[#1] Geneza naszych ksywek
Nie wiem, czy już był podobny wątek na forum, ale może nie.

Prawie każdy, kto udziela się na PPA ma swoją ksywkę/pseudonim. Może wyjaśnimy sobie skąd te ksywki się wzięły?

W moim przypadku było tak, że moja młodsza siostra, kiedy była jeszcze mała i uczyła się mówić, nazywała mnie Popo. Potem dołączyłem sobie do tego Cop (bo lubiłem bardzo film "RoboCop" ) i tak powstała moja ksywka PopoCop.

[#2] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Mój to nic innego jak połączenie pierwszej litery imienia z nazwiskiem. Posługuję się tym "loginem" od czasu jak poszedłem na studia i przydzielili nam konta internetowe. Było to w 1993r.
[#3] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

'Lorak' czytane od konca daje 'Karol'. Tak mam na imie :D

[#4] Re: Geneza naszych ksywek

@Lorak, post #3

a mi to się kojarzyło z Lorayem z Body Blows ;)

moja ksywka się wzięła z tego, że kiedyś postanowiłem wymyśleć sobie jakąś na listy High Score w grach, kiedy zaczęły wydłużać się powyżej 3 znaków :P a że lubię strzelanki, a snajper fajnie brzmi, to stanęło na tym.
[#5] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Nowar...nie pamietam juz dokladnie, ale zdaje sie ze to na czesc nowozytnego Boga antywojny. Kult zostal zapoczatkowany przez antyparamilitarna grupe kolorowych rozczochrancow w latach 60-tych. Tradycja kultu wlasciwie zyje do dzis i najwieksze jej zasoby wchlonela pokojowa organizacja dredziarzy roots rock reggae. Ogolnie wieksza czesc rockowego swiatka kwestuje owe przekonania.
Najwiekszym corocznym poligonem manewrowym wszystkich pokojowych skautow i natywojennych kolorowych szeregow jest Przystanek Woodstock. Raz do roku natomiast "pokojowcy" obchodza swoje najwieksze charytatywne swieto, laczac tym samym cala Polandie - WOŚP.
Co ciekawe, geneza samej nazwy "Nowar" jest pochodzenia elfickiego. Tak czy inaczej. Pokojem walczysz, w spokoju i we wlasnym pokoju, spokojnie sobie siedzisz. :P
Peace. :)
:P
[#6] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Heh, zabawniej byłoby brać jakiegoś biednego gościa na tapetę i próbować dorobić parę historii. ;]

[#7] Re: Geneza naszych ksywek

@Kokos, post #6

Nie no, napisz cos o sobie. Wiesz, np.
Witam wszystkich, nazywam sie Kokos, jestem Anonimowym Amigowcem... :P
Tez mozesz podpiac sie pod "biednego". Wszyscy jestesmy podobnie nienormalni. No, prosimy :P
[#8] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

W sumie powinno być trOLLO, ale jakoś tak kiedyś wyszło, że na PPA zarejestrowałem się przez pomyłkę jako Olo...i już ;) . A dlaczego trOLLO , oj to długa i stara historia ;)

[#9] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Dlaczego Ender? W liceum przeczytałem chyba najlepszą książkę SF "Gra Endera" Orsona Scota Carda. Postać głównego bohatera bardzo mi się spodobała i jak wielu innych fanów serii (bo "Gra Endera" ma kontynuacje) chyba trochę się z nim utożsamiałem (lubiłem chodzić własnymi ścieżkami i miałem często przez to "pod górkę", tak jak bohater). No cóż jakiś czas po studiach zacząłem "gonić cywilizację techniczną" i założyłem sobie Internet. No i tu pojawił się problem, bo na początku bardzo rzadko z niego korzystałem i myślałem jaki nick by sobie wybrać, żeby go nie zapomnieć i tak padło na Endera (w pośpiechu wpisałem małą literą i tak już zostało).

PS. Kto nie czytał tej książki niech po nią sięgnie, naprawdę warto. By to zrobić wcale nie trzeba być fanem SF. ( Ja jestem)



Ostatnia modyfikacja: 14.01.2009 21:49:22
[#10] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Znalazłem w słowniku. ;)




Co prawda miał być trochę inny, ale Adi Cherryson był jednak pierwszy.
Gdzie mi się do niego porównywać.

Zostało więc jak jest, snigger. ;)
[#11] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Dlaczego Benedykt Dziubałtowski? No cóż Benedykt to moje imię z bierzmowania. Używam go od 2001 roku (czyli długo przed B16) także na co dzień. Właściwie to tylko mama i brat się do mnie zwracają używając mojego pierwszego imienia. A Dziubałtowski powstał gdzieś w 2006 roku.





Benedykt Dziubałtowski

[#12] Re: Geneza naszych ksywek

@Benedykt Dziubałtowski, post #11

Dlaczego plexa? Kiedyś, dość dawno temu, na ekrany monitorów, aby ograniczyć szkodliwe promieniowanie, nakładało się filtry polaryzacyjne. Miałem taki filtr zrobiony z pleksy, to takie tworzywo, a że jestem średnio inteligentny i nic innego nie przychodziło mi do głowy, wymyślając ksywkę posłużyłem tym co widziałem przed sobą. :D

[#13] Re: Geneza naszych ksywek

@ender, post #9

Znaczy się latałeś po wszechświecie jako Mówca Umarłych aż utknąłeś na jakiejś zapomnianej planecie z fanatykami religijnymi, kokonem i Prosiaczkami? ;)
BTW. Mam gdzieś (w sensie, że leży gdzieś w domu a nie, że gardzę nią) tą cześć z autografem. :D
[#14] Re: Geneza naszych ksywek

@APC74, post #13

Moja ksywa pochodzi od mojej ulubionej postaci literackiej. Pewnie domyślacie się od której :)

[#15] Re: Geneza naszych ksywek

@plexa, post #12

a że jestem średnio inteligentny

Tak, tak, nie ma to jak dobry kamuflaz. ;)
"Produkowac" wizerunek przecietny, a gdzies za plecami systemu... :P
[#16] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Kiedys sobie przylalzem na rozpoczecie roku szkolnego, elegancko ubrany, wloski ulizane (elegancja to u mnie sie nie zdarza czesto, a nawet czasami...) no i kumpel stwierdzil, ze wygladam jak Banderas i zostalo (chociaz w ogole do niego podobny nie jestem)

[#17] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Na mnie zaczął tak wołać Mietek (pozdrawiam cię pijaku), bo jako jedyny rozprawiałem w liceum jaka to Amiga jest wspaniała/wypasiona. Oczywiście Miecio świadomie się podśmiewywał z tego co mówiłem. ;) Potem reszcie klasy też się zaczęło udzielać, a jak na informatyce gdzieś w 2k1 zakładaliśmy skrzynki pocztowe to już wiecie jaki login wpisałem. ;)

[#18] Re: Geneza naszych ksywek

@APC74, post #13

No pewnie w swojej wyobraźnie tak. ;) Co do fanatyków religijnych, to natknąłem się ostatnio na jednego takiego. Cóż do tej pory takich ludzi to tylko w telewizji widziałem.

[#19] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Moja ksywka wzięła się z połączenia dwóch fobii które swego czasu miałem na punkcie sagi Gwiezdnych Wojen i oczywiście Amigi. Na dzień dzisiejszy niewiele zmieniło się w tym temacie. Wszystkie części Gwiednych Wojen, włącznie z najnowszą animowaną wersją widziałem ponad 60 razy Szok Szok Szok.

[#20] Re: Geneza naszych ksywek

@Jedi_Amiga, post #19

A moja xywka to połączenie czterech pierwszych liter mojego imienia i pierwszej litery nazwiska.

[#21] Re: Geneza naszych ksywek

@Hubez, post #20

fazior - pierwotnie fazi- nauczyciel od wf w pierwszej klasie liceum to wymyslil. A ze mialem tworczych znajomych to nawet przez pewien okres faszirozodem bylem /kotlet z wegierska/. A na studiach zrobili ze mnie faziora, przez jakis czas bylem tez pornofazem, fazielcem itd itp.

[#22] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Bago wpisałem zaczynając grać w pierwszą część Final Fantasy pod NES'em na emulatorze amigowym, można było tam wpisać 4 litery imienia więc takie zostało. Co do Zonde, jest to pewien czar w grze Phantasy Star Online na Dreamcast'a, spodobał mi się bardzo a zresztą pierwsze litery mojej ksywki to praktycznie inicjały, no prawie, bo nazwisko moje zaczyna się na Ż. Z perspektywy czasu ksywki tej nie lubię, ale już jakoś tak przywarła do mnie i wszędzie się nią posługuję.

Wcześniej był ze mnie Sir Barthon, chyba lepszy co? Nie ma to jak ser na śniadanie! :P



Ostatnia modyfikacja: 21.01.2009 13:24:08
[#23] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

A ja swoją wymyśliłem na lekcji łaciny w... bodajże drugiej klasie liceum. Nie miałem wtedy pojęcia o tym, chociaż to nawet pasuje do amigowca. A wśród ksywek były jeszcze (m.in.):

oboedent (w użyciu, również przeze mnie)
neglectant
improbus
voluptant
strangulant
emptor

te pięć ostatnich jest wolnych - możecie sobie coś wybrać :D
[#24] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Ja mam na nazwisko Mzyk i z tad moja ksywa Mzyku

[#25] Re: Geneza naszych ksywek

@PopoCop, post #1

Gdzieś w okolicach 2000 roku grałem na PSX'ie w "Syphon Filter" która to gra bardzo mi się spodobała - główny bohater nazywał się Gabriel Logan. Jako że był to okres w którym nie miałem żadej ksywy zapożyczyłem sobie nazwisko Gabe'a i tak mi zostało do dzisiaj :D

[#26] Re: Geneza naszych ksywek

@Logan, post #25

szarywilk szary od szarych komorek he he he bo mam jedna a wilk bo ciagle jestem glodny i lubie sobie powyc ;).
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem