@pampers,
post #1
Ale przecież nic strasznego tam nie napisali (poza straszną angielszczyzną). Konrad jeszcze raz powtórzył to, co mówi już od dawna, czyli że:
1. uważa, że nazywanie Amigą komputera, który Amigą nie jest (i to w jego rozumieniu tego słowa, czyli "komputera, na którym uruchamia się natywnie AmigaOS) to błąd
2. jest przekonany, że promowanie (i to w jego rozumieniu tego słowa, czyli "wspominanie o" ) innych komputerów/systemów operacyjnych niż amigowe na portalu, który ma słowo "Amiga" w nazwie to błąd
3. jego zdaniem moderacja na Amigaworld.net jest nieodpowiednia.
tylko tyle i aż tyle. Cóż, jeśli zbierze wystarczająco dużo podpisów, może uda mu się przekształcić AW.net w coś w stylu Amigans.net, czy Execa. Póki co - nie ma co się pienić, tylko poczekać na reakcje społeczności.