważna i muszę szybko to naprawić ale nie wiem jak się do tego zabrać.
Ściągnąłem cos z emula rozpakowałem i uruchomił mi się NOD z informacja ze to trojan. Od razu wywaliło mi ze wszystkie dyski niedostepne. Wyłaczyłem laptopa no i już winda nie chce wstać. Pojawia się tylko ekran o normalnym uuchomieniu windy i ostatniej dobrej konfiguracji ale i to nie pomaga. Więc wrzucam cd z instalką windy i chce naprawic system ale woła haslo administratora, wpisuje i wywala ze zle haslo. I co mam w takiej sytuacji robić? Nie bardzo mam ochotę na reinstalację a czasu mało bo jak pousuwam przy instalacji siostrze różne potrzebne rzeczy do pracy to chyba mnie zamorduje.
CO ROBIĆ?
Ściągnąłem cos z emula rozpakowałem i uruchomił mi się NOD z informacja ze to trojan. Od razu wywaliło mi ze wszystkie dyski niedostepne. Wyłaczyłem laptopa no i już winda nie chce wstać. Pojawia się tylko ekran o normalnym uuchomieniu windy i ostatniej dobrej konfiguracji ale i to nie pomaga. Więc wrzucam cd z instalką windy i chce naprawic system ale woła haslo administratora, wpisuje i wywala ze zle haslo. I co mam w takiej sytuacji robić? Nie bardzo mam ochotę na reinstalację a czasu mało bo jak pousuwam przy instalacji siostrze różne potrzebne rzeczy do pracy to chyba mnie zamorduje.
CO ROBIĆ?
27.09.2008 14:27
[#2]
Re: Zabiłem XP-ka
@Arbuz, post #1
Rada na przyszłość (komentarz nr 4):
http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=11&i=13597&t=13597
A coś takiego jak Moje Dokumenty klikasz prawym i zmieniasz lokalizację gdzieś na dysk D: czy E:.
I wtedy JAKIKOLWIEK problem masz naprawiony w minutę. Na przykład ten co opisałeś w temacie.
http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=11&i=13597&t=13597
A coś takiego jak Moje Dokumenty klikasz prawym i zmieniasz lokalizację gdzieś na dysk D: czy E:.
I wtedy JAKIKOLWIEK problem masz naprawiony w minutę. Na przykład ten co opisałeś w temacie.
27.09.2008 17:13
[#5]
Re: Zabiłem XP-ka
@Arbuz, post #3
Ja Ci tylko daję radę na przyszłość. Z tego co masz w tej chwili, to skopiowałbym pod DOSem na dyskietkę/pendrive'a to co ważne i zainstalował system od nowa. Zainteresuj się Hiren's Boot CD. Albo idź do kogoś i podepnij tam dysk pod działający system.
Ale jak już wszystko odzyskasz, to zrób backup Ghostem i będziesz miał święty spokój.
Ale jak już wszystko odzyskasz, to zrób backup Ghostem i będziesz miał święty spokój.
27.09.2008 19:34
[#7]
Re: Zabiłem XP-ka
@Arbuz, post #3
A dokładniej to zainteresuj się tym - http://en.wikipedia.org/wiki/Ophcrack - botowalna płyta CD, po załadowaniu automatycznie łamie hasła. Ja jednak zarzuciłbym np. Knoppixa z obsługą NTFS do przekopiowania danych w bezpieczne miejsce i dopiero wtedy zabawa z partycją systemową. A podpinanie do innego kompa zasyfionego dysku może zasyfić drugi komp.
27.09.2008 20:16
[#8]
Re: Zabiłem XP-ka
@Sylwester, post #7
@wszyscy: Dzięki za pomoc
@Sylwester: Dzięki dałem radę jakoś, przepiąłem do Pegaza więc wiadome że nie zasyfię systemu, co więcej Fedora 9 sama naprawiła partycje bez żadnych kombinacji i myślenia i teraz działa dobrze.
A tak przy okazji zapytam jak się w windzie pozbyć ikonki (czerwona tarcza z krzyżykiem) od zapory?
@Sylwester: Dzięki dałem radę jakoś, przepiąłem do Pegaza więc wiadome że nie zasyfię systemu, co więcej Fedora 9 sama naprawiła partycje bez żadnych kombinacji i myślenia i teraz działa dobrze.
A tak przy okazji zapytam jak się w windzie pozbyć ikonki (czerwona tarcza z krzyżykiem) od zapory?
28.09.2008 09:08
[#16]
Re: Zabiłem XP-ka
@Arbuz, post #1
Ja proponuje Offline NT Password & Registry Editor
Można go pobrać z tąd: http://home.eunet.no/pnordahl/ntpasswd/ w postaci pliku ISO. Nagraj na CD, a potem wystartuj z tej płytki. Bez problemu usuniesz jakiekolwiek hasła.
Można go pobrać z tąd: http://home.eunet.no/pnordahl/ntpasswd/ w postaci pliku ISO. Nagraj na CD, a potem wystartuj z tej płytki. Bez problemu usuniesz jakiekolwiek hasła.