A tak serio, to co Ty tu z jakimiś japonkami wyskakujesz? 
24.05.2010 18:10
[#13]
Re: Do tablicy!
@asman, post #10
Krótsze mogły... dłuższe zresztą też (naginata). Inna sprawa że i tak była to rzadkość.
A co do katany, to nie tylko kobieta nie mogła jej dotknąć. Prawda jest taka że żaden szanujący się samuraj nie pozwolił nikomu innemu dotknąć swojego miecza... chyba że od strony ostrza ;)
Ostatnia modyfikacja: 24.05.2010 18:17:32
A co do katany, to nie tylko kobieta nie mogła jej dotknąć. Prawda jest taka że żaden szanujący się samuraj nie pozwolił nikomu innemu dotknąć swojego miecza... chyba że od strony ostrza ;)
Ostatnia modyfikacja: 24.05.2010 18:17:32
26.05.2010 13:16
[#15]
Re: Do tablicy!
@Solo Kazuki, post #14
Na pewno nie ninjato ( zbyt wygięty jak na moje oko ); zresztą ninjato to niejednokrotnie było tylko proste narzędzie dla ninja a nie dzieło sztuki w przypadku miecza samurajskiego ( mam nadzieję, że to moje zakręcone zdanie jest zrozumiałe :) ). Pozostaje wakizashi bądź tanto.
26.05.2010 18:14
[#16]
Re: Do tablicy!
@asman, post #15
Jeżeli chodzi o fotki to raczej katany.
A co do katany, to teoretycznie kobieta mogła mieć... pod warunkiem że ktoś dla niej ją zrobił. Pamietać nalezy że każda katana była robiona na zamówienie. A że raczej żaden szanujący się mistrz nie zrobiłby dla kobiety... chyba że jakiejś bardzo szanowanej i zamożnej (taki miecz kosztował krocie).
Edit: w sumie dalej kosztuje bardzo wiele... i nie piszę tu oczywiście o ozdobnych podróbkach
Ostatnia modyfikacja: 26.05.2010 18:19:13
A co do katany, to teoretycznie kobieta mogła mieć... pod warunkiem że ktoś dla niej ją zrobił. Pamietać nalezy że każda katana była robiona na zamówienie. A że raczej żaden szanujący się mistrz nie zrobiłby dla kobiety... chyba że jakiejś bardzo szanowanej i zamożnej (taki miecz kosztował krocie).
Edit: w sumie dalej kosztuje bardzo wiele... i nie piszę tu oczywiście o ozdobnych podróbkach
Ostatnia modyfikacja: 26.05.2010 18:19:13