@cim,
post #1
Ten kadłubek jest znany od dłuższego czasu. Wygląda dość obleśnie, gorzej niż niektóre produkty Mediona.
Nie wiem skąd, w niektórych głowach rodzą się pomysły, że gówniany produkt oznakowany zdewaluowaną i zgnojoną przez dawnego producenta nazwą chwyci na rynku.
Moim zdaniem takie żałosne działania u wielu osób wytwarzają tylko większy dystans wobec dawnych nazw/marek/logosów itp.
I jak prawie wszystko co się wiąże z takimi reanimacjami spod znaku czy to Commodore czy Amigi - mamy tutaj również żałosny website, poziomem przypominający giełdowe kserówki z lat dziewięćdziesiątych.
Z uwagi na całokształt tego co powyżej, przedsiębiorcy podejmujący takie działania to mentalne relikty. Zatrzymali się w rozwoju na pewnym etapie i nic już im chyba nie pomoże.